1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Asbaria - komentarze
Autor Wiadomość
lewmarek 


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 152
Pomógł: 11 razy

 #1  Wysłany: 2016-11-29, 23:16  Asbaria - komentarze


Komentarze dotyczące => tego wątku <=

Doskonale rozumiem co czujesz, bo byłem w podobnej sytuacji. Tak jak sugerowała koleżanka wyżej – koniecznie zrób USG.Jeśli będzie tam jakikolwiek cień niepewności to wyślą Cię na biopsję cienkoigłową (tej też nie ma co się bać, boli mniej niż znieczulenie u dentysty) żeby przyjrzeć się bardziej. Poza tym na USG zobaczą Ci węzły chłonne, a to też jest ważne,

Wiem, że to trudne, ale naprawdę nie panikuj i nie wmawiaj sobie nowotworu. A jeśli nawet by się takie co zdarzyło, to miej proszę świadomość, że ogromna większość guzów ślinianek to łagodne nowotwory. Nie zagrażają one życiu i zdecydowana większość „zabawy” z nimi kończy się po wycięciu. Dalej pacjent żyje długo i szczęśliwie.

Jakbyś miała jakieś pytania, proszę pytaj śmiało.
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #2  Wysłany: 2016-11-30, 08:52  


dziękuję serdecznie, dodaliście mi otuchy :) bardzo się cieszę , że trafiłam na to forum :)

zarejestrowałam się dzisiaj na wizytę u lekarza rodzinnego, poproszę panią doktor o skierowanie, no a po za tym zobaczymy, co ona sądzi o moim przypadku.
Już się nie mogę doczekać wizyty, bo co raz bardziej czuje ucisk w klatce piersiowej.. nie wiem czy to od tych powiększonych węzłów chłonnych..

dam znać jak będę już po wizycie

[ Dodano: 2016-11-30, 18:47 ]
Jestem już po wizycie. Doktorka jak mnie zobaczyła , zaczęła w pośpiechu wypisywać skierowanie na usg. Mam je pilnie wykonać! Do tego jeszcze mam zrobić badanie krwi i moczu.
Jak będę mieć wszystkie wyniki, to mam się u niej jak najszybciej pojawić, jeszcze przed świętami. Najbliższy wolny termin na usg (prywatnie!) mam na 15 grudnia, ale może uda się to przyspieszyć.
Podejrzewa, że mogą być to albo kamienie na śliniance, albo coś gorszego... wiadomo co :|
Pożyjemy, zobaczymy...
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #3  Wysłany: 2016-12-01, 20:33  


Dziękuję za odpowiedź.
Jutro dołączę jeszcze wyniki z morfologi i wrzucę parę zdjęć z usg
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #4  Wysłany: 2016-12-14, 18:13  


JustynaS1975 dziękuję serdecznie ;)

We wtorek załatwiłam skierowanie do poradni onkologicznej, tam wyznaczyli mi termin na 23 grudnia na konsultacje z chirurgiem ( myślę , że jak na nfz to i tak szybko ).
Mam nadzieję że jak lekarz obejrzy wyniki usg, to skieruje mnie zaraz po świętach do szpitala.
Zobaczymy..

[ Dodano: 2016-12-14, 18:19 ]
*załatwiłam skierowanie nie do poradni onko. tylko do poradni chirurgii ogólnej ( zakręciłam się :roll: )

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-12-15, 09:35 ]
Pozdrawiam serdecznie :tull:

 
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #5  Wysłany: 2016-12-14, 19:21  


Asbaria,

Bardzo dobrze, że poszłaś do tej poradni. Jak Cie nie wpuszczą drzwiami to oknem właź.

Dawaj znać co u Ciebie

Pozdrawiam :)
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
Waniuszka 


Dołączyła: 21 Lip 2016
Posty: 62
Pomogła: 2 razy

 #6  Wysłany: 2016-12-27, 08:48  


Czekanie jest najgorsze, współczuję! U mnie już 7 mc się diagnoza ciągnie... Dawaj znać co u Ciebie! Szkoda że Święta Sylwestra musisz czekać...
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #7  Wysłany: 2016-12-27, 11:32  


Waniuszka, no co zrobić, jestem cierpliwą osobą, więc to dla mnie nie problem, takie są realia.. człowiek tego nie przeskoczy, więc musi poczekać na swoją kolej.
Jedyne co mnie teraz ciągle martwi, to ten ból w karku utrzymujący się już prawie dwa tygodnie :( nie mogę przez to spać, bo co się w nocy chcę obrócić to mnie ten ból budzi.
Chyba jako jedyna mam tutaj na forum taką przypadłość, bo do tej pory nikt mi nie napisał odpowiedzi, czy może to być związane z węzłami chłonnymi. Ale dzisiaj mam ustaloną prywatną wizytę z bardzo dobrym laryngologiem, to się go spytam, co on o tym sądzi. Jak będę po wizycie, to dam znać, jaka jest jego opinia na ten temat.
 
Mocca 


Dołączyła: 13 Paź 2015
Posty: 16

 #8  Wysłany: 2016-12-30, 20:37  


Asbaria, merytorycznie nic nie mogę doradzić, ale wiedz, że śledzę Twoją historię i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia (bez względu na diagnozę) :okok" .

Ja sama jestem na etapie diagnozowania przyczyny powiększających się węzłów chłonnych w okolicy szyi i mostka. 15 stycznia idę do szpitala. Będę miała pobrany węzeł chłonny do badania hist-pat., więc rozumiem jak bardzo się stresujesz. Trzymaj się:)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #9  Wysłany: 2017-01-01, 10:58  


Asbaria napisał/a:
chodzi mi po głowie, żeby dzisiaj podjechać na pogotowie, ale boję się, że mnie wyśmieją

Nie przejmuj się tym co kto zrobi i pomyśli, to Twoje zdrowie, cierpisz i masz prawo się bać jak i skorzystać z pomocy SOR.

Nie wiem co jest powodem Twojego bólu, nie mam pojęcia czy węzły mogą dawać aż taki ból, wydaje mi się, że bolą miejscowo, ewentualnie trochę w pobliżu, ciągną ale tak jak Ty opisujesz w swoim wypadku to nie wydaje mi się żeby tak było.
Jeśli czujesz tak ogromny ból to jedź bez skrupułów na SOR, powiedz na jakim jesteś etapie leczenia, powiedz, że masz takie bóle, których nie możesz opanować, nie wiesz od czego są. Może trzeba zrobić prześwietlenie kręgów szyjnych, może kręgosłupa, tanie badanie, nie wymagające cudów a może dużo wyjaśnić, nie naciągniesz szpitala na duże koszty.

Asbaria, nie przejmuj się czy ktoś Cię wyśmieje, nie możesz cierpieć a Twoja diagnostyka jeszcze trochę potrwa więc musisz się ratować nawet wizytą na SORZe, dość masz stresów ostatnio.

pozdrawiam
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #10  Wysłany: 2017-01-01, 14:52  


marzena66, dziękuję za pocieszenie :) trochę mnie popuściło i teraz czuję się lepiej, ale pomijając wczorajszy wieczór i noc, to ja przez ten cały okres czuję właśnie takie ciągnięcie, które nie pozwala mi na swobodne kręcenie głową.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Podobno ziarnica nie lubi alkoholu. Ostatnimi czasy, bardzo mało go piję, tylko od okazji. I wczoraj taka się trafiła. Popołudniu wypiłam kieliszek lilieru ziołowo owocowego, a wieczorem tylko pół lampki wina, bo już w trakcie picia zaczynało mnie odrzucać, a później właśnie, stopniowio zaczął pojawiać się ten okropny ból, który trzymał mnie do rana...
No nic, niech to zostanie w historii przebiegu mojej choroby, może z czasem się to wszystko wyjaśni.
 
Waniuszka 


Dołączyła: 21 Lip 2016
Posty: 62
Pomogła: 2 razy

 #11  Wysłany: 2017-01-02, 13:44  


Jeju współczuję bardzo. Niepokojące objawy 😔 A najgorzej przy tym wszystkim jak się ma malucha - ja się najbardziej w tym całym podejrzeniu chloniaka o nią boje. Już niedługo masz wycięcie węzła. Powiedz lekarzowi o tym wszystkim. Może zleci tk klatki żeby zobaczyć skąd ten ból może być
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #12  Wysłany: 2017-01-02, 14:52  


Waniuszka, ja mam dwójkę małych dzieci i w tym wszystkim to mnie najbardziej przeraża.. są małe, wymagają czasu i opieki.. a tu matka ledwo zipie.

TK miałam robione w tamtym tyg. i czekam teraz z niecierpliwością na wyniki, bo jeśli coś tam się dzieje, to powinno to wykazać.
A w czwartek mam biopsję cienkoigłową, więc wszystko przekaże lekarzowi.

Mam kolejne pytanie. Czy na biopsję mogę sama jechać, czy lepiej zeby ktoś ze mną był? Ile trwa pobranie materiału, i czy to boli.
No i czy mi to w ogóle pobiorą jak jestem przeziębiona??
 
Waniuszka 


Dołączyła: 21 Lip 2016
Posty: 62
Pomogła: 2 razy

 #13  Wysłany: 2017-01-02, 18:47  


Współczuję bardzo, trudno się maluszkami opiekować. I jeszcze nie myśleć o wszystkim.
Na biopsje spokojnie mozesz jechać sama, mi w końcu biopsji nie zrobili Ale teraz będą pewnie wycinać. Pamiętaj że biopsja cienkoiglowa jest mało miarodajna. Już tk Ci chyba więcej powie.
 
Asbaria 



Dołączyła: 29 Lis 2016
Posty: 178
Skąd: Bielsko-Biała
Pomogła: 5 razy

 #14  Wysłany: 2017-01-03, 10:35  


Waniuszka napisał/a:
Na biopsje spokojnie mozesz jechać sama

czyli po biopsji nie powinno mi się nic dziać i spokojnie mogę potem wsiąść do samochodu i jechać do domu?
 
Waniuszka 


Dołączyła: 21 Lip 2016
Posty: 62
Pomogła: 2 razy

 #15  Wysłany: 2017-01-03, 17:41  


Tak, ja miałam mieć to mi lekarz mówił że spokojnie sama mogę przyjechać, bo poza stresem nic nie powinno negatywnie wpłynąć 😊
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group