1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz płuca prawego
Autor Wiadomość
anna1982 


Dołączyła: 13 Maj 2012
Posty: 47
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2012-09-09, 12:41  


przepraszam ale chyba hormony na koniec ciąży mi odbijają dziękuje za wyjaśnienie :mrgreen: w środku tygodnia jadę po wyniki mamy i wszystko wkleje .Mam jeszcze jedno pytanko jak ja jestem w ciąży czy mogę z mamusią przebywać bo z oddziału chemioterapii zostałam wyproszona i powiedziano mi ze teraz muszę ograniczać spotkania z mamusią :?ale?:
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #32  Wysłany: 2012-09-09, 13:48  


Rak nie jest zaraźliwy, więc nie rozumiem na czym polega problem? :)

Kobieta ciężarna i chory onkologicznie owszem mają zwykle obniżoną odporność organizmu o różnej etiologii.
Wobec powyższego obie z Mamą jesteście potencjalnie zagrożone złapaniem na przykład infekcji ale od zakaźnie chorego.

Chorzy onkologicznie w trakcie chemioterapii nie przekazują innym skutków ubocznych cytostatyków. Oto możesz być spokojna. Bo ani Tobie ani Twojemu dziecku nic nie grozi. Owszem cytostatyki są bardzo silnymi lekami, młode pielęgniarki niekoniecznie ciężarne nie mogą pracować na oddziale chemioterapii, ponieważ są zagrożone bezpośrednim kontaktem z lekiem, bo to właśnie one przygotowują m. in. płyny z lekami czyli popularne kroplówki...

Radioterapia to jest inna sprawa. Chorzy są ściśle izolowani...Tu rzeczywiście jest wstęp wzbroniony....


Byłabym bardziej zaniepokojona stresem związanym z chorobą Mamy...
_________________
Aegrotus sacra est...
 
anna1982 


Dołączyła: 13 Maj 2012
Posty: 47
Pomogła: 1 raz

 #33  Wysłany: 2012-09-09, 14:00  


dziękuję
 
Kasia1x 


Dołączyła: 23 Gru 2012
Posty: 2

 #34  Wysłany: 2012-12-23, 21:14  


Witam. Dlugo sie zbieralam by napisać. Proszę o pomoc. Moja mama na poczatku tego roku miała zdiagnozowanego raka płuca prawego w czerwcu odbyla sie operacja gdzie został wycięty płat w ktorym był guz oraz zapobiegawczo płat gorny. Z wyniku histo. po operacji wykryto, że był to rak złośliwy drobnokomorkowy oraz że węzły chłonne sa czyste. teraz mama jest po czterech cyklach chemi i czuje sie dobrze. W styczniu ma mieć robiony tomograf. Co Wy o tym myślicie?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-12-23, 21:24 ]
Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.
_________________
kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #35  Wysłany: 2012-12-23, 21:28  


Prosimy o wklejenie / przepisanie w całości dokumentacji z dotychczasowego leczenia:
- TK klatki piersiowej, w którym stwierdzono nowotwór
- histopatologię pooperacyjną
- wypisy z czasu chemioterapii (wystarczy tylko informacja jaki schemat chemii mama otrzymywała)

oraz o odpowiedź na pytania:
- czy przed operacją nie było wykonanej bronchoskopii bądź innego badania, w którym postawiono by diagnozę dot. rodzaju nowotworu?
- piszesz, że na początku roku stwierdzono nowotwór złośliwy, zaś w czerwcu była operacja - co działo się więc przez pół roku od diagnozy do operacji?
- kiedy w trakcie leczenia było wykonywane TK klatki piersiowej? Po operacji? Po którym cyklu chemii? Prosimy również o wyniki kolejnych TK

Polecam zapoznać się z tym postem: Jak zadać na Forum pytanie by uzyskać POMOCNĄ odpowiedź?
_________________
 
