KlaWiku - zawsze miejsce się znajdzie. A w kwestii pogody - uważam, że tragedii nie będzie. Za bardzo się w mediach mówi o ulewach, potem się okaże, że to władza uratowała nas przed powodzią... Taki okres przedwyborczy... Dzisiaj godzinkę mieliśmy mżawkę. Jest pochmurno, ale ciepło. I niewykluczone, że popada. Ale zabezpieczyłem wiatę grillową - dach połatany, dodatkowa konstrukcja osłaniająca przed wiatrem i zacinającym deszczem zmontowana. W razie deszczu - mamy program awaryjny w postaci interesujących wycieczek