Z drugiej strony bardzo dobrze, że się badasz i masz rękę na pulsie. Wydaje mi się, że z każdym rokiem będzie lepiej, aż pewnego dnia zapomnisz w ogóle, że miałaś nowotwór

Mój brat jest 15 lat od wygrania z rakiem i nawet jak ma poważne problemy ze zdrowiem (dwa miesiące temu epizod z wymiotami krwią), to nigdy nie bierze pod uwagę, że może jakaś wznowa. Zupełnie zapomniał, że miał kiedyś raka