Kasia1x 


Dołączyła: 23 Gru 2012
Posty: 2

 #36  Wysłany: 2012-12-24, 14:17  Rak złośliwy drobnokomórkowy płuca prawego


Witam moja mama z początkiem maja dokładnie nie pamietam bo nie mam dokumentacji
miala zdiagnozowanego raka wynikalo to z biopcji.Na szczęście był to guz operacyjny,operacja mamy odbyła sie 25.06. po operacji z wyników histo.zdiagnozowano,że jest to rak drobnokomórkowy złośliwy.Gorszej diagnozy być chyba nie może.Obecnie mama skończyła cztery cykle chemioterapi.Jak myślicie co dalej?Na forum jest już moja siostra ,która opisywała przypadek mojej mamy anna1982
w styczniu ma być robiony dopiero tomograf przez caly okres chemioterapi nie robiono żadnych dodatkowych badań poza badaniem krwi.Wyniki te wychodziły dobrze

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-12-24, 15:35 ]
Wątki scalone.
Bardzo prosimy nie zakładać kilku wątków dotyczących jednego pacjenta - jeśli jest jeden, a w nim dokumentacja, należy go kontynuować.


_________________
kasia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #37  Wysłany: 2012-12-25, 10:30  


Kasia1x napisał/a:
Witam moja mama z początkiem maja dokładnie nie pamietam bo nie mam dokumentacji

Może siostra w takim razie nią dysponuje? Bo niestety poza wynikiem PET w pierwszym poście i fragmentem wypisu po I chemii nie dysponujemy żadnymi wynikami, co utrudnia nam pomoc.
_________________
 
anna1982 


Dołączyła: 13 Maj 2012
Posty: 47
Pomogła: 1 raz

 #38  Wysłany: 2013-03-18, 17:49  


Witam kochani mam wyniki mojej mamy
TK kl.piersiowej z nadbrzuszem\bez i z kontrastem
Opis badania
stan po usunieciu płata srodkowego i guzka z płata dolnego płuca prawego-06.2012.
Pierwsze badanie po operacji.Wzdłuż szwow niewielkie pasmowate zmiany wlokniste,bez ewidentnych cech wznowy miejscowej .
Płuco lewe bez zmian ogniskowych.
W sródpiersiu powiekszonych wezłow chlonnych nie znaleziono.
Sledziona dodatkowo wlk.4mm.
Nadnercza niepowiekszone.
Kosci w badanym zakresie bez cech meta .
nastepny tomograf mamy w lipcu .Mamusia jest po chemi CHTHwgPN .
Chciałam sie dowiedziec czy mam sie martwic ta śledzioną .

[ Dodano: 2013-03-18, 22:11 ]
kochani idę spać ,ale jak by ktos wiedział czy mam sie martwić o ta śledzionę .dziekuję
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #39  Wysłany: 2013-03-18, 22:43  


Śledzioną dodatkową? Nie.
_________________
 
anna1982 


Dołączyła: 13 Maj 2012
Posty: 47
Pomogła: 1 raz

 #40  Wysłany: 2013-03-19, 08:55  


dziekuje bardzo miłego dnia zycze :-D
 
Anna19821 


Dołączyła: 24 Lip 2017
Posty: 17

 #41  Wysłany: 2017-07-24, 21:26  wyniki mojej mamy Tk


Witam serdecznie ,czy ktos z państwa moze mi wyjasnic wynik TK mojej mamusiu .

W segmencie 3 płuca prawego guzek o spikularnych zarysachwlk 22x11mm w przyleganiu do niego kolejny guzekwlk 16x10mm w ich otoczeniu zageszczenia o typie matowej szyby.
Na pograniczu segmentu drugiego i trzeciego płuca prawego guzek wlk 14x9 mm .Zmiany włokniste w segmencie pierwszego płuca prawego.
W polu srodkowym płuca prawego szwy metaliczne otoczone zmianami włoknistymi - po usunieciu TU oraz szwy metaliczne w obrębie prawej wnęki .
Powiekszone węzły chłonne przytchawiczne do 19mm w osi krótkiej .Oraz przywnekowe po stronie prawej do 17mm w osi któtkiej .
Pozatym płuca bez zagęszczeń miąższowych i zmian śródmiąższowych .Jamy opłucnowe wolne .Nadnercza i struktury kostne bez cech meta .

[ Dodano: 2017-07-24, 23:22 ]
Bardzo proszę o pomoc
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #42  Wysłany: 2017-07-25, 08:00  


Anna19821 witaj na forum.
Jakie choroby mama przeszła? Czy ma za sobą historię onkologiczną? Dlaczego zalecono TK? Jako badania kontrolne?
Anna19821 napisał/a:
W polu srodkowym płuca prawego szwy metaliczne otoczone zmianami włoknistymi - po usunieciu TU oraz szwy metaliczne w obrębie prawej wnęki
Tu był już usuwany guz (TU-guz) to by oznaczało że obecne guzki wyszły w badaniu kontrolnym czy tak? W tym wypadku może być to wznowa choroby ale ciężko coś napisać nie znając faktów..
Wynik TK mamy jest napewno niepokojący, są guzki - jeden o budowie spikularnej czyli nieregularnej co już budzi podejrzenie zmiany złośliwej. Poza tym są powiększone węzły chłonne.
Obraz matowej szyby może wskazywać na istniejący stan zapalny.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Anna19821 


Dołączyła: 24 Lip 2017
Posty: 17

 #43  Wysłany: 2017-07-25, 08:52  


Dziękuje za odpowiedż ,tak zgadza sie mamusia miała usuwany guz 5 lat temu ,
Mielismy do czynienia z rakiem gruczołowo-plaskonabłonkowego ,mamusia od roku ma astmę , .Czyli mam rozumiec ,ze to już koniec :cry: Mamusia ma 59 lat

[ Dodano: 2017-07-25, 10:00 ]
Historia choroby mamy ,mialam u was na forum ,którą zalożylam w 2012 roku ,ale niestety nie mogłam sie zalogowac też bylo Anna1982 Guz pluca prawgo

[ Dodano: 2017-07-25, 10:03 ]
Co teraz robić ,czy jest możliwość ,że będzie operacja :cry:
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #44  Wysłany: 2017-07-25, 09:34  


Anna19821 napisał/a:
Czyli mam rozumiec ,ze to już koniec

Nie myśl tak pesymistycznie jeszcze są szanse leczenia, jeszcze mamie można zapewne przedłużyć życie. Póki organizm mamy ma siłę walczyć, póki wyniki mamy będą dobre jakkolwiek to brzmi przy tej chorobie i póki lekarze dają możliwości leczenia są jeszcze jakieś szanse.

Anna19821 napisał/a:
Co teraz robić ,czy jest możliwość ,że będzie operacja

Raczej mało prawdopodobne, mama już miała usuwany guz, nie wiemy jak wyglądała operacja, na ile była radykalna.
Teraz tych zmian w płucach trochę jest, zapewne są to przerzuty, w węzłach chłonnych można się domyślać, że też są przerzuty.

Czy mama przez ten okres 5 lat miała systematyczne badania obrazowe?, do tej pory wszystko było dobrze?, teraz te zmiany się uwidoczniły?
Anna19821 napisał/a:
Co teraz robić

Teraz trzeba iść do onkologa, który mamę prowadził. Mogą jeszcze raz pobrać materiał do badań żeby sprawdzić czy zmiany w płucach są przerzutami raka, na którego mama wcześniej się leczyła i zapewne zastosują u mamy chemioterapię.

Jak mama się obecnie czuje?

pozdrawiam

Aniu scaliłam Twoje wątki bo to bardzo istotne żeby znać całość choroby. Potwierdź czy to Wasza historia?
 
Anna19821 


Dołączyła: 24 Lip 2017
Posty: 17

 #45  Wysłany: 2017-07-25, 10:10  


Mama kaszlę ,ale pulmolog stwierdziła ze to zapalenie krtani bo mama ma astmę .przez 4 lata bylo wszystkook
tkbylo wykonywane co pół roku i bylo wszystko ok .po 4 latach tk mialo być zrobione za rok bo brak funduszu .I tu taka niespodzianka .Jestesm załamana ,ja nie mam sil
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group