Zamiast przywozić mu zupki AMINO z Biedronki, może spróbujcie ugotować solidnego rosołu z domowym makaronem?
Jest to zrozumiałe, tylko czy rodzina była u Ciebie Gazda na każde "zawołanie", ""bo może bym coś dziś zjadł..może".(nie mieszkamy w Gliwicach) Przecież jest szpitalne jedzenie(w tym zupy itd.), ale on miał ochotę na coś takiego. Dziś dostanie pyszny dwudaniowy obiad (ze specjalnymi zachciankami) :-)
Seba,
jasne, że tata powinien dostać to, na co ma ochotę, dlatego bardzo cenne są rady Infinity, jak wzbogacać żywność. Nie odmówiłabym choremu chipsów czy popcornu, gdyby o to prosił cieszyłabym się, że ma zachcianki kulinarne kombinujcie, jak przemycić wartości odżywcze nawet w miernej wartości pożywieniu. Powodzenia, trzymam kciuki
seba65310, po zakończonym leczeniu, badania kontrolne typu TK lub MRI wykonuje się po 3/4 miesiącach.
Co do jedzenia i apetytu, to pod koniec leczenia już tylko oczy jedzą, nawet woda ma posmak rdzy, a w ustach nawet banan jest piekący...
Na jakim etapie leczenia jest obecnie tato, która chemioterapia i lampa za nim?...
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Tata jest dopiero po 7 lampach i jednej chemii (1/5 leczenia).
Więc dopiero początek, lecz chemia dała w kość.
Dziś już żołądek pracuje wyśmienicie... w sensie jak najbardziej normalnie :-)
Pierwszy kryzys minął, lecz na pewno dużo nauczył.(Na kolejną chemię zamawiamy pakiet NUTRIDRINK-ÓW:-) )
Teraz czas na skutki uboczne radioterapii.- tutaj już bardzo dużo wiem z forum.
Nasuwa mi się następne pytanie - dlaczego tak późno będziemy wiedzieć o powodzeniu leczenia? Przecież tego guzka widać na fałdzie przy pomocy prostych narzędzi("hełm z światełkiem i lupą", i lustereczko)
Seba,
"śmierć" komórek nowotworowych w efekcie radioterapii jest rozłożona w czasie, pełne efekty widoczne sa po kilku tygodniach od zakończenia leczenia. Same naswietlania mogą powodować obrzęk, co nie ułatwia prostej i jednoznacznej oceny występujących zmian. Wiążący będzie opis badania obrazowego, a nie "oko" lekarza.
Dziś 11x2Gy lampa(Cliniac 2300), w chwili obecnej brak odczynu popromiennego. Nic nie boli, nie ma ran itd. - normalka.
Lekarz określił, że stan jest dobry, nie ma powikłań, "wszystko idzie w dobrym kierunku".
APETYT - powrócił i to z rozdwojoną siłą - np. goloneczka :D
Seba,
nie doczytałam - czy tata miał ostatnio chrypę?
Mogło dojść do zwężenia pooparzeniowego związanego z radioterapią. Spróbujcie podawać tacie większe ilości napojów przed jedzeniem, potrawy - zmiksowane, budynie, kiśle, nawet dość rozwodniona kasza manna, koktajle owocowe.
Unikajcie potraw "suchych", większych kawałków, wszystkiego co bardzo ciepłe i zimne.
Przy tym wszystkim, co możecie zrobić sami, trzeba zgłosić ten objaw lekarzowi.
Tata ma chrypkę, od bardzo dawna(prawy fałd nieruchomy), lecz zauważyliśmy z rodziną, że od kliku po 1,5tyg leczenia zaczął głośniej i wyraźniej mówić, wcześniej słabo słyszeliśmy go przez telefon.
Wczoraj rano tata miał dużą chrypkę, ale jak się z nami rozgadał to wszytko było ok, wieczorkiem już coś nie tak z tym jedzeniem było u Niego. Dziś ma problem, wspominał o jakiejś wydzielinie...
Może tatę też przewiało, bo często jest na dworze(nawet loda sobie kupił)
Troszkę się wystraszyłem tym przełykaniem i tym, że lekarz powiedział, że zrobią tomograf w przyszłym tygodniu.
Podczas mojego leczenia, byl okres, ze nie mowilem wogole przez okres 2-ch tygodni....
Pacjent przy radioterapi i po niej powinien wystrzegac sie goracego i zimnego...lody?!
Klopot z polykaniem, zalegajaca wydzielina w przelyku - kluchy, jak to my mowimy, to tez normalny czesty skutek uboczny. Przy naswietlaniu, guz nie powinien sie powiekszac, lecz ulegac zmniejszeniu - rozpadowi.
Polecam zapoznac sie z postami osob, ktore przeszly takie leczenie. Tam znajdziesz odpowiedz na wszystkie swoje watpliwosci, ktore w wiekszosci dotycza nas wszystkich.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Jaką polecacie maść na szyję podczas radioterapii ?
Może jakieś inne środki zmniejszające skutki uboczne ?
PS.
Postów to ja niezliczoną ilość przeczytałem, jak się dowiedziałem na początku to w dzień w dzień po kilka godzin..., ale zawsze wolę się jeszcze raz spytać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum