Blisko blisko jakieś 15 km mam nadzieje ze będzie dane nam wypić jakaś kawke
Kochani jestem calyyy czas na tej samej chemii rok temu w listopadzie dzielilam się z Wami dobrymi wiadomościami. 13 llistopada mam kolejne badania i chciałabym przekazać równie dobre wiadomości. Nie ukrywam ze boję się jak nigdy. Dawkę mam zmniejszona bo leukocyty neutrofile wszystko spada. Właśnie jadę w pociągu z kolejnej chemii, rozmawiałam z ppsycholog zrobiła nam taki zabieg relaksacyjny. Świetna sprawa odprężyć się pod kroplowka. Wyobrażać miałyśmy sobie jak ona niszczy raka. Czytala i podazalysmy w myślach za jej wskazówkami. Czuje się dobrze inaczej być nie może mój syn skonczyl 6 lat i mi strasznie kibicuje. Mówi jedź do tej Warszawy musisz. Bo musisz mieć zdrowy brzuszek. Weź sie ogarnij i jedź już. Tak mi mowi. Na życzenia imieninowe również życzył mi zdrowego brzuszka. Więc jak sami widzicie nie moge się poddać. Dla niego jestem i żyje.
Przepraszam za błędy piszę z telefonu a w pociągu strasznie trzęsie. Pozdrawiam wszystkich :*