Ja przyjme kazda ilosc buziakow :d :D
A Tobie , powinno sie klasc same kwiatki pod nogi ( chociaz pewnie bys je omijala i obfotografowala ) poczas tych spacerow
No to dziś od samego rana już widać KTO tu jest małym szczęściem
Tylko ja mam wrażenie, że nie dostalem tyle buziaków co Iwonka
plamiasta napisał/a:
a co TY do tej administracji ? Oni też mają imiona lub przynajmniej nicki, mów o Nich proszę po nicku, bo administracja, to tak dla mnie nie ładnie , raz można ok, ale co chwila to tak jakoś dla mnie, jakby z ukryta drwiną, z zazdrością że maja taką funkcje ,a ty Majkelku nie, to tak jakbyś miał jakieś osobiste sęczki do nich.
nie wiem może to tylko takie moje odczucie ?
Oj nie nie mnie się Adminowie źle nie kojarzą, nie nie , no co Ty Kruszynka, a już szczególnie nie Ci No Ci nasi to już w ogóle no coś Ty
A z tymi właśnie nikami to ja mam problem, bo jednego ('absenteeism') to ja kompletnie nie rozumiem (no przepraszam, ale już przestałem próbować ), drugi jest po łacinie ('DumSpiro-Spero') a ja mam strasznie złe wspomnienie z lekcji łaciny w szkole średniej (pozdrawiam Panią od łaciny!) , a pomyślałem sobię, że jak się będę do Richelieu będe zwracał per 'Wielce Szanowna Ekscelencjo (bądź Eminencjo jak kto woli)' to już na pewno dostanę
Ale wiesz co, może masz rację jak ma to wyglądać na drwinę (niezamierzenie) lub (co gorsza) na podszytą zazdrość to nie ma co ryzykować Dzięki za zwrócenie uwagi
No to buziak dla wszystkich (u mnie od rana) i miłego popołudnia życzę
majkelek, widzisz różnice między adminem a administracją?
[ Dodano: 2012-03-06, 14:38 ]
i mam pytanko czytałeś regulamin , tak często podajesz powody wywalenia z forum Ciebie to za to to za tamto? gdzie to jest w regulaminie?
i mam pytanko czytałeś regulamin , tak często podajesz powody wywalenia z forum Ciebie to za to to za tamto? gdzie to jest w regulaminie?
Że ja się tak wtrącę a propos Regulaminu... mamy tam taki jeden mały zapis:
Cytat:
Na Forum piszemy unikając krzykliwej formy pisemnej wypowiedzi, a w szczególności:
a. nie piszemy DRUKOWANYMI (wielkimi) literami;
b. nie używamy bez szczególnego uzasadnienia kolorowej czcionki, zaś kolory: zielony oraz czerwony są zastrzeżone wyłącznie dla obsługi Forum (Moderatorzy);
c. nie nadużywamy grafiki, w tym w szczególności emotikonów
majkelek, widzisz różnice między adminem a administracją?
[ Dodano: 2012-03-06, 14:38 ]
i mam pytanko czytałeś regulamin , tak często podajesz powody wywalenia z forum Ciebie to za to to za tamto? gdzie to jest w regulaminie?
No co Ty jaki Regulamin nie nie no coś Ty Kruszynka ja nigdy nie czytałem żadnego regulaminu A zawsze jak mnie mieli wywalić z czegokolwiek to jako powód podawali 'brak powagi i rozsądku w wykonywaniu obowiązków', 'demoralizujący wpływ na równieśników' oraz najczęściej mówiono, że coś 'dezorganizuję' ( w sumie to nadal nie wiem czego ode mnie chcieli, ale za stary już jestem i już się nie staram zrozumieć)
Różnicę między 'adminem' a 'administracją' widzę taką, że jedno jest rodzaju męskiego a drugie żeńskiego i jedno się tyczy zbiorowości a drugie jednostki, innej nie widzę Ale nieważne, racja racją i kropka! Jak ma ktoś myśleć, ż ja mam w zamierzeniu komuś dokuczyć to ja wolę nie i przestaję używać terminów związanych z Administracją (no bo co jak co, ale dokuczać to ja nikomu nie chcę )
A na marginesie to dopiero zauważyłem (ja bez kawy nie funkcjonuję w ogóle) i serdecznie dziękuję Richelieu za popilnowanie mnie - nawet nie wiesz jak mi się dobrze dzięki temu spało, jak spokojnie
Miłego popołudnia Kochani, czekam z niecierpliwością na Wasze relacje!
i mam pytanko czytałeś regulamin , tak często podajesz powody wywalenia z forum Ciebie to za to to za tamto? gdzie to jest w regulaminie?
Że ja się tak wtrącę a propos Regulaminu... mamy tam taki jeden mały zapis:
Cytat:
Na Forum piszemy unikając krzykliwej formy pisemnej wypowiedzi, a w szczególności:
a. nie piszemy DRUKOWANYMI (wielkimi) literami;
b. nie używamy bez szczególnego uzasadnienia kolorowej czcionki, zaś kolory: zielony oraz czerwony są zastrzeżone wyłącznie dla obsługi Forum (Moderatorzy);
c. nie nadużywamy grafiki, w tym w szczególności emotikonów
(pogrubienie moje)
Pozostawiam ku pamięci
No tak mówiłem, że się zapis znajdzie I nic by nie pomogło jakbym przeczytał bo i tak bym nie zrozumiał co o znaczy 'nadużywać' a jakbym nawet zrozumiał to bym zaraz zapomniał. No nic jak polec to chociaż w uczciwej walce i słusznej sprawie.
Na marginesie to miło Cię słyszeć absenteeism, szkoda, że tak żadko coś tu do nas piszesz. Powiem Ci, że nawet jak mnie straszysz to mi miło Cię usłyszeć - ale ja głupi jestem nie No nieważne nieważne za nadużywanie buziek przepraszam, postaram się być ostrożniejszy, ale za dziś się chciałem 'Psze Pani' usprawiedliwić bo takie fajne święto jest
Miłego dnia
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-03-06, 15:48 ] Nikogo nie straszę, nie mój typ ekspresji.
A za stosowanie się do Regulaminu z góry dziękuję w imieniu swoim i całej reszty Moderatorów i Adminów
o wiem. ale no tego.. no. jak jestem szczęśliwa tak że chcę skakać to jedna dwie emo to trochę za mało, jak chce komuś podziękować to kwiatek lub jeden bukiecik to za mało,
ale wiem . REGULAMIN rzecz święta hi hi hi , i się ograniczam
parę wpadek z Caps Lockiem też zaliczyłam
[ Dodano: 2012-03-06, 15:27 ] majkelek, fajne święto edzie za 2 dni
Oj Wam powiem, że mnie szczęście spotkało bo dostałem dziś ochrzan ale w jakiś taki miły sposób, że nawet tego nie czuję jako opierpapier
A na marginesie to ja wcale nie powiedziałem, że się będę stosował do regulaminu tylko, że nie będe buziek nadużywał, nie?
No dobra teraz na poważnie. Ja nie chciałem Cię absenteeism, urazić tym sformuowaniem o straszeniu - to taki żart miał być, ale może nieudany (jak ponad połowa rzeczy którą robię w życiu). Przepraszam
Czemu teraz piszę? Ano bo usłyszałem to http://www.youtube.com/watch?v=UFlsXgw_SFE
i przypomniało mi się jak byłem na feriach zimowych z Moniką w Ustce (ale wariat nie? zimą nad morzem!) Poszliśmy wieczorem na plażę i straszny śnieg nas złapał, byliśmy zmarznięci do kości. Chcialiśmy się napić czegoś ciepłego a knajpki pozamykane. Nagle ni stąd ni z owąd zobaczyliśmy światło w jakiejś piwniczce w kamienicy przy głównej ulicy. Patrzymy a na drzwiach napisane winiarnia. Wchodzimy, a w środku jakby inny świat - stare dębowe stoły, przyciemnione światło, w tle muzyka (właśnie takie amerykańskie standardy), półki pełne wina i miła Pani pomagająca wybrać. Byliśmy wtedy jedynymi klientami, miejsce malutkie ale klimatyczne. No co ja będe dalej mówił, napiliśmy się 'czegoś' ciepłego (jedno sie nawywalo 'siekierka' a drugie 'herbatka latarnika') i nie chciało nam sie stamtąd wychodzić. Spędziliśmy fantastyczny wieczór. Wychodząc zobaczyliśmy, że ktoś zostawił parasol i powiedzieliśmy Właścicielce. Ona odparła: 'Tak, ten parasol leży tu kilka dni ale proszę się nie martwić tu kiedyś na stoliku klient portfel zostawił i tydzień na Niego tam czekał' (i to było w Polsce Kochani) Wracaliśmy jeszcze wiele razy w to miejsce (szczególnie na galaretkę z wina), czasem na herbatę (w piwnicy jest winiarnia a na parterze herbaciarnia), zawsze z tym samym sentymentem.
Dziś słońce za oknem więc historia nie na miejscu, przepraszam. Chciałem tylko powiedzieć, że jak wokół ciemno i zimno i wydaje się, że nie ma nadziei na poprawę to może właśnie wtedy zdarzy się coś co przyniesie ciepło i światło.
Ja siadam do roboty. Jeszcze raz przepraszam Cię absenteeism nie chciałem Cię urazić, naprawdę.
Miłego dnia Drodzy!
P.S. Kruszynka datę Święta zanotowałem.
Jeszcze raz przepraszam Cię absenteeism nie chciałem Cię urazić
Masz straszliwe umiejętności nadinterpretacji - do urażenia mnie daleka droga
No taki mój urok ale kamień z serca, że nie zrobiłem Ci przykrości. Wiesz tylko sęk w tym, że nawet jak daleka droga, to ja nie chcę na tej drodze być w ogóle
[ Dodano: 2012-03-06, 18:19 ]
No czy Was to nie rozbawiło do łez
gabi30 napisał/a:
Dzisiaj jako ,że mój syn choruje na autyzm ma nauczanie indywidualne. Nauczycielka od historii chciała obejrzeć moje papugi. Zazwyczaj nie pozwalam, bo bardzo nieładnie witają gości. I tak też było tym razem, pani do ptaszków zagadała, na co otrzymała tak soczystą wiązankę przekleństw,że aż ją zamurowało. Nie mogła przestać się śmiać i młody miał lekcję na luzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum