Witam cię Sylwio
bardzo mi przykro z powodu twojej mamy. My z moją czekamy na wyniki histopatologii, również mama jest sama tzn. ma tylko mnie i brata (średnio zainteresowany jej życiem). Jest ciężko mam jechać po wynik i jej powiedzieć. Współczuję ci bardzo wiem jak się boisz. Może to banalne stwierdzenie ale musimy być silne .... dla nich.
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
jak moja mama o coś mnie pyta bo nie do końca rozumie niektóre określenia (np. leczenie paliatywne), to staram się odpowiedzieć jak tylko potrafię, ale pozostawiając nadzieje. (ale nigdy mamy nie oszukałam). staram się najłagodniej przekazać informację którą zdobyłam u lekarza czy na forum
Bardzo mnie się podoba, ot i tyle napisze.
Kam, Sylwio dużo dużo siły i odwagi.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Staram sie mieć tą odwage i siłę dla mamy - nie oszukuję jej, ale wiem, że taka informacja, samo haslo "hospicjum" mogło by ją bardzo podlamać i mogła by już nie chcieć walczyć ;( bardzo się tego boję, bo narazie zbiera się w sobie z calych sił i bardzo się stara,aby walczyć z tą chorobą, aby mieć siłe na przyjęcie chemii .....
sylwio3, czytam to co piszesz i jest mnie bardzo przykro. Ale nie potrafię Ci pomóc w sposób merytoryczny. Czekaj aż ktoś mądrzejszy na forum się pojawi.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Bardzo przykra sprawa z Twoją Mamą. Życzę dużo sił i wytrwałości. Z kazdej nawet najgorszej sytuacji zyciowej mozna wyniesc cos dobrego... Życiową lekcje.
Pozdrawiam,
Tomek
_________________ Per aspera ad astra... - 09.04.2011 [*]
Sylwia będzie dobrze musi być nie ma innej opcji ,tak jak napisałaś strach ma wielkie oczy ,wiem coś o tym sama przezywam chorobe taty.Ściskam Cię mocno
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
Witaj Sylwia, też mam chorą mamę. Myślę, że my dzieci dodajemy sił naszym rodzicom.Widzę to, jak jestem u mamy i taty. Mają w nas wsparcie w tych trudnych chwilach. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.agnes
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum