Hm ? jeśli masz takie kłopoty to chyba logicznie byłoby udać sie do plumonologa .jesteś pod opieką jakiegoś lekarza specjalisty ???(onkolog ,Torakochirurg plumolog )
jestem pod opieką torakochirurga - ale niestety ze względu na koniec roku i brak kasy z NFZ na wizyty w akademii wszystko wstrzymane (odwołują wizyty i przyjęcia do akademii) i mam dzwonić w połowie stycznia żeby się zarejestrować - więc pewnie długo poczekam na wizytę u swojego lekarza, z kolei jak poszłam z tą spirometria do specjalisty chorób płuc w swoim mieście to popatrzył tylko i kazał skontaktować się ze swoim lekarzem torakochirurgiem, który mnie operował i tak więc dalej nic nie wiem - czy ktoś kto zna się na odczytywaniu spirometrii mógłby mi powiedzieć co z tych wyników wynika...
masakra jakaś - właśnie się przekonałam na własnej skórze, że niektórzy lekarze nie powinni nimi być - nie dotrzymują słów przysięgi, którą składali - straszne to ... - w poniedziałek zaczynam kolejny raz bieganie po gabinetach lekarskich akademii - badania w kierunku miastenii, choć już trzech różnych neurologów - doświadczonych w tym temacie twierdzi, że to na 99 % miastenia - ale to już chyba nie na to forum
Z tą spirometrią to kiedyś umiałam i teraz zapomniałam (zinterpretowałam swoją i porzuciłam temat) ale to co pamiętam to umiarkowana niewydolność to jest przy wartościach ok 50 % należnych, a Ty objawy opisujesz jak przy ciężkiej, a podstawowe parametry masz na poziomie powyżej 90 %. Chyba Twoje męczenie się wynika z czego innego, nie jestem pewna czy miastenia to wszystko tłumaczy. Spróbuj u któregoś lekarza wyjednać skierowanie na echo serca, po operacji zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia. Trzymaj się
echo miałam robione w czerwcu i w październiku - tam nie ma żadnych podstaw do takich zmian samopoczucia jak ja mam - i które po próbie wysiłkowej zaobserwował lekarz, torakochirurg zbadał mnie tydzień temu pod kątem powikłań pooperacyjnych i też wszystko jest w porządku - rtg i tk - nie ma żadnych niepokojących zmian - dlatego tez torakochirurg zalecił konsultację neurologiczną pod kątem miastenii (ze względu na wyciętą przypadkowo podczas operacji grasicę, a raczej jej część) bo na razie to by tłumaczyło tę męczliwość i inne objawy - wstępne badania neurologiczne potwierdzają te podejrzenie - może uda się w tym tygodniu wykonać próbę miasteniczną i zobaczymy co dalej będzie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum