Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.
Opiszę w suchych faktach co spotkało moją dziewczynę-żonę, nas.
Luty 2012r
Pobrano zmiany do badania. Niestety bardzo długo czekaliśmy na wynik (choć ten był szybko wykonany - jeszcze nie wyjaśniałem tego - może z czasem się tym zajmę).
Rozpoznanie kliniczne: guzki sromu.
Cytuję:
Do badania otrzymano:
1) fragment tkankowy o wymiarach 1,5 x 0,5 x 0,3 cm (36-37);
2) białawy guzek o śr. 0,5 cm (38-39).
Rozpoznanie:
Ad 1) Melanoma malignum. IV* wg Clarka, 2,42 mm wg Breslowa.
Zmiana jest usunięta z bardzo wąskim marginesem tkanek zdrowych. Rozrost nowotworowy widoczny jest tuż przy głębokiej granicy cięcia. Owrzodzenia nie stwierdza się.
Ad 2) Melanoma malignum, IV* wg Clarka, 3,19 wg Breslowa.
Zmiana usunięta jest z bardzo wąskim marginesem tkanek zdrowych. Rozrost nowotworowy widoczny jest tuż przy głębokiej granicy cięcia. Owrzodzenia nie stwierdza się. Guzek ten widoczny jest wyłącznie w skórze właściwej i nie nacieka naskórka wobec czego prawdopodobnie jest guzkiem satelitarnym.
Komentarz ode mnie: nie wiedzieć czemu lekarz dokonujący wycięcia niejako usunął zmianę w dwóch kawałkach.
Upłynęło dużo wody w rzekach zanim wykonano oznaczenie tzw węzła wartowniczego i operację docięcia blizny.
Maj 2012r
Wynik badania histopatologicznego.
Materiał:
A) Prawa część sromu.
B) Węzły wartownicze pachwiny prawej.
Wynik makroskopowy:
A) Fragment sromu o wym. 6x2, 5x4, 5 CM bez oznaczeń, podbarwiony znacznikiem z widocznym fragmentem błony śluzowej. Makro na powierzchni skóry widoczne beżowe, płaskie zmiany średnicy do 1 cm. Na przekrojach bez widocznego naciekania. Margines boczny przyśrodkowy i w głębi powyżej 2 cm. Intensywne zabarwienie materiału utrudnia ocenę. Pobrano pełne przekroje poprzeczne - tuszem oznaczono prawdopodobną powierzchnię boczną skóry. mg - Margines Górny, md - Margines Dolny, A, B, C, D, E, F, CMP.
B) Dwa w/Chł, średnicy do 2 CM.
w1 (4), w 2A, w 2B, CMP.
Wynik mikroskopowy:
A) Melanoma malignum
Clarc - IV, Breslow - 2,3 MM, pT3a.
Czerniak typu"NAEVOID MELANOMA". Owrzodzenie (-). Cechy Regresji (+) - Częściowe
Angioinwazja (-). IM-5/1MM do Kwadratu. Nacieki Limfocytarne (+) - Non Brisk
Margines Boczny - 0,2CM. Margines w głębi - 0,5CM
B) Lymphadenitis -/2.
Melan A (-)
Niebawem jedziemy do CO w Warszawie na początku listopada na kolejną wizytę kontrolną do profesora Rutkowskiego.
Długo trwało zanim dojrzałem do niniejszego wpisu. Tą drogą Dzięki Waszemu Forum co nieco dowiedziałem się o "gadzinie". I mogłem uczynić to co uczyniłem. Skupić się na pomocy najbliższej mi osobie.
Bardzo Wam dziękuję w imieniu swoim jak i Małżonki. Ona nie chce nic czytać ani słyszeć o chorobie. Bardzo źle znosiła i znosi psychicznie świadomość bycia na krawędzi życia. Wróciła do pracy. Oboje drżymy, gdy cokolwiek dzieje się z jej ciałem. Martwi mnie wynik IM-5/1MM.
Na bieżąco monitorujemy ciało w nadziei na to, że nieprzyjaciel nie pokaże pazurów. Dzięki Forum i niektórym lekarzom wiemy co czynić. Mimo to bardzo proszę o opis interpretację do powyższych wyników badań. Jeśli trzeba dodam jeszcze wyniki badań krwi wykonane przed zabiegiem docięcia blizny. Również proszę o uwagi na temat ewentualnych badań jakie powinny wykonane. Każdy przypadek choroby jest inny.
Małżonka dawno temu wyraziła zgodę na to bym opisał jej sytuację, jednak musiałem się zdobyć na to. Mam nadzieję, że ktoś w podobnej sytuacji będzie miał jakiś punkt odniesienia i pomoc. Nigdzie nie znalazłem w polskojęzycznym forum takiego przypadku.
Zaręczam, że prawdą jest, iż profesor Piotr Rutkowski odpowiada na wiadomości poczty elektronicznej - tego sam doświadczyłem.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
obertas