Witam serdecznie
wlasnie znalazlam to forum i po przeczytaniu kilku postow stwierdzilam, ze tez napisze, bo widze, ze mozna uzyskac bardzo rzeczowe i latwozrozumiale odpowiedzi
mieszkam na stale w Italii, dlatego wyniki moich badan beda po wlosku, mam nadzieje, ze da sie jednak cos z nich wyczytac...jesli nie, postaram sie w miare mozliwosci tlumaczyc
od wczoraj wiem, ze mam czerniaka...
ale chce napisac od poczatku, bo to nie moj pierwszy nowotwor
kilka lat temu , jeszcze w Polsce stwierdzono u mnie guz o podlozu nowotworowym w palcu u nogi
niestety, ze wzgledu na to, iz byly to malutkie kosci paliczkowe ani ortopeda ani onkolog w Bydgoszczy nie podjeli sie usuniecia
krotko po tym wyjechalam do Rzymu i tu zaczelam cos z tym robic...przez rok czasu mialam robione badania- od rezonansow, poprzez tomografie, rtg, scyntografie ( chyba tak sie to nazywa po polsku ) az do uzyskania pelnej dokumentacji...po roku mialam operacje i usuniecie guza wraz z koscia z palca
guz byl lagodny, zreszta tak podejrzewali od poczatku
tu jest scan mojego badania histopatologicznego
natomiast 3 tygodnie temu zauwazylam brzydkie znamie, bardzo czarne ( mam ich duzo ze wzledu na jasna cere, ale wszystkie jasno brazowe, jak piegi )
zaraz tego samego dnia poszlam po skierowanie do dermatologa, nastepnego dnia juz mialam wizyte
dermatolog po 10 min odeslal mnie do innego szpitala, do chirurga plastycznego
poniewaz mialam napis URGENTE, lekarz przyjal mnie od razu i tego zaproponowal wyciecie pieprza tego samego dnia
zgodzilam sie i potem czekalam na wyniki
w poniedzialek zadzwonili ze szpitala i kazali przyjechac, wiec wiedzialam , ze dobrze nie jest, bo zawsze podaja tylko telefonicznie
wczoraj rano pojechalam, lekarka wytlumaczyla mi , ze to czerniak i musza wyciac nastepny kawal do badania, duzo wiekszy...obydwoje lekarze ( byl tez ten , ktory wycinal mi pierwszy raz) powiedzieli, ze mam szczescie iz zareagowlam tak szybko i wycielismy od razu, bo wedlug nich nastepny wynik powinien przyjsc juz negatywny...
oczywiscie potem onkolog itd...ale to po nastepnych wynikach
wycieli mi spory kawalek plecow, dosc duzy obszar z tego co mowili, nie wiem jak jest z wezlem wartowniczym, bo niesety , ze wzgledu na bariere jezykowa takich zagadnien moglam nie zrozumiec
wiem, ze cieli gleboko, zreszta odczuwam to az pod zebrami...wiem tez, ze uzywali jakiegos przyrzadu przez spory czas, co tak jakby " pykal" co chwile- przepraszam za okreslenie, ale moze ktos bedzie wiedzial o co chodzi
tu sa wyniki z mojego pierwszego wycinka
jesli ktos jest w stanie zinterpretowac to, mimo wloskiego jezyka, bylabym wdzieczna
a dwa to podawalam swoj pierwszy przypadek z nowotworem lagodnym, bo chcaialbym zapytac, czy istnieje prwdopodobienstwo, iz jest to powiazane ze soba i pierwszy wcale nie byla taki lagodny ?
czy czerniak moze byc przerzutem ?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-03-01, 19:00 ]
Dodałam zdjęcia w formie załączników - zdjęcia z fotosika mogą zniknąć, kiedy usuną je z tamtejszych serwerów. Bezpieczniej jest więc załączyć zdjęcia jako załączniki do posta.
[ Dodano: 2012-03-01, 19:32 ]
dziekuje slicznie