syla127,
Przechodzisz ciężkie leczenie, chemia, radioterapia, szpitale, choroba nie ukrywajmy bardzo ciężka i poważna więc masz prawo źle się czuć, masz prawo do złego stanu psychicznego, masz prawo być
'' przeorana ". Podziwiam mimo wszystko Twoją siłę, Twoją walkę, to, że jest w Tobie tyle ciepła i dobrego serca, że w tym całym Twoim ciężkim życiu potrafisz do nas napisać miłe słowa, pomyśleć o nas.
To my nieustająco myślimy o Tobie wspieramy myślami, modlitwą kto wierzy, dodajemy sił, jesteśmy z Tobą każdego dnia i każdego dnia dodajemy Ci sił do dalszej walki.
Walcz dziewczyno ile dasz radę, pomagaj sobie lekami żebyś jak najmniej odczuwała skutki choroby czy leczenia, nie możesz czegoś robić, nie rób, nic na siłę, chcesz popłakać płacz, chcesz gdzieś wyjść to wyciągnij jakąś koleżankę na spacer, nawet jak to będzie jedno okrążenie wokół bloku.
Nie patrz na to, że schudłaś, że włosy sobie wyszły, to jest rzecz nabyta, jesteś atrakcyjna wewnętrznie, doceniaj to co jest w Tobie piękne, chociażby dobre i wrażliwe serce i ogromna siła i wola walki, odwaga i piękne wnętrze.
Trzymaj się dzielna, silna wojowniczko