1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
czerniak złośliwy - Clark III, Breslow 1,1 mm
Autor Wiadomość
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #136  Wysłany: 2017-10-23, 14:01  


Wracam do Łodzi z masą pozytywnej energii :-D Warszawskie CO mnie przeraziło swym ogromem, zgubiłam się i czekałam 5h w kolejce do Profesora. Byłam już trochę zrezygnowana, gdy wchodziłam do gabinetu, ale wyszłam szczęśliwa. Dostałam zalecenie do rehabilitacji z masażem limfatycznym, więc coś w końcu się ruszy z nogą. Wszystkie znamiona, które posiadam są ok - żadne nie budzi niepokoju. Profesor przemiły, odpowiadał cierpliwie na wszystkie pytania. Cieszę się, że spróbowałam, może po rehabilitacji noga będzie bardziej sprawna.

Dziewczyny, pytalam o ciążę. Profesor powiedział, że on zaleca odczekać 2 lata. Został mi jeszcze rok i mogę działać ;)

Buziaki dla Was wszystkich!
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #137  Wysłany: 2017-10-23, 17:36  


Ja to oczywiście zażartuję :-D i wybieram wypowiedzi z kontekstu.
Cytat:
Został mi jeszcze rok

Całe życie przed Tobą :)
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #138  Wysłany: 2017-12-23, 20:28  


Kochani, zaledwie pare dni temu stuknął mi rok. Niech to będzie optymistyczny wpis :) żyję jak przedtem (niemalże) i mam się dobrze! Rocznica była ciężkim dniem psychicznie, ale przebrnęłam przez to. Mam nadzieję, że każdy kolejny rok będzie coraz lepszy.

Z okazji Świąt, życzę wszystkim czytającym masy zdrowia i spokoju ducha, a także dużo siły ;) Szczęśliwego Nowego Roku! Buziaki :flow:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2018-01-01, 12:09 ]
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :cmok:

 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #139  Wysłany: 2018-02-12, 21:52  


Wróciłam. Za miesiąc kolejna wizyta kontrolna. Wszystko niby ok, ale od 3 miesięcy non stop podwyższone OB i CRP. Niby nie dużo, ale jakieś dziadostwo się doczepiło bezobjawowo niestety, więc jestem lekko zdezorientowana. No i mam powiększony mocno węzeł na szyi od początku grudnia, internista i radiolog twierdzą, że pozapalny. Nikt nie jest w stanie ogarnąć skąd permanentny stan zapalny w moim organizmie :/ Jak wysokie CRP powinno wzbudzać niepokój?
 
Agakon 


Dołączyła: 03 Lut 2018
Posty: 163
Skąd: zachodniopomorskie
Pomogła: 20 razy

 #140  Wysłany: 2018-02-12, 22:14  


Ja CRP mam zawsze dobre (w dolnych granicach normy) , ale za to OB zawsze wysokie - ostatnio 25.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #141  Wysłany: 2018-02-12, 22:45  


lady_carrot napisał/a:
Jak wysokie CRP powinno wzbudzać niepokój?

Dla wielu lekarzy potwierdzeniem procesu zapalnego jest wartość sięgająca minimum 10 mg/l. oczywiście im wyższe to znaczy, że coś się w organizmie dzieje.

pozdrawiam
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #142  Wysłany: 2018-02-12, 23:56  


Marzenko, od trzech miesięcy OB mam na poziomie 28-31 (norma0-20), natomiast CRP na poziomie 11-15 (gdzie norma to 0-5), czyli teoretycznie odchylenie nie duże, a jednak jakiś stan zapalny toczy się od początku grudnia. Lekarze nie wiedzą co mi jest, bo nie mam żadnych objawów i oprócz zmęczenia nie odczuwam nic dokuczającego. Ogólny rozmaz krwi jest ok, tylko ja jakaś zakręcona, bo lekarz co 2 tyg zleca mi badanie krwi, wychodzi stan zapalny i tworzy się takie kółko, a ja nadal nie wiem co jest grane.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #143  Wysłany: 2018-02-13, 15:26  


lady_carrot,
Czyli i OB i CRP wskazują jednoznacznie, że coś się dzieje, czy robiąc systematycznie te badania jest jakaś tendencja zniżkowa/zwyżkowa?

pozdrawiam
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #144  Wysłany: 2018-02-13, 19:01  


marzena66, można powiedzieć, że poszło lekko w górę od ostatniego badania. W połowie stycznia było 10.57, teraz równo równo 15.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #145  Wysłany: 2018-02-13, 23:10  


czyli jest wzrost, najwyraźniej gdzieś jest proces zapalny i jeśli rośnie to powinno się lada moment pokazać "miejsce chore", mocz jest w porządku?

pozdrawiam
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #146  Wysłany: 2018-02-14, 09:32  


Marzenko, właśnie tak - mocz jest ok. Też wstępnie skłaniałam się ku temu, że coś może się tam dziać, bo miałam wielokrotnie problemy z nerkami/pęcherzem, ale nie tym razem.
Sprawdzę sobie jeszcze raz krew za 2 tygodnie, jak będzie kiepskie CRP znowu to po prostu zgłoszę się do swojego prowadzącego onko na wizytę kilka dni wcześniej. Chyba nic więcej mi nie pozostaje - nie wiem czy to może być CRP podwyższone po zapaleniu krtani sprzed 3 tyg? Tyle, że wcześniej byłam całkowicie zdrowa, a stan zapalny w organizmie trzyma się mnie już 3 miesiąc.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #147  Wysłany: 2018-02-14, 16:45  


lady_carrot napisał/a:
nie wiem czy to może być CRP podwyższone po zapaleniu krtani sprzed 3 tyg?

Jeżeli zapalenie krtani zostało wyleczone to CRP powinno wrócić do normy, zawsze po leczeniu CRP wraca szybko do normy, dłużej wraca do normy OB.

lady_carrot napisał/a:
jak będzie kiepskie CRP znowu to po prostu zgłoszę się do swojego prowadzącego onko na wizytę kilka dni wcześniej.

Myślę, że tak powinnaś zrobić.

pozdrawiam
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #148  Wysłany: 2019-02-08, 23:28  


Prawie zapomniałam o moim wątku. Chyba dlatego, że minęły już dwa lata od operacji i zdaje się, że wszystko jest dobrze ;)
Kontrola u onkologa we wtorek, a dziś byłam na kontrolnym usg. Załączam wynik, bo choć radiolog mówi, że wszystko ok to po przeczytaniu paru informacji w Internecie, lekko się zmartwiłam.
Na lewej nerce zrobił mi się naczyniakomięśniakotłuszczak. Moje pytanie brzmi więc czy komuś z Was też się to przytrafiło i co mówił na ten temat onkolog. Wizyta niby "zaraz", ale ja z tych niecierpliwych... Ciekawa jestem czy tu wystarczy jedynie obserwacja czy wskazana byłaby jakaś dodatkowa diagnostyka :?ale?:


20190208_231733.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 251 raz(y) 689,5 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group