Wiem wiem, że TK lub MR jest konieczne tylko konsultacja jest po to żeby sie upewnić, czy to na pewno nie jest nic od jajnika.A konsultacja jest poprostu wyrazem troski mojej Pani ginekolog.
A tamto TK guza było robione końcem czerwca, ale nie obejmował miednicy mniejszej tylko cześć uda z guzem
konsultacja jest po to żeby sie upewnić, czy to na pewno nie jest nic od jajnika
To Ci już powiedział ginekolog (że nie jest.)
zufed napisał/a:
A tamto TK guza było robione końcem czerwca, ale nie obejmował miednicy mniejszej tylko cześć uda z guzem
Warto w tej chwili zrobić TK dostarczając przed jego wykonaniem lekarzowi zlecającemu oraz technikowi wykonującemu badanie wydruki z ostatnio wykonanego USG.
Wróciłam z konsultacji i powiedziano mi, że:
-nie wygląda to na guza
-może to być cysta na jajniku ale w sumie do końca pewności nie ma
-może to być jakaś torbiel powstała w zrostach (ze względu na tą "dziwną" lokalizację)
-coś słyszałam, że się zastanawiali czy to nie węzeł chłonny ale stwierdzili, że raczej nie
Tak, więc nadal nic nie wiem, ale przynajmniej mały kamień z serca spadł, ze nie wygląda na guza.No ale jutro uderzam do swojego lekarza i zobaczymy co postanowi.
no więc po wizycie u lekarza usłyszałam co następuje:
-że mam być pod kontrolą ginekologa w takim razie
-że chemii nie będzie bo teraz jest już za późno, bo minęło za dużo czasu od ostatniej chemii
-kontrola za 3 miesiące, chyba żeby się coś działo
Właśnie przeczytałem Twoją opowieść o leczeniu mięsaka i muszę stwierdzić, że masz cierpliwość. W przypadku naszej córki od razu w opisie USG było zalecone wykonanie rezonansu i taki wykonalismy. Rozpoznanie wyglądało na naczyniaka.Druga sprawa - biopsja wykazała alveolar soft part sarcoma i od razu decyzja o operacji, przed operacją seria radioterapii. I teraz odnośnie marginesu wycinania mięsaków. Wycina się z bardzo dużym zapasem.Nie rozumiem dlaczego pomimo opisu, że są kom. nowotworowe nie robią ponownej operacji żeby to zlikwidować. W mięsakach ważny jest nawet sposób cięcia mięśni, gdzieś czytałem o tym. Córka miała guza 4x5x2,5 cm w udzie a wycięto jej 2,5 mięśnia, od kolana do biodra - 60 szwów. W maju stwierdzone zostały przerzuty do płuc i tu jest nasza wątpliwość - dlaczego nie zrobiono TK płuc przed operacją lub zaraz po, a tylko RTG, które nic nie wykazało. Mięsaki dają przerzuty do płuc lub kości i to należy w pierwszej kolejności sprawdzać. Scyntografię miała córka już po TK płuc przed pierwszą chemią.
Tak więc polecam Ci szybko wykonać dokładne TK nie tylko biodra ale i płuc. Jedno badanie, a podstawa dalszego leczenia.
Życzę wszystkiego dobrego
U mnie po staremu w sumie, noga dalej mi mocno dokucza, z tą różnicą, że dostałam wreszcie skierowanie na rezonans, i byłam w poradni leczenia bólu żeby dobrać jakieś leki i zobaczymy.
Dowiedziałam się, że jeżeli rezonans będzie ok to znaczy, że są to niestety zmiany po radioterapii i tyle.
Dowiedziałam się, że jeżeli rezonans będzie ok to znaczy, że są to niestety zmiany po radioterapii i tyle.
Zuza,ale to chyba będzie znaczyło,że jest ok?-lepsze są skutki po radio niż jakieś ustrojstwo...(?)
Pozdrawiam i życzę szybkiego badania ze wspaniałym wynikiem!
Hej Zuza
Czy mogłabyś napisać co u Ciebie?
Co z bólem biodra - jest taki jaki był wiosną, czy się nasilił?
Czy miałaś po jakimś okresie powtórzone USG żeby zobaczyć jak się zachowuje zmiana (ta podejrzewana o 'cystę na jajniku')?
Jak Twoje leukocyty? Na jakich poziomach?
Jak się czujesz ogólnie?
I co się takiego stało, że dostałaś skierowanie na MR?
ból się właśnie nasilał, pozatym nie obejmował już tylko biodra tylko nogę do kolana i czasami niżej, tak że momentami było krucho i właśnie w związku z tym poszłam szybciej na kontrole w piątek i dostałam dlatego skierowanie na MR. termin na 1.12.-->udało się przesunąć na 16.10:)
USG miałam w lipcu chyba i wybieram się w najbliższym czasie, żeby zobaczyć co i jak.
Leukocyty- dawno nie robiłam ale ostatnio coś lekko drgnęły w górę
A pozatym mamy w domu remont łazienki od ponad 3 tygodni i co chwila coś się pie..zy. Wczoraj wieczór przyszedł sąsiad że mu z sufitu kapie i chyba coś cieknie z kibla więc czeka nas dziś rozbiórka zabudowy kibla i nie wiadomo co jeszcze
A na to wszystko noga mi spuchła tak, że kostki nie widać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum