1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
zmiana torbielowato - lita
Autor Wiadomość
esania 


Dołączyła: 11 Sie 2017
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2017-08-11, 23:17  zmiana torbielowato - lita


Witam serdecznie,

Z góry przepraszam, jeśli powielam jakiś wątek, przejrzałam forum na tyle dokładnie na ile mogłam i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie, być może dlatego że jest ono błahe, ale wolę zaryzykować i je zadać, jeśli pomoże mi to uzyskać odpowiedź na trapiące mnie wątpliwości. Zaznaczam z góry, że nie liczę na diagnozę od Państwa - wiem że od tego są badania, lekarze prowadzący itd. Po prostu zastanawia mnie jedna rzecz:

Mam 28 lat ,od około 3 lat miałam zmianę na prawym jajniku. Ginekolog, który ją wykrył podczas usg transwaginalnego nazwał tę zmianę cystą, wytłumaczył że jest wypełniona wodą, a w związku z tym że jest mała (ok 2 cm) to nie ma sensu jej wycinać. Natomiast niepokoiła go bolesność podczas badania, podejrzewał zapalenie przydatków więc dał mi skierowanie do szpitala. W szpitalu okazało się że żadnego zapalenia nie ma, dostałam kroplówkę z lekami przeciwbólowymi i do domu, na wyjściu lekarz przepisał mi Orgametril pół roku bez przerwy po 1 tabletce, po tym leku czułam się okropnie, więc wybrałam go ok 3 miesiące i zmieniłam lekarza.

Chcę zaznaczyć że okresowo miałam bardzo silne bóle w podbrzuszu, ucisk po prawej stronie, średnio raz na dwa miesiące naprawdę silne ataki, ból zlokalizowany jakby pod miednicą i do tego całe podbrzusze, plus ucisk w prawej stronie, czasem ból prawej nogi promieniujący do dołu. Niemożność uprawiania sportu, czasem podczas siedzenia przy biuru silny ucisk w pachwinie. Podczas kolejnego ataku poszłam znów do lekarza, tym razem innego, znów dostałam skierowanie do szpitala, w szpitalu podejrzewano ciąże pozamaciczną, ale okazało się że to wciąż ta 'cysta', tylko zlokalizowana jest ona nie na jajniku a jajowodzie prawym, trochę się powiększyła, miała ok 3 cm. Znów dostałam leki przeciwbólowe, 2 dni poleżałam i do domu. Kazali obserwować zmianę.

Na przestrzeni miesięcy ta torbiel okazała się bardzo problematyczna, silne bóle podbrzusza rozszerzyły się o ból po prawej stronie w dole brzucha, lekarze nie wierzyli że taka mała cysta może dawać takie objawy, ale uznali że być może się podkręca i stąd te bóle. U kolejnego lekarza torbiel została określona jako okołojajowodowa i miała 4 cm. Zalecona obserwacja.

W czerwcu dostałam okropnego bólu w prawym dole, który już nie puścił: nie mogłam spać na prawej stronie, siadać, napinać brzucha. Do tego ciągle wzdęty brzuch i problemy z trawieniem (nie wiem czy to ma coś wspólnego). W każdym bądź razie z bólem chodziłam 2 tygodnie, potem lekko odpuszczał ale miejsce to było bardzo tkliwe. Zrobiłam dodatkowo usg brzucha i lekarz przejeżdżając urządzeniem w dolną prawą część brzucha najechał właśnie na to bolące miejsce, powiedziałam że tu strasznie boli, powiedział że właśnie tu widzi torbiel.

Dostałam wreszcie skierowanie na laparoskopię. Wszystkie badania mam w porządku, obecna morfologia raczej ok (minimalnie obniżone neutrocyty, i minimalnie podwyższone bazocyty), cytologia grupa II ale bez żadnych istotnych zmian, usg brzucha, crp, ob, mocz - wszystko w porządku. Czasem miewałam niewyjaśnione stany podgorączkowe które utrzymywały się ok tydzień, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Mam też niedoczynność tarczycy z hashimoto.

