Witam ponownie
A u mnie nic nowego, szwy się goją (poza małym stanem zapalnym - ale już chyba opanowanym), swędzi jak jasny pieron, a tu nie da rady poczochrać bo zaczepiam o zszywki.
Niestety na wyniki badań histopatologicznych muszę jeszcze poczekać.
Kurcze, ... najgorsze to jest to czekanie.
Jak się coś zmieni, to się odezwę
Pozdrawiam
Pisaliśmy jednocześnie ....
Czekamy na wiadomości (tylko dobre).
Wszyscy przechodzilismy przez stres związany z oczekiwaniem -dasz radę .
Każde badanie kontrolne tez łączy się ze stresem -trzeba się przyzwyczaić.
Pozdrawiam.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że się nie denerwuję. Nic, ... zero stresu.
Najbardziej to mnie "wpienia" to czekanie. To już bardziej przeżywają to wszystko moi rodzice, ale co tu się dziwić. Człowiek całe życie jest dzieckiem, ... tylko latka uciekają nie wiadomo kiedy.
Jutro znowu dzwonię i pytam czy są wyniki.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2017-10-27, 18:32 ]
No i nadal czekam na wyniki badań.
Jednak trzeba mieć dużo zdrowia i czasu, żeby sie leczyć.
Dzisiaj ponownie telefon na Ursynów, ale nadal nie ma moich wyników badań i ponownie mam dzwonić w piątek.
Eh, ... życie, ...
A w piątek miną cztery tygodnie od operacji.
Mam nadzieję, że już będą.
No, ... są wyniki.
Jestem umówiony na 8 listopada, tak więc w środę mam wycieczkę na Ursynów.
Dobrze, że mam wyśmienity dojazd. Teraz drąży mnie ciekawość co tam odkryli.
Czy dalej mam "zwierzątko", czy też przestałem być hodowcą. No i co dalej ze mną???
Kurcze, jak człowiek się nie zna, to źle, bo nic nie wie, a jak się zna to też nie za dobrze, bo za dużo wie.
No ale nic. Pewnych spraw się nie przeskoczy.
Jak się dowiem co i jak, to podzielę się wiadomościami.
Nikka - wielkie dzięki
Icia - w takim razie również najlepszego i głowa do góry.
Ja tam będę od ok. 9, najpierw muszę pozbyć się tych zszywek. Wiem, troszkę za długo je trzymałem, ale nie miał mi kto zdjąć, a samemu z pleców nie ściągnę, no a potem do doktorka, ... i się okaże.
Ale ja zawsze wychodziłem z założenia, że wolę wiedzieć - nawet jeśli nie sa to dobre wieści.
Doooobra, kończę z takimi tekstami, słoneczko świeci (choć dziś nie bardzo), ptaszki świergoczą, a wczoraj na moim progu wygrzewał się piękny zaskroniec. Ale się zdziwiłem jak otworzyłem drzwi.
Dzięki wszystkim i powodzonka
Chciałem ... to mam, ...
Dopytywałem się, ... no to się dowiedziałem ...
Jednak cierpliwość jest cnotą, ...
Wiec tak, ...
w górnym węzełku - nic
W docince - nic
W dolnym węzełku - coś siedzi
I teraz co dalej - skierowanie na Tomografie Komputerową, a potem powrót do lekarza i ustalenie kiedy usuwamy te małe "coś" (po mojemu "zwierzątko", a co dalej to się okaże później.
TK już załatwiłem i jestem umówiony na 20 listopada tego roku. Podobno i tak szybko, ale ja się nie znam.
Chciałbym jeszcze w tym roku wszystko wyciąć co trzeba i mam nadzieję, że mi sie uda.
Nic to, ... głowa do góry i walczymy dalej
Pozdrawiam wszystkich
Tak, zgadza się. Mam przerzut w dolnym węźle wartowniczym i wiem już,
że pozbędę się reszty tych węzłów. Na razie mam TK na 20 i kolejna wizyta na Ursynowie na 29 listopada.
Wtedy dowiem się więcej i może popytam o te badania kliniczne.
Walczę, walczę, ... przecież nie będę się dawał podszczypywać.
Sorki, że pisze tak trochę chaotycznie, ale jak mam nerwowy czas, to jak to ja mówię "gadam głupoty".
A ten czas ciągnie mi sie od zeczłego czerwca i mojego wypadku.
Pozdrawiam
Witam.
Dygatory przed badaniem to norma, więc nie jesteś sam . Oby wszystko było OK.
Pozdrawiam
P.S. Wczoraj na USG Pani doktor kazała mi podnieść bluzeczkę, powiedziałem jej, że nie noszę bluzeczek (byłem w t-shircie), obraziła się i zrób Pan coś.
Pozdrawiam
tojo67 Gdzie udało Ci się tak szybko załatwić TK?
Ja miałam wyniki biopsji wartowników w marcu(jeden z przerzutem) a do tej pory nie miałam robionej tomografii. Skierowanie dostanę na początku grudnia i chciałabym to sprawnie załatwić. Ja również leczę się w COI.
Ja akurat załatwiłem sobie w "swojej" okolicy.
Wiedziałem, że w Wawce nie mam na co liczyć z szybkim terminem.
Za długo tam mieszkałem
Od 10 lat mieszkam pomiędzy Płockiem, a Kutnem. Do Płocka mam 35 km, a do Kutna 22 km.
Ostatnio przez mój zeszłoroczny wypadek dość często bywałem w szpitalu w Kutnie i nie zauważyłem jakiś "tłumów" przy TK.
Dlatego jak tylko dostałem skierowanie na TK, to biegiem w samochodzik i do Kutna do szpitala.
Tak więc jeszcze tego samego dnia miałem już umówiony termin
Saovine poniżej masz link do strony gdzie masz terminy badań TK. Tylko wpisz jakie masz mieć badania i popatrz na kiedy proponują. Nieraz warto podjechać dalej i mieć badanie szybko z głowy.
https://kolejkoskop.pl/badanie/tk-jamy-brzusznej-miednicy-177/cala-polska-0
Pozdrawiam i trzymaj się
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum