Stan taty pogarsza się z każdym dniem
Chemii już nie dostanie ze względu na osłabienie. Zbiera mu się woda w brzuchu, którą miał już dwukrotnie spuszczaną w odstępach kilkudniowych. Raz było to 4,5 l., poprzednio 5 l. i nadal się zbiera. Jest osłabiony, ma problem z chodzeniem, większość dnia przesypia, nie ma apetytu. Jest ciężko i strasznie przykro patrzeć na to znów...i znów czuć tę obezwładniającą bezsilność...