W tym tygodniu miałam laparoskopię i tuż po niej cysta przestała być już nazywana cystą, a guzem, okazało się że nie była to typowa torbiel a zmiana "torbielowato - lita", lekarz operujący powiedział mi że guz miał wspólne unaczynienie z jajowodem i udało się jajowód zachować, ale nie wie jak będzie spełniał swoje funkcje w przyszłości.

Martwi mnie to że guz to zmiana torbielowato - lita - czy to, że nie jest to zwykła cysta z płynem a właśnie zmiana torbielowato-lita oznacza coś poważnego? Nie jestem w stanie znaleźć informacji czy zmiany lite świadczą o tym że jest większe prawdopobieństwo że zmiana będzie złośliwa ? Do tego to wspólne unaczynienie... proszę o sugestię. Wyniki histopatologii beda dopiero za ok 2 tygodnie, jestem osobą która nadwyrost wszystkim się stresuje i wlasciwie nie mysle o niczym innym teraz...
3 lata temu miałam robiony marker ale nie pamietam jaki konkretnie - pod kątem wlasnie tej torbieli, wyniki byly w porzadku, ale to bylo 3 lata temu, czy mogla sie zmienic w zmiane zlosliwa? Ponizej opis protokołu

(...)stwierdzono macica i przydatki lewe makroskopowo niezmienione, prawe z widocznym guzem zlokalizowanym w kreze jajowodu prawego, zmiana torbielowato-lita śr ok 5 cm, pozostałe narządy jamy brzusznej makroskopowo bez zmian. Wykonano wycięcie guza przydatków prawych z zachowaniem jajowodu i jajnika prawego. Kontrola hemostazy - nie krwawi. Materiał usunięto asceptycznie w endobagu. Drenaz miednicy mniejszej. (...)

proszę o opinię, przepraszam za rozległy post, chciała ująć wszystko co wydwało mi sie wazne.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2017-08-12, 05:40  


esania napisał/a:
Martwi mnie to że guz to zmiana torbielowato - lita - czy to, że nie jest to zwykła cysta z płynem a właśnie zmiana torbielowato-lita oznacza coś poważnego?

Zmiana torbielowato-lita może mieć charakter łagodny i po usunięciu mamy problem z głowy.
Istnieje niestety możliwość, że taka zmiana może być również zmianą złośliwą.

Jak sama zatem widzisz nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć Ci na Twoje pytanie. Zmiany torbielowato-lite mogą miec charakter łagodny jak i złośliwy.

Pozytywne w tym wszystkim jest to, że nic wokół tej zmiany się nie działo, jednak trochę z tym chodziłaś i gdyby ten guz był zmianą złośliwą zapewne poczyniłby jakieś spustoszenie w okolicy. Lekarz podczas zabiegu niczego niepokojącego nie zauważył więc jest szansa, że zmiana okaże się łagodną.
To są tylko teoretyczne rozważania, medycyna to nie matematyka i wszystko niestety jest możliwe.

Na pewno się stresujesz ale dopiero wynik histopatologiczny da Ci pełną odpowiedź i musisz uzbroić się niestety w cierpliwość i poczekać na końcowy wynik.

pozdrawiam
 
esania 


Dołączyła: 11 Sie 2017
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2017-08-12, 12:57  


bardzo dziękuję za zainteresowanie i za odpowiedź. Pozostaje mi poczekać.


pozdrawiam
 
LookRoss 


Dołączył: 08 Cze 2016
Posty: 108
Skąd: Warszawa
Pomógł: 4 razy

 #4  Wysłany: 2017-08-12, 13:44  


Może warto zrobić test ROMA? Wynik będzie na "drugi dzień" a da zarys do obecnej sytuacji.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group