1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
carcinoma plano epitheliale metastatic cerebelli
Autor Wiadomość
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #151  Wysłany: 2010-07-28, 13:10  


Wyrazy Współczucia :-( :-( :-(
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #152  Wysłany: 2010-07-28, 13:42  


Straszne!! Współczuję z całego serca.......
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #153  Wysłany: 2010-07-28, 14:30  


Dziękuję WSZYSTKIM :cry:
Mąz juz nie cierpi,placze tylko moje serce,krwawi. Tak szybko,zadnej nadzieji,zadnego jutra...Koniec.Tylko przeszlosc i wspomnienia...
NIE MOGE UWIERZYC!!!
_________________
Resurgam!
 
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #154  Wysłany: 2010-07-28, 15:26  


Dopiero od piątku jestem na tym forum... Zupełnie inny świat!! :-( (Płaczę razem z Panią. Nie jestem w stanie pojąć sensu tych traumatycznych przeżyć i chorób. Okropny los.. A najgorsza jest ta bezradność. Patrzymy jak nasi najbliżsi odchodzą i nie możemy nic zrobić.
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #155  Wysłany: 2010-07-28, 15:34  


Lenko- jak ja bym bardzo chciała mieć dar ukojenia czyjegoś bólu :(
Nie mogę inaczej więc przytulam mocno wirtualnie :tull:
 
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #156  Wysłany: 2010-07-28, 15:36  


Nadzieja ...
moja umarla :cry: ,a Tobie dziekuje
_________________
Resurgam!
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #157  Wysłany: 2010-07-28, 17:03  


Lenko

:/pociesza:/ :/pociesza:/ :/pociesza:/ :/pociesza:/ :/pociesza:/
_________________
Katarzynka36
 
 
Łysy 


Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 161
Pomógł: 19 razy

 #158  Wysłany: 2010-07-28, 23:10  


bardzo mi przykro, wyrazy współczucia
Łysy
_________________
jeśli masz zamiar chorować musisz być zdrowy i mieć pieniądze:)
 
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #159  Wysłany: 2010-07-29, 17:47  


ból po stracie ukochanego jest okrutny. Leno mówią, że czas leczy rany. Teraz zostałaś rozdzielona z meżem ale kiedyś znów będziecie razem. przytula Cię mocno jestem przy Tobie myślami.
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #160  Wysłany: 2010-07-30, 20:21  


Lenko...

Jutro ostatnie pożegnanie Twojego Męża...
dużo siły życzę...
Przutulam Cię KOchana...
_________________
Katarzynka36
 
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #161  Wysłany: 2010-07-31, 20:51  


Dzisiaj byl pogrzeb moejgo ukochanego meza Kazimierza. Do tej pory nie dociera do mnie to wszystko. Pomimo ze widzialam cialo (BOZE,CIALO!!!!) meza przed kremacja wczoraj. Pomimo ze dziasiaj widzialam jego pogrzeb (prochow).To wszystko jest takie nie realnie,nie naturalnie,nie namacalne. Kiedy dotrze do mnie to ze juz GO zywego nie zobacze,nie dotkne,nie pocaluje? A jak dotrze to chyba strace zmysly.
ON juz jest gdzies tam w drodze do nieba...a ja tu,na ziemi,samotna,wdowa. Straszne...
_________________
Resurgam!
 
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #162  Wysłany: 2010-07-31, 21:20  


Bardzo mi przykro. Tylko tyle jestem wstanie napisać. Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz.
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #163  Wysłany: 2010-07-31, 21:23  


Lenko!
Myślałam dzisiaj o Tobie, o tych trudnych chwilach, które Cię dziś czekały, o ostatnim pożegnaniu Męża... MI cały czas tak trudno uwierzyć w to co się zdarzyło... tak niedawno pisałaś o operacji Męża, o wycięciu płata, była adość, wielka nadzieja, kilka dni później ogromny niepokój i jeszcze większy stres... kolejna operacja i potem juz tak wszytsko szybko się potoczyło:(:(:( zdecydowanie za szybko:( Pamiętam jak napisałaś, ze dr powiedzał, że dał Mężowi 4 miesiące życia... Wydawało mi się to tak nierealne i niemozliwe... MYślałam, że choć rok... a tu nawet nie było Wam dane te 4 miesiące:( ba! nawet nie było miesiąca po wypisie ze szpitala... zaledwie kilka dni... oddano Ci Męża Lenko do domu w sumie w stanie agonalnym:(:(
To co przeszłaś wiesz tylko Ty a mogą się domyślać Osoby, które przeszły podobbt koszmar odchodzenia Bliskiej Osoby.
Lenko, mimo dramatycznych przezyć jesteś niezwykle dzielną Osobą.
Pamiętaj zrobiłaś wszytsko co było w Twojej mocy a nawet więcej!!!

Przytulam Cię do serduszka
Wierzę, że Mąz patrzy teraz tam z Góry na Ciebie, jest z Ciebie bardzo dumny i nadal bedzie Cie kochał. Inaczej, ale poczujesz Jego obecność....

:tull:
_________________
Katarzynka36
 
 
Cyntia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Kwi 2010
Posty: 183
Pomogła: 39 razy

 #164  Wysłany: 2010-08-01, 08:49  


Lenko nie umiem tak pięknie pisać jak Katarzynka36, ale cały czas myślami jestem z Tobą.... Trzymaj się kochanie i pamiętaj, że miłości nic nie jest w stanie zabić, nawet śmierć. Dopóki Kazimierz będzie żył w Twoim sercu będzie ciągle przy Tobie. Pamiętaj o tym. A gdybyś potrzebowała pociechy cały czas tu jesteśmy :cmok: :cmok:
 
schatz 



Dołączyła: 01 Cze 2010
Posty: 53
Pomogła: 2 razy

 #165  Wysłany: 2010-08-02, 08:49  


Lenko cały czas jestem myslami z Tobą.To prawda co piszesz, największy ból przychodzi pare dni po pogrzebie kiedy ustają wizyty bliskich, zamieszanie związane z pogrzebem i załatwianiem ostatnich spraw.Człowiek rozgląda się po domu i pustka.Ja mam dzieci ,męża ale moja mama też została sama po śmierci taty.Widze jak jej ciężko i wiem co ty czujesz.Nic nie jest w stanie Cie pocieszyć, trzeba dużo czasu.Ale wiesz że my wszyscy stoimy obok Ciebie i bardzo byśmy chcieli Cię przytulić i pocieszyć.Jak będziesz potrzebowała pomocy to śmiało możesz na mnie liczyć. Pozdrawiam Cię Serdecznie!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group