1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: DumSpiro-Spero
2017-03-03, 22:58
Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia.
Autor Wiadomość
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #31  Wysłany: 2016-12-17, 07:00  


Dzień dobry
Bardzob proszę o informację:
1. Czy możliwe jest określenie genu Braff z wznowy na bliźnie przy czerniaku o nieznanym źródle pochodzenia?
2. Czy możliwe jest określenie stopnia zaawansowania z guzka na skórze, który jest przerzutem?
_________________
Optymistka
 
DulceAmargo 


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 238
Pomogła: 56 razy

 #32  Wysłany: 2016-12-17, 11:19  


1. Tak, można określić czy jest mutacja Braf z przerzutu
2. W jakim sensie stopnia zaawansowania przerzutu?
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #33  Wysłany: 2016-12-17, 13:23  


Chodzi mi o Clark i breslov. U mnie nie można było ich określić, gdyż nie ma pierwotnego źródła. W najbliższym czasie mam mieć usuwany guzek (biopsja wskazuje, że to czerniak) i zastanawiam się czy teraz będzie to możliwe?
Dziękuję za informację w sprawie genu Braf
_________________
Optymistka
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #34  Wysłany: 2016-12-17, 17:30  


szczecha,
W przypadku przerzutu takie parametry jak Breslow (czy Clark) nie są określane bo to nie ma znaczenia. Breslow jest ważny tylko w przypadku opisywania zmiany pierwotnej - jako czynnik rokowniczy.
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #35  Wysłany: 2016-12-17, 18:55  


Bardzo dziękuję, a czy ja mogę wiedzieć jakie są u mnie rokowania, czego mogę się dalej spodziewać? Jaki to rodzaj czerniaka, bo na moją ocenę to guzki i to bezbarwne.
_________________
Optymistka
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #36  Wysłany: 2016-12-17, 19:29  


szczecha,
Nie wiem jak naprawdę wygląda sprawa z wynikiem z 2006 roku - tzn. czy było to faktycznie znamię łagodne czy może było tam coś więcej. W 2015 roku napisano tylko ogólnie o czerniaku, bez wchodzenia w szczegóły histologiczne.
Tak więc nie mam pojęcia jaki masz rodzaj czerniaka, może bezbarwnikowy, może w regresji?
Generalnie najważniejsze teraz to usunąć radykalnie ten kolejny przerzut lokalny - w sensie wyciąć z odpowiednimi marginesami i mieć to dokładnie opisane w wyniku. szczecha, teraz to nie będzie elektrokoagulacja? Czy może wycinasz to w CO?
Skoro od poprzedniego zabiegu ( nie wiadomo na ile dokładnego/radykalnego) minął rok to trzeba mieć nadzieję, że w jakimś sensie choroba jest spacyfikowana - bo objawia się miejscowo. I dlatego koniecznie zadbaj aby tym razem cięcie było odpowiednie.
Czy lekarze wspominają coś o kolejnych badaniach obrazowych typu PET?
Czy myślałaś o skonsultowaniu swojego przypadku w W-wie u prof.P.Rutkowskiego?
http://www.sarcoma.pl/coi-kntmkic/
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #37  Wysłany: 2016-12-17, 20:55  


Droga Missy tym razem przeniosłam się do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. Prof. Gibińskiego na oddz. onkologicznym. Na marginesie mówiąc prof. Maciejewski z IO w Gliwicach zaproponował mi prywatnie usunięcie w znieczuleniu miejscowym za 20.000 zł. z uszanowaniem mojego stanowiska. Mam skierowanie na PET, ale w Gliwicach to dopiero pod koniec marca (!!!!). Natomiast z Katowic dostałam skierowanie do Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii na badanie PET. W poniedziałek będę wiedziała na kiedy. Pani ordynator od razu kazała sprowadzić bloczek do badania pod kątem Brat i wspomniała, że najprawdopodobniej skieruje mnie na konsultację do prof. Rutkowskiego. Zabieg będzie oczywiście wykonany jak sądzę zgodnie z zasadami.
Bardzo dziękuję za pomoc i informacje, których bardzo mi brakuje.
_________________
Optymistka
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #38  Wysłany: 2016-12-24, 08:02  


Witam, potrzebuję pomocy w kwestii ponownego przebadania znamienia. Udało mi się wypożyczyć bloczki i szkiełka sprzed 10 lat do ponownego przebadania. Pierwotnie określono jako zmianę barwnikową. Jednak w ubiegłym roku pojawiła się na bliźnie wznowa (czerniak). Brak źródła pierwotnego, więc może w 2006 niewłaściwa diagnoza?
Moje pytanie czy przekazując bloczki do konsultacji muszę określić jakich informacji oczekuję czy odgórnie są przyjmowane jakieś założenia? Jaki może być maksymalny koszt badania i jeśli wysyłam kurierem to w jaki sposób otrzymam próbki z powrotem i jak place za badanie?
Wiem, że są tu osoby, które mają w tym doświadczenie. Proszę o pomoc.
I jeszcze jedno pytanie: czy w ogóle jest sens powtórnie badać tkankę, czy to może być pomocne w dalszym leczeniu?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
_________________
Optymistka
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #39  Wysłany: 2016-12-25, 15:00  


szczecha,
Istotne dla dalszego leczenia są parametry czerniaka usuniętego rok temu ( i powracającego w formie wznowy lokalnej), określenie ewentualnej mutacji w genie BRAF.
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #40  Wysłany: 2016-12-27, 08:38  


Witaj MISSY, z tego co napisałaś wnioskuję, że szkoda zachodu z badaniem tkanki z 2006 r. - nic to nie wniesie w moim przypadku...Czy tak? Nie chcę działać pochopnie lecz rozważnie, a do tego potrzebuję pomocy, moja wiedza jest jeszcze tak znikoma w tym zakresie. Dlatego jeszcze raz dziękuję za zrozumienie i pomoc....pozdrawiam
_________________
Optymistka
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #41  Wysłany: 2017-01-23, 14:22  


Witam
Jestem po badaniu PET . Spróbuję dołączyć zdjęcie. Chciałabym prosić o interpretację opisu dotyczącego klatki piersiowej. Co to może oznaczać? Dziękuję za pomoc.



IMG_20170123_141310.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3586 raz(y) 798,5 KB

_________________
Optymistka
 
szczecha 


Dołączyła: 07 Paź 2015
Posty: 242
Pomogła: 26 razy

 #42  Wysłany: 2017-01-24, 17:21  


Hej witam ponownie, szkoda że nikt nie odniósł się do mojego pytania. Obecnie jestem na oddziale w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym i czekam na wycięcie kolejnego guzka wraz z blizną oraz jeszcze jednego ogniska. Pytałam moją lekarkę o te zmiany w płucach, ale kazała mi się na razie nie martwić, że po operacji się temu przyjrzymy, zrobi mi TK. A ja zastanawiam się czy to mogą być przerzuty do węzłów chłonnych płuc? Czy to tylko stan zapalny???? Przebadano też moją poprzednią zmianę na obecność genu Braff, nie stwierdzono. Nie wiem czy to dobrze czy źle....Pani Doktor wysłała też do przebadania mój wycinek sprzed 10 lat, w którym wówczas nie stwierdzono czerniaka. Czekamy na wynik. Wszystko to dzieje się w przeciągu 1 miesiąca. Na marginesie powiem, że w Gliwicach badanie PET miałam wyznaczone na koniec marca, początek kwietnia. Wycięcie przypadłoby pewnie na czerwiec. A u mnie zrobili to wszystko od dnia 21 grudnia do jutra, (25.01) bo jutro zabieg. Pozdrawiam wszystkich i życzę przede wszystkim pozytywnego myślenia, bo to jest w naszym przypadku bardzo ważne (jak wiecie)
_________________
Optymistka
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #43  Wysłany: 2017-01-24, 17:32  


szczecha,
Nikt Ci nie powie czym są na 100% pobudzone węzełki chłonne we wnękach płuc - nie wie tego na pewno ani radiolog opisujący badanie ani Twój lekarz. Te węzełki trochę świecą, ale są małe ( w niskodawkowej tk wręcz niemierzalne).
Natomiast widzę, że w rozpoznaniu klinicznym w PET wpisano Ci już, że w 2006 to był czerniak - chyba ktoś się pospieszył...
Dobrze, że wszystko w badaniach i działaniach chirurgicznych idzie sprawnie. Trzymaj się, pozdrawiam serdecznie!
 
fifi007 


Dołączyła: 21 Lis 2015
Posty: 543
Pomogła: 38 razy

 #44  Wysłany: 2017-01-24, 17:34  


Trzymam kciuki :uhm!:
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #45  Wysłany: 2017-01-24, 17:34  


Wynik PET, który ostatnio załączyłaś:
- jeśli chodzi o płuca - węzły są powiększone i one są interpretowane jako zapalne ('w pierwszej kolejności odczynowe' - cytat z wyniku PET)
- natomiast są dwa guzki, które są ('podejrzane') jako przerzut - opisane w UKŁADZIE KOSTNYM I MIĘŚNIOWO-STANOWYM oraz wskazuje na to opis we wnioskach. Rozumiem, że te guzki są wycinane o badane.
Pozdrawiam serdecznie :tull:
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group