Witam serdecznie. Podczytuję Was od jakiegoś czasu, a dziś postanowiłam napisać w końcu kilka słów o chorobie mojego Taty i prosić o radę, pomoc...
Mój Tata ponad 10 lat temu miał nowotwór prostaty usunięty w całości operacyjnie, Tata od tego czasu był pod stałą opieką urologa (wizyty kontrolne i badania poziomu PSA co 3 miesiące). Kilka miesięcy temu pojawiły się dolegliwości ze strony układu pokarmowego - bóle, zaparcia, problemy z trawieniem. W lutym USG brzucha wykazało prawdopodobieństwo zmian meta w wątrobie i Tata trafił pod opiekę poradni onkologicznej w szpitalu im. M. Kopernika w Łodzi.
Dalsza diagnostyka przeciągała się w nieskończoność, a diagnoza zszokowała nas wszystkich - gruczolakorak G2 w ogonie trzustki z przerzutami do wątroby oraz guz w obrębie miednicy. Pod koniec kwietnia Tata otrzymał pierwszą i jedyną do tej pory dawkę Gemzaru. Ze względu na przejściowe komplikacje neurologiczne (zawroty głowy) i podwyższone CRP lekarze wstrzymali się z podaniem chemii, natomiast w ubiegłym tygodniu zdecydowano o tym, że ze względu na (tu słowa lekarza): "Brak postępów w leczeniu i złą tolerancję chemioterapii". Tata nie będzie już leczony i skierowany został do hospicjum domowego. Dowiedzieliśmy się też, że stan zdrowia Taty jest bardzo zły i że nie ma go co już męczyć.
Dwa dni po wypisie Mama pojechała odebrać wyniki i okazało się, że marker CA 19-09 spadł o ok. 2 000 w stosunku do poziomu sprzed 2 tyg. Nie wiem, czy to ma jakiekolwiek znaczenie, ale ja naprawdę podskórnie czuję, że ta odmowa leczenia była zbyt pochopna. Zła tolerancja chemioterapii, o której wcześniej była mowa, to głównie mdłości i wymioty. Chciałabym skonsultować wyniki z innym lekarzem, żeby choć mieć pewność co do słuszności tej decyzji. Na razie znalazłam namiary na prof. Cezarego Szczylika i prof. Pawła Lampe, jednak na konsultację trzeba czekać do połowy lipca. Boję się, że przez ten miesiąc stan Taty może się bardzo pogorszyć...
Czuję się bezradna. Tata nie chce jeść, źle reaguje na leki przeciwbólowe, a przede wszystkim jest zrezygnowany i stracił motywację do jakiejkolwiek walki...
Dla pełniejszego obrazu załączam dokumentację medyczną- wybrałam te najważniejsze moim zdaniem wyniki badań:
histopatologia:
Wynik TK:
badanie krwi (markery nowotworowe) z początku maja:
markery nowotworowe - ostatnie wyniki (koniec maja):
wyniki morfologii krwi (20.05):
[ Dodano: 2015-06-09, 11:33 ]
Brakuje tylko histopatologii trzustki, ale z tego co wiem, wynik wyszedł niejednoznaczny.