Widzę że Porucznik Rżewski na tapecie więc częstujcie się
Rżewski tańczy na balu z 17-letnią Olgą Iwanowną:
- A skądże u panienki takie białe i gładkie rączki?
- Bo ja noszę zawsze białe rękawiczki.
- A to panienka, za przeproszeniem, farmazony jakieś opowiada, bo ja
od dwudziestu lat noszę białe kalesony, a dupa czerwona i pryszczata.
- Dlaczego nie?!
Pomyslal Rżewski wchodzac do stajni.
Spotkanie w dworku, XIX wiek. Damy i oficerowie przy winie, sztywni od eleganckich ubrań prowadzą nudne konwersacje o byle czym. Wieje nudą na kilometr.
Nagle odzywa sie jeden z oficerów:
- Ach! Gdyby tu był nasz kochany porucznik Rżewski!
Małe poruszenie i pytania:
- A któż to ten porucznik Rżewski?
- A taki jeden. Bąka puści, kutasa pokaże. Ot! Taki bawidamek!
miłego tygodnia