1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Ogniska na wątrobie
Autor Wiadomość
Monika35 


Dołączyła: 01 Mar 2016
Posty: 5

 #1  Wysłany: 2016-03-01, 19:04  Ogniska na wątrobie


Witam,
Jest to mój pierwszy post,proszę o wyrozumiałość w opisie.

Moja mama jest po Operacji metodą Whipple, która odbyła się 2015.07.31.Rozpoznanie końcowe to nowotwór złośliwy dwunastnicy-Adenocarcinoma tubulo-papillare duodeni G2, pT4N1.
Przeszła bardzo długa drogę i szereg różnych-przeróżnych badań (3 gastroskopie,kolonoskopie,tomograf,rezonans,usg brzucha,klatki piersiowej) .Lekarze nie potrafili odpowiedzieć skąd pochodzą silne bóle brzucha,byliśmy kierowani od lekarza do lekarza w różnych miastach warmii i mazur a Lekarze rozkładali ręce-dodam,że były to prywatne wizyty a z jednej takiej wizyty zostałysmy odprawione "z kwitkiem" kiedy to mama miała już zółtaczkę.Nasza "Wędrówka" i szukanie pomocy trwało od marca 2015 do 13.07.Tego dnia trafiłyśmy do szpitala w Bydgoszczy z gorączką,żółtaczką i ogólnym złym stanem zdrowia.

2015.07.31 mama przeszła operacje Whipple.Została wypisana ze szpitala po miesięcznym pobycie i skierowana na leczenie Onkologiczne.Dostała chemię uzupełniającą LF4 11 CYKLI.

Po dramatycznych misiącach walki o mamę myśleliśmy że mamy ten koszmar za sobą...Niestety..
2016.02.18 zostało zrobione Tk jamy brzusznej..











Od poniedziałku nowy cykl chemioterapi -ale mocniejszy.

Proszę o wskazówki czy przy tylu ogniskach na wątrobie jest możliwość operacji?

Dziękuje i proszę o rady ...co dalej :(
[/quote]

[ Dodano: 2016-03-01, 19:23 ]
Wynik Badania TK..

Badanie tk jamy brzusznej i miednicy wykonano przed i po iv podaniu środka kontrastowego w warstwach 5 mm. Stan po operacji Whipple.Miejsce zespolenia oraz trzustka bez zmian naciekowych. Nieznacznie poszerzony przewod Wirsunga z widocznym gazem.Na tle stluszczalego miąższu watrobt widoczne sa hyperdensyjne ogniska meta; s.8-15mm,s.7-20mm,s.2/3-20mm i 24mm,s.4b 17mm,19mm i 33mm.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2016-03-01, 19:34  


Monika35,

Zdjęcia są nieczytelne. Rzeczywiście dużo tych przerzutów w wątrobie. Dokładnie przepisałaś wynik TK jamy brzusznej? nie ma określenia, które segmenty są zaatakowane?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #3  Wysłany: 2016-03-01, 19:35  


Zdjęcie jest zbyt, aby cokolwiek z niego odczytać.
Proszę zamieść wyniki jako załącznik (bez danych pacjenta i lekarzy), nie jako link hostujący (odnośniki do stron zewnętrznych, bo mogą łatwo się zdezaktualizować/zniknąć).
Jak dodać załączniki do posta:

http://www.forum-onkologi...orum/faq.php#35
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Monika35 


Dołączyła: 01 Mar 2016
Posty: 5

 #4  Wysłany: 2016-03-01, 19:47  


Przepraszam juz dodaje jako załącznik...




[ Dodano: 2016-03-02, 10:26 ]
Proszę o wskazowki .. gdzie szukać pomocy... z kim się skonsultować... gdzie zaczerpnąć informacji o możliwości usunięcia guzów...

Z góry bardzo dziękuję!


20160301_133710.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1820 raz(y) 212,99 KB

20160301_185220.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1890 raz(y) 920,78 KB

 
karol2012 


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 297
Pomógł: 32 razy

 #5  Wysłany: 2016-03-02, 12:43  


Opis TK trochę odbiega od standardów, ale można coś wyczytać; operacja usunięcia tych guzów raczej nie wchhodzi w rachubę. Opanowane nimi są oba płaty wątroby/ prawy i lewy/ w sumie połowa segmentów i to zakładając że to już wszystko. A podejrzewam, że to nie wszystko tylko to co już widać w badaniu obrazowym TK. Pet pewno wykazał by o wiele bardziej mnogie przerzuty odległe.
Tak na zasadzie uczenia się innego raka , ogniska w wątrobie są hyperdensyjne czyli o wyższej ilości HJ niż w innych rakach pewno/?/ rak trzustki tak ma...ale tego raka nie znam.
Istnieje możliwość usunięcia tych przerzutów, ale to bardzo trudne i terapia dla orłów...
_________________
karol2012
 
Monika35 


Dołączyła: 01 Mar 2016
Posty: 5

 #6  Wysłany: 2016-03-02, 12:55  


Dziękuje Karol za odpowiedz.
22.03 mamy konsultację u doktora który przeprowadził operację Whipple i jest Ordynatorem Kliniki Wątroby.

[ Dodano: 2016-03-02, 16:46 ]
Proszę o jakiekolwiek informacje... czego nie przegapić...
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #7  Wysłany: 2016-03-03, 09:18  


Monika35,
Czy przed rozpoczęciem chemioterapii pooperacyjnej była robiona tomografia? Masz jej opis?
Rozumiem, że obecna chemia rozpocznie się za kilka dni, tak?
To jest odpowiedź na pytanie, jak można próbować powstrzymać rozwój raka jelita cienkiego z mnogimi przerzutami w wątrobie.
Mama przeszła bardzo rozległą operację jaką jest Whipple. Następnie obciążającą chemioterapię. Kolejna duża operacja nie przyniosłaby Mamie korzyści - nie wiem czy w ogóle jest możliwa technicznie. Tak, jak pisze karol2012 - mikroprzerzuty są zapewne obecne w innych lokalizacjach. Choroba jest na tyle zaawansowana, że skalpelem się jej nie wyleczy.
Bardzo mi przykro, nie są to dobre wiadomości.
 
Monika35 


Dołączyła: 01 Mar 2016
Posty: 5

 #8  Wysłany: 2016-03-03, 10:54  


missy napisał/a:
(...)

Przed rozpoczęciem chemioterapii nie została zlecona Tomografia,natomiast zostało zrobione usg brzucha.Wątroba bez zmian ogniskowych wtedy.
Czy to możliwe,że w tak krótkim czasie są tak mnogie przerzuty?
7.03-rozpoczynamy nowy cykl chemioterapii ...mocniejszej...szczegółów jeszcze nie znamy co to za chemia i ile jej mama dostanie.
Na dzień dzisiejszy z mamą jest wszystko dobrze..samopoczucie ogólne wzorowe..ma apetyt i "tyje nie chudnie".
Jakie są ogólne szanse przy takim zaawansowaniu? czy jest możliwość może nie wyleczenia całkowitego ale "zaleczenia"? Czy tylko pozostało nam czekanie na cud...

Z góry dziękuje za odpowiedzi...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-03-03, 11:29 ]
Nie ma potrzeby cytowania całych poprzednich postów, niepotrzebnie zajmuje miejsce.
(Post poprawiony)


 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #9  Wysłany: 2016-03-03, 17:27  


Monika35 napisał/a:
Czy to możliwe,że w tak krótkim czasie są tak mnogie przerzuty?


Jeśli było robione tylko usg jamy brzusznej to mogło nie uchwycić zmian, które np. już były w wątrobie, były zbyt małe do wychwycenia. USG nie jest tak dokładne jak TK.
Jak są przerzuty do wątroby już jest gorzej. Trudno określić, jakie są szanse, statystyki swoje a życie swoje. Wszystko będzie zależne jak mama zareaguje na chemię, czy chemia zlikwiduje guzki, czy będzie stabilizacja czy mimo leczenia nastąpi rozwój choroby, nie można nic jednoznacznie powiedzieć.

pozdrawiam
 
Monika35 


Dołączyła: 01 Mar 2016
Posty: 5

 #10  Wysłany: 2016-04-07, 08:59  


Witam
Mama od wczoraj dostaje zastrzyki nivestim z powodu złych wyników krwi. Bardzo niski poziom białych krwinek 0,3 o ile dobrze pamiętam.

Niestety od wczoraj po zaaplikowaniu zastrzyku ma silne bole w kregoslupie.. suchość w ustach.
Czy to jest skutek uboczny?
Proszę o odpowiedź... czy należy przeczekać ten czas ? Czy to naturalny objaw..
Z góry dziękuję.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #11  Wysłany: 2016-04-07, 11:07  


Ból kości jest dość często występującym skutkiem ubocznym po czynnikach wzrostu (w tym również po Nivestimie).
https://www.doz.pl/leki/p9763-Nivestim
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group