Wiesz co to merytorycznie? Tylko za pwn: http://sjp.pwn.pl/slownik/2482421/merytoryczny
Kurde! Czy Wy poważnie jesteście takie ograniczone? Kolejny raz, o sobie nie wspomnę, ale zacytuję ("pieprzonego") Administratora:
Cytat:
Drogie Panie, mam prośbę(...)
CZYTAĆ! WYCIĄGAĆ WNIOSKI!!
_________________ „Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
Bardzo proszę Administrację o usuniecie mojego niefortunnego zapytania i przepraszam za dokładanie pracy w porządkowaniu forum i w dbaniu o jego przejrzystość.
jo_a, jak Cię lubię tak popadasz w skrajności. Ani to pierdymały o tym "jak mi źle, jak mi niedobrze". Ani to jakieś chore, niekonwencjonalne metody. To wszystko to co towarzyszy leczeniu onkologicznemu! A że dyskusja toczy się pomiędzy dwoma osobami (bo inne nie mogą/nie chcą się wypowiadać) nic nie znaczy! Wyluzuj Jakby to było coś skrajnie niedobrego to pierwszy bym to wywalił!
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-11-01, 09:03 ] Dodam jeszcze, że wzajemne zgłaszanie swoich postów w żaden sposób nie rozwiązuje sytuacji.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
myśle ze wystarczająco mamy problemów i bezradności aby wchodzić w głupie rozmowy.Myslalam ze jesteśmy tu po to aby sobie pomagać i wspierać a nie obrzucać mięsem.Prosze o trochę wyrozumiałości dla nas ,bo my walczymy z czasem i wiatrakami aby pomoc naszym najbliższym.I nie chcemy tracić czasu na takie osoby jak jo-a które nic nie wnoszą.
Boże, znowu jak widmo pojawia się ze swoimi pretensjami jo_a. Jakiś czas temu mówię swojej pacjentce o forum DDS, a Ona: pani doktor, nie mam sił czytać rad takich jakie daje jo_a, bo ani to rady, ani pocieszenie, tylko dołowanie. Mało pacjenci mają problemów? Tak trudno to zrozumieć? Nie potrzebują wsparcia? jo_, że tak brzydko napiszę, masz swoje lata, czas się ogarnąć!
przypominam paniom że to watek merytoryczny- takie uwagi piszemy w kciukach , wtedy nie trzeba będzie nikogo upominać
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-11-02, 17:14 ] tronca33 nie ma wątku kciukowego, i na chwilę obecny takowy nie jest w stanie powstać z prostej przyczyny - ciężko ot tak wydzielić niemerytorykę od merytorki, bo ta jest pomieszana w praktycznie każdym poszczególnym poście, a osobiście nie mam siły po raz 168 przywoływać każdej z osobna użytkowniczek w każdym z osobna wątku do porządku i stosowania się do zaakceptowanego (czy przeczytanego?) regulaminu.
Jako że tronca33 nie zgłasza uwag odnośnie "pomieszania" wątków, braku wątku kciukowego ani braku pomocy merytorycznej ze strony lekarzy czy moderatorów, wątku kciukowego nie wydzielamy. Pisałam o tym już tutaj.
Jeśli zaś taka prośba powstanie, wówczas będziemy na nią na bieżąco reagować.
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Tronca, oby tak dalej z Twoim Tatą. Mój dziś chemii nie dostał, bo znów szpik potrzebuje więcej czasu, ale z drugiej strony pocieszamy się, ze spokojnie spędzimy Wigilię w dobrym samopoczuciu i humorze, bo akurat dziś wypadał kolejny wlew. A Tata ogólnie czuje się świetnie. Oby za tydzień można było podać. ŻYCZĘ CI ŚWIĄT Z UŚMIECHEM NA TWARZY TWOJEJ I TWOICH BLISKICH ORAZ NADZIEI NA LEPSZY NOWY ROK. ZDROWIA ZDROWIA ZDROWIA. Reszta to dodatek ściskam Świątecznie!
Tronka , Tata miał resekcję guza ?, bo piszesz, że mał operację. Nie wiem czy cos pominęłam czytając Twoje posty, czy pobierali mu otwierając brzuch tylko wycinek do badania histopatologicznego?. A czy marker ca 19,9 przed chemią miał podwyższony. My postanowiliśmy posłuchać lekarzy i narazie nic nie robimy. Za zgodą lekarza prowadzącego mąż pije zioła wzmacniające układ odpornościowy. Ma bóle, raz większe, raz mniejsze. Przyjmuje tylko ketonal i paracetamol. Funkcjonuje prawie normalnie ale bardzo się męczy, ma depresję.
Ja pytam pod wątkiem Tronki, bo chciałabym pewne cechy choroby właśnie porównać z chorobą taty Tronki, chociażby takie jak marker ca 19,9. Nic złego chyba nie zrobiłam, tym bardziej, że nie pytam o to Ciebie. Ty tez masz swój wątek, więc nie odpowiadaj za Tronkę.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-01-03, 21:16 ] aleksandraL ma rację - jeśli chcesz opisać historię swojego męża, to podaj linka do swojego wątku - każdy pacjent ma tam swoją historię choroby. Opisywanie szczegółów cudzego leczeniu w wątku kogoś innego powoduje, że ciężko się połapać kogo właściwie wątek dotyczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum