Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
kruszynka
Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 83770
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-05-28, 21:42 Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
Niestety.
Cudu nie było.
Brat nie żyje.
|
Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
kruszynka
Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 83770
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-12-27, 23:23 Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
Wrociłam tu, bo znowu dotknęło mnie nieszczescie. Nie na temat . Ale musze to powiedzieć, mój brat umiera . 49 lat skończył 23 grudnia a od 22 jest nieprzytomny po wypadku. lekarze nie dają szans.
Przepraszam , ale musiałam to gdzies napisać |
Temat: Rodzinna tragedia |
kruszynka
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 14686
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-05-21, 22:33 Temat: Rodzinna tragedia |
Byłas bardzo dzielna.
Pomogłas swoim Rodzicom w ich ostatnich chwilach.
Wiem z własnego doswiadczenia , że tęsknota trwa bardzo długo i tak czasem człowieka dopada , że aż boli.
Ale masz dzieci , które będą radoscią Twojego zycia.
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
kruszynka
Odpowiedzi: 126
Wyświetleń: 83770
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-06-29, 00:24 Temat: Rak płuc - lekarz nie leczą .Co robić |
A ja wciąż tęsknię za nimi |
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-03-31, 22:25 Temat: Żałoba |
Jest ciężko. nie mówię już nikomu o moich uczuciach i tej tęsknocie. Nie chcę nikogo zanudzać.
W ciągu 3 lat straciłam 4 bliskie osoby,
Najbardziej brakuje mi rodziców zwłaszcza Mamy. Ona była częścią mojego życia. Częscią mnie. Była obecna w każdym moim dniu. W czerwcu miną już dwa lata jak nagle zmarła.
A ja wciąż Ją wszędzie widzę, u mnie w domu , na ulicy , u mnie w pracy . Wciąż widzę Jej kochaną twarz i ten uśmiech choć było ciężko. W sklepie są Jej krzyżówki , których już nie kupuje.
Bardzo , bardzo za nią tęsknię . Łzy same płyną gdy o Niej myślę.
Moja najmilsza Mamo . Tesknię za Tobą |
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-14, 21:46 Temat: Żałoba |
Chyba nigdy się nie pogodzę z tym, że nie ma Taty ani Mamy.
Chwilami mnie dopada taka tęsknota , że aż dech zatyka.
Tak bardzo chciałabym porozmawiać z Mamą , posmiać się razem, posmarować Jej bolące plecy. Wypić kawę i żeby mnie wysłuchała . Chłonąć spokój i siłę Taty.
Tęsknię i nie mogę opanować łez.
Jak strasznie smutno i pusto bez Nich. |
Temat: Historia Uli |
kruszynka
Odpowiedzi: 479
Wyświetleń: 133648
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-11, 20:55 Temat: Historia Uli |
[*] [*] [*]
Jakie to smutne.
Ula prawie moja rówiesniczka.
Spoczywaj w pokoju .... |
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-09, 20:51 Temat: Żałoba |
juz rok mija od smierci Mamy dwa i pół od smierci Taty a ja tak za nimi tęsknię.
Dzień w dzień myslę i wspominam.
Czasem udaję ,że to nieprawda. Tak mi brakuje codziennych rozmów z Mamą, niedziele są puste , mogę jechać tylko na cmentarz .
Czy to zawsze musi być takie trudne ?
Jak mi smutno strasznie . |
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-02-25, 18:59 Temat: Żałoba |
A mnie tak mąż nazwał i zostało. |
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-02-25, 18:53 Temat: Żałoba |
Tak trudno się pogodzić z tym , że czyjes życie sie skończyło.
Wciąż myslę i czekam , a to przecież już nigdy nie będzie tak samo.
Tęsknię , tęsknię i jeszcze raz ... tęsknię.
Mamus moja kochana , tak bardzo mi Jej brak. |
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-12-02, 21:33 Temat: Żałoba |
Jutro pogrzeb Tesciowej.
Mam już tego dosć.
|
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-11-21, 22:01 Temat: Żałoba |
Dzisiaj minęło 5 miesięcy od smierci Mamy. Już? Dopiero?
A ja wciąż nie wierzę, stało sie tak nagle. Czekam na telefon ? Chcę rozmawiać, usłyszec w słuchawce Jej słowa " stęskniłam się już za tobą" .Jechać i wypić razem kawę .
Ale to niemożliwe . Czas nie wróci. TĘSKNIĘ BARDZO .
Myslę też o Tacie, odszedł dwa lata temu. Najbardziej się boję , że zapomnę brzmienia Jego głosu. I tak myslę, że gdyby On żył to i Mama by jeszcze była z nami .
U tu jest własnie miejsce , gdzie mogę to napisać , bo wiem, że inni też tak czują i mnie zrozumieją.
Przecież nie będę o tym bez przerwy mężowi, dzieciom, koleżance w pracy.
Oni nie chcą żyć moim smutkiem , a ja nie chcę ich tym obciążać.
Dziękuję za temat " Żałoba".
Pozdrawiam wszystkich smutnych. Musimy sami sobie z tym poradzić. |
Temat: Jakiś rak |
kruszynka
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13519
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-10-29, 09:42 Temat: Jakiś rak |
Przyjmij wyrazy współczucia.
[*] [*] [*] |
Temat: Chabrowa - komentarze (vf7) |
kruszynka
Odpowiedzi: 127
Wyświetleń: 29326
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-10-26, 18:49 Temat: Chabrowa - komentarze (vf7) |
Smutno bez Mamy. Z każdym dniem coraz bardziej.
Wiem.
Współczuję.
|
Temat: Żałoba |
kruszynka
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 173785
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-10-24, 14:10 Temat: Żałoba |
Najtrudniej jest uwierzyć, że stało się to nieodwracalne. .Że już nigdy nie zobaczymy, nie usłyszymy tego głosu, nie porozmawiamy.
Ja w tamtym tygodniu chyba udawałam ,że to nieprawda. Czekałam na telefon, ja chciałam zadzwonić. Poopowiadać z Mamą. Mówiłam do Niej.
W piątek byłam na mszy za Mamę i zobaczyłam , żę Jej nie ma obok mnie.
A przecież zawsze byłyśmy tam razem.
I coś pękło , popłakałam się strasznie. Chciałam wybiec stamtąd i iść do Niej na cmentarz.
A MAMY nie ma i nie będzie.Poszła do Taty, tak bardzo za nim tęskniła.
Dlaczego tak szybko. Mimo wszystko .
I to jest trudne do ogarnięcia. |
|