życie po pankreatoduodenektomii, operacji Whipple'a
Dzień dobry wszystkim,
Zwracam się po pomoc w sprawie mojego taty. W styczniu zdiagnozowano u niego gruczolaka brodawki Vatera. Od tego momentu pięciokrotnie przechodził endoskopowe protezowanie dróg żółciowych i tylko to. W ciągu tego roku przeszedł chyba wszystkie badania w zakresie diagnostyki nieinwazyjnej. EUS wykazał coś na głowie trzustki. Zaproponowano mu pankreatoduodenektomię, ale odrzucił tę możliwość bo przeraża go jakość życia po zabiegu i komplikacje. Czuje się coraz gorzej, endoskopowe protezowanie dróg żółciowych wystarcza już zaledwie na miesiąc- teraz jest pomysł zrobienia paliatywnego obejścia (triple by pass- połączenie dróg żółciowych z jelitem).
I tu moje pytanie: czy ktoś na forum mógłby się podzielić doświadczeniami po operacji Whipple'a? zwłaszcza w długim okresie pooperacyjnym. Czy (jeżeli uda się uniknąć albo przejść ewentualne komplikacje śródoperacyjne i pooperacyjne) możliwe jest normalne życie po tym zabiegu? Co z dietą, wchłanianiem, bólem?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc- tata wciąż się zastanawia i może doświadczenia innych pacjentów byłyby pomocne.
Z góry dziękuję,
Agata
poczytaj mój watek- moja Mama w grudniu przeszła tą operację, a Twojemu Tacie radzę się za długo nie zastanawiać, bo jedynym sposobem na zupełne wyleczenie raka trzustki jest usunięcie guza , a bardzo często nie da się usunąć z racji naciekania guza na pobliskie naczynia.
Pierwszy tydzień, dwa ciężki ale Mama szybko dosżła do siebie i gdyby nowotwór nie zaatakował od nowa to byłaby w znakomitej formie.
Oczywiście operować moim zdaniem w większych szpitalach i tylko przez doświadczony zespół. Moja Mama miała operację na Ligocie w Katowicach.
Ale to tak pokrótce i moje zdanie. Dla szczegółowych informacji radzę zamieścić wyniki badań Taty i wtedy na pewno więcej osób się wypowie.
No ale przede wszystkim nie ma się co za długo zastanawiać moim zdaniem .
Sprawdzono co?, wzięto materiał do badań hist.pat. ? rozumiem, że nie i zmiana nie jest zdiagnozowana, nie wiadomo czy to rak czy zmiana łagodna, co lekarze o tej zmianie się wypowiadali?
Agattat napisał/a:
endoskopowe protezowanie dróg żółciowych wystarcza już zaledwie na miesiąc-
Nie wstawiłaś żadnych wyników więc trudno nam cokolwiek ocenić. Może być tak, że zmiany w trzustce powodują ucisk na przewody żółciowe i dlatego protezowanie nie pomaga, tylko na chwilę. Powinniście podjąć jakąś decyzję bo w pewnym momencie lekarze już zrezygnują z tego zabiegu bo i tak nie przynosi pożądanych efektów.
Narazie nie mam jak zrobić skanów, jutro wracam z wyjazdu, to wrzucę.
Jeżeli chodzi o gruczolaka, to jest stwierdzony na podstawie wycinka histopatologicznego z brodawki Vatera w styczniu tego roku. Teraz mamy listopad... Histopatologii trzustki brak- w Polsce z tego co mi wiadomo, wykonuje się ją już po resekcji części trzustki (pobieranie wycinka podczas laparotomii zwiadowczej chorej tkanki mogłoby spowodować rozsiew nowotworu złośliwego, o ile by był. A też jest to trudne technicznie- tak mówią lekarze). W styczniu też na tk głowa trzustki była powiększona do 45mm, dwa dni później na cholangiografii MR już 32mm. I wszystkie kolejne podają nawet wykluczające się obserwacje. W EUS 13.09.2016 "głowa trzustki niejednorodna, z przestrzenią hypoechogeniczną do 12-14mm średnicy o nierównych obrysach", a w TK 20.09.2016 "trzustka o prawidłowej budowie i wielkości- na całej długości widoczny przewód trzustkowy". Dodatkowo:
CA-19,9-
15.02.2016- 26,15
5.06.2016- 20,58
18.10.2016- 133,80
Tata miał ostatnie protezowanie w piątek i czekamy na wyniki histopatologii z brodawki Vatera. Spróbuję dostać się na konsultację do Warszawy do Profesora Deptały- próbuję znaleźć specjalistę z dużym doświadczeniem klinicznym.
[ Dodano: 2016-11-09, 21:34 ]
Aha, zapomniałam odpowiedzieć: gruczolak jest zmianą łagodną, ale prawie wszystkie gruczolaki brodawki Vatera przechodzą w nowotwór złośliwy- czytałam gdzieś o procentach, przytoczę później. A z trzustką to nie mamy pojęcia co tam jest- można zakładać że też gruczolak, a może już nowotwór złośliwy. Lekarze o samym wyniku EUS nie mówili, potwierdzali nim tylko potrzebę operacji. No i ja wiem, że ta operacja to jedyna szansa. Tata ma swoje argumenty.
Jesteśmy po konsultacji z chirurgiem i operacja to jedyna szansa.
Nie wrzucam wyników badań- jeżeli ktoś jest w podobnej sytuacji, a proces diagnostyczny się przedłuża albo ma wyniki niejednoznaczne- chętnie udzielę wszystkich info na Prv jak to wyglądało u nas, może uda mi się jakoś pomóc.
[ Dodano: 2016-11-13, 22:24 ]
I moje pytanie o życie po operacji Whipple'a wciąż aktualnie, dziękuję basik85 za informacje.
Może ktoś jeszcze może się wypowiedzieć?
rak trzustki- interpretacja wyniku histopatologicznego
Hej,
Czy ktoś pomógłby mi zinterpretować ten wynik?
Mój tato jest po operacji Whipple i dzisiaj szpital przesł dokument.
Wiem, że wynik jest kiepski i jest to gruczolakorak. Fakt, że nacieka włókna nerwowe świadczy o najwyższym stopniu zaawansowania? (więc lekarze nie widzieli potrzeby podawania wyników z węzłów chłonnym itd.)
Dzięki za odpowiedź- wynik wbija w ziemię (przed zabiegiem liczyłam na jakieś cuda)
Narazie walczymy z utratą wagi Taty i bólem. Nie wiem czy chemio/radioterapia w tej sytuacji mają jakiś sens (radioterapia może przynieść ulgę w bólu).
Jestem po rozmowie z lekarzem specjalistą żywienia klinicznego- zatem dla wszystkich którzy są przed Whipplem i po, i dla wszystkich którzy rozpoczynają swój proces diagnostyczny albo życie z diagnozą raka trzustki- JESTEM, coś wiem- PYTAJCIE na prv- jeżeli będę w stanie udzielić jakiejkolwiek informacji przydatnej, udzielę.
Nie wiem czy chemio/radioterapia w tej sytuacji mają jakiś sens (radioterapia może przynieść ulgę w bólu).
Zabezpieczcie tatę lekami przeciwbólowymi, jest to trochę metoda prób i błędów ale w końcu traficie na odpowiedni lek i nie będzie bolało, tato nie może cierpieć.
Jeżeli lekarze oferują jakiekolwiek leczenie trzeba korzystać, zawsze chemio i radioterapia przynosi większe korzyści niż nie leczenie i na pewno skutki uboczne tych terapii są mniejsze niż cierpienie wywołane postępem choroby. Radioterapia jak najbardziej pomaga niwelować ból.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum