[maltry]

Dzień dobry. Mam pytanie: czy jeśli w opisie TK nie potwierdzono guza płuca (opis mówi o zmianie zapalnej płuca), jest możliwość pomyłki? Niewłaściwej interpretacji obrazu TK przez radiologa? Błędu w odróżnieniu guza od stanu zapalnego?
Mój tato trafił do szpitala z ciężkim zapaleniem płuc z niedodmą, po wykonaniu zdjęcia podejrzewano proces npl, opis rtg mówi o "zmianie guzowatej 13x17 cm (możliwa tak ogromna zmiana nie dająca dolegliwości?!), o śladzie płynu w opłucnej, o zmianach odpowiadających lymphangitis carcinomatosa, o zmianach w kręgach świadczących o ewent.przerzutach" - piszę z pamięci, tato jest jeszcze w szpitalu. Pracuję w tym szpitalu i z różnych przyczyn nie do końca mam zaufanie do radiologa opisującego zdjęcie. Tato miał po kilku dniach wykonane TK z kontrastem, z informacji uzyskanych od lekarza prowadzącego lekarz opisujący TK zinterpretował obraz jako "masywne zmiany zapalne płuca prawego". Tato trafił do szpitala w ciężkim stanie, obecnie czuje się lepiej, duszność praktycznie ustąpiła, ból w okolicy płuca również ustąpił, w kontrolnym badaniu rtg wykonanym po 3 dniach leczenia "mniejsze ognisko niedodmy". CRP z niemal 440 spadło do 61, po czym znów wzrosło do 120, zmieniono antybiotyk, CRP znów powoli spada (po bodajże 3 czy 4 dniach od zmiany antybiotyku do 90). Leczenie trwa łącznie ponad 2 tygodnie. W planach jest bronchoskopia więc pewnie wiele się wyjaśni, jednak te skrajnie różne wyniki badań obrazowych są dla mnie zagadką.
Tato jest/był palaczem (nie pali odkąd trafił do szpitala) jednak nie odczuwał żadnych dolegliwości, nie miał duszności, krwioplucia, apetyt b/z, nie schudł- jest osobą z nadwagą i jego waga nie zmienia się od lat. USG j.brzusznej b/z.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Małgosia

[marzena66]

maltry napisał/a:

jest możliwość pomyłki? Niewłaściwej interpretacji obrazu TK przez radiologa? Błędu w odróżnieniu guza od stanu zapalnego?

Na pewno takie rzeczy nie powinny mieć miejsca ale niestety jest możliwość pomyłek, może być obraz zaburzony poprzez stan zapalny, może były jakieś aferakty, które nie pozwoliły na prawidłową ocenę no i może być w końcu błędna ocena lekarza, który wyniki interpretował, niestety takie rzeczy się zdarzają.

maltry napisał/a:

opis rtg mówi o "zmianie guzowatej 13x17 cm (możliwa tak ogromna zmiana nie dająca dolegliwości?!

Możliwe, gdyby zmiany nowotworowe dawały wcześniej znać o sobie w postaci różnych dolegliwości to byłaby możliwość wcześniejszego wykrycia choroby. Mogą to być np. te pierwsze objawy, które dają znać o sobie. Zazwyczaj jakies drobne dolegliwości występują wcześniej ale póki człowieka nie powali
całkowicie to zawsze mamy 1000 różnych wytłumaczeń naszego stanu czy gorszego samopoczucia.

maltry napisał/a:

po wykonaniu zdjęcia podejrzewano proces npl,

maltry napisał/a:

o zmianach w kręgach świadczących o ewent.przerzutach"

Jeżeli w jakimkolwiek badaniu widnieją takie informacje to trzeba to po prostu wyjaśnić do końca. Badania obrazowe mogą czegoś nie pokazać ale już takie niepokojące informacje gdzieś w badaniach się uwidoczniły więc wymaga to pilnej diagnostyki. Nie wstawiłaś żadnych wyników tylko jakiś cząstkowy opis więc trudno nam cokolwiek powiedzieć czy interpretować.

maltry napisał/a:

W planach jest bronchoskopia więc pewnie wiele się wyjaśni,

Dokładnie tak i w tej chwili trzeba tacie wykonać to badanie i jak się uda poznacie diagnozę.

pozdrawiam i witam na forum.