1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zmiany naciekowe w płucu lewym
Autor Wiadomość
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #1  Wysłany: 2015-04-30, 14:55  Zmiany naciekowe w płucu lewym


Witam! Bieżącego miesiąca mój tato miał lekki udar niedokrwienny lewej półkoli mózgu, miał zrobione komplety badań diagnostycznych i na zdjęciach rtg płuc wyszło jakieś "zaciemnienie, plama" w płucu lewym, został wysłany na dalszą diagnostykę, mam całą dokumentację i nie za wiele z niej rozumiem, poniżej wklejam kopię dokumentów:
Proszę o ocenę.

1.


2.


3.



Posiadam jeszcze zdjęcia RTG oraz Płytki z TK ale nie mam możliwości pokazać wam ich zawartości więc będę wdzięczny gdy z tego uda wam się coś powiedzieć.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #2  Wysłany: 2015-04-30, 18:25  


Z tych zdjęć trudno cokolwiek wyczytać.
Proszę zapoznaj się z tymi informacjami
http://www.forum-onkologi...orum/faq.php#35
Zamieszczając zdjęcia/skany proszę usuwać dane pacjenta i lekarzy.
Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #3  Wysłany: 2015-04-30, 19:44  


Dodaję jeszcze raz.

1.


2.


3.



Teraz już wszystko powinno być widoczne i przejrzyste. Co możecie mi o tym powiedzieć?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2015-04-30, 20:24  


Tak jak opisano w TK - może to być zmiana nowotworowa złośliwa, bądź coś innego. Trzeba to zweryfikować, stąd skierowanie do torakochirurga, być może z planem biopsji zmiany.
_________________
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #5  Wysłany: 2015-04-30, 23:01  


Gdyby to było to o czym piszesz to jak wtedy wygląda leczenie? Tato ma mieć operację usunięcia ale została odłożona na czerwiec z racji kiepskiej spirometrii. Gdyby operacja była możliwa i udało się usunąć tą zmianę to zostanie wyleczony czy będzie jeszcze chemia i radioterapia? Jakie są szanse wyleczenie po samej operacji? Mam rozumieć że to rak złośliwy tak?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2015-05-01, 09:41  


Krzychuxp napisał/a:
Gdyby to było to o czym piszesz to jak wtedy wygląda leczenie?

W słowach "zmiana nowotworowa złośliwa bądź coś innego" zawiera się kilkanaście lub kilkadziesiąt różnych diagnoz - nie sposób podać leczenie dla każdej.

Krzychuxp napisał/a:
Tato ma mieć operację usunięcia ale została odłożona na czerwiec z racji kiepskiej spirometrii. Gdyby operacja była możliwa i udało się usunąć tą zmianę to zostanie wyleczony czy będzie jeszcze chemia i radioterapia?

Zaplanowane jest usunięcie zmiany bez zbadania jej wcześniej histopatologicznie? Nikt nie próbuje pobrać wycinka?

Krzychuxp napisał/a:
Mam rozumieć że to rak złośliwy tak?

Tak jak napisałam:
Cytat:
może to być zmiana nowotworowa złośliwa, bądź coś innego

Rak jest zawsze złośliwy. Każdy rak jest nowotworem złośliwym, nie każdy nowotwór złośliwy jest rakiem (np. białaczka - to też nowotwór złośliwy, ale nie rak).
_________________
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #7  Wysłany: 2015-05-01, 11:25  


Nic mi nie wiadomo o badaniu histopatologicznym, miał jedynie to co na karcie informacyjnej której skany masz wyżej. Jak wygląda sytuacja z usunięciem tego operacyjnie? Gdyby do niej doszło i się powiodła będzie całkowicie wyleczony czy będą przerzuty?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2015-05-01, 17:06  


Karta informacyjna trochę przeczy sama sobie - w epikryzie mowa jest o skierowaniu do Rzeszowa celem rozważenia DIAGNOSTYKI inwazyjnej zmiany, zaś w zaleceniach lekarskich mamy skierowanie do Rzeszowa celem ewentualnego usunięcia zmiany. Trzeba więc się zdecydować czy usuwać nie wiedząc co, czy lepiej wiedzieć wcześniej z czym mamy do czynienia. Moim zdaniem najpierw powinno się zdiagnozować, a potem leczyć, a nie leczyć nie wiedząc co.

Wszelkie odpowiedzi na Twoje pytania zależą od diagnozy, której nie mamy.
_________________
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #9  Wysłany: 2015-05-01, 20:43  


Według ciebie po tym co widać w karcie informacyjnej, jakie są szanse dla taty na wyleczenie/usunięcie tego "czegoś" i rokowania na dalsze życie?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2015-05-01, 20:45  


Cytat:
Wszelkie odpowiedzi na Twoje pytania zależą od diagnozy, której nie mamy.

Serio :)
_________________
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #11  Wysłany: 2015-05-01, 21:02  


A patrząc na to co napisali o wymiarach tego "czegoś" (3.5cm średnicy w płucu lewym) to gdyby to był rak bądź jakiś nowotwór to jest on operacyjnie do usunięcia przy kiepskiej spirometrii? Co z pozostałymi zmianami w nadnerczach i nerce lewej? Zagrażają życiu? Wizytę mamy dopiero na 15 czerwca i nie wiem czy mam być spokojny o życie taty do tego czasu czy po prostu starać się o szybsze przyjęcie na oddział i podjęcie leczenia. Jakie masz o tym zdanie?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2015-05-01, 21:27  


Zmiany w nerkach i nadnerczach nie są opisane jako złośliwe.

Teoretycznie wygląda to na operacyjne stadium, ale przy niedobrej spirometrii decyduje o tym torakochirurg z pulmonologiem.
Szczerze mówiąc postarałabym się o szybsze dalsze działania, 1,5 miesiąca to dość długo.
_________________
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #13  Wysłany: 2015-05-01, 21:31  


Właśnie się dowiedziałem że tato ma wizytę u pulmonologa na 15 maja. Ma tam dostać jakieś lek bodajże aerozol na powiększenie objętości płuc i polepszenie wyników spirometrii. Czy działanie takiego leku poprawi na tyle wydolność oddechową taty by mógł mieć wcześniej operację?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2015-05-01, 21:54  


Nie wiem, nie przewidzę przyszłości :)
Lek działa objawowo, nie likwiduje przyczyny.
_________________
 
Krzychuxp 


Dołączył: 30 Kwi 2015
Posty: 83

 #15  Wysłany: 2015-05-01, 22:09  


A istnieje jakiś sposób leczenie rozedmy płuc?

[ Dodano: 2015-05-01, 23:13 ]
Oraz czy zagraża ona życiu taty?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group