1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 9
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc
Maryna

Odpowiedzi: 211
Wyświetleń: 119845

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-04-06, 16:14   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc
Marysiu... ::rose::
  Temat: Rak pęcherza moczowego zaawansowany
Maryna

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 9418

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-01-20, 22:04   Temat: Rak pęcherza moczowego zaawansowany
Daria20, coś mi tu nie gra. Tak po prostu wzięli i skreślili, nie podejmując leczenia? To chyba nie jest możliwe... Napisz jaki jest stopień zaawansowania choroby (G i T), czy była robiona cystoskopia, zabieg TURBT?
I przede wszystkim, jeżeli jest tak jak mówisz i choroba jest bardzo zaawansowana, powinno się rozważyć leczenie radykalne, czyli usunięcie pęcherza (w przypadku guzów ze stopniem zaawansowania T2 i powyżej) ewentualnie poprzedzone chemioterapią.
Poczytaj zalecenia dotyczące leczenia raka pęcherza: http://www.pturol.org.pl/...erz-moczowy.pdf
Na stronie 14 masz zalecenia dotyczące tej własnie operacji.
Z Łodzi macie niedaleko do Warszawy, zapiszcie się do Centrum Onkologii lub do Otwocka, Wieliszewa. Mogę dać kontakt do lekarzy u których byliśmy na priv.
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc
Maryna

Odpowiedzi: 211
Wyświetleń: 119845

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-01-12, 01:58   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc
Droga Marysiu brak mi słów..., wszystko co piszesz to jest prawda - tamta chwila to nie Twój mąż, nie jego jasna świadomość, nie jego kochające serce - nie obwiniaj go. To ta przeklęta choroba...
Niech Bóg da wam siły i zlituje się w cierpieniu...
Modlę się za was.
  Temat: Marysia5 - komentarze (vf6)
Maryna

Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 35518

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2015-01-06, 20:05   Temat: Marysia5 - komentarze (vf6)
Kochana Marysiu, jestem przy was myślami. Twoje oddanie mężowi jest najcudowniejsze..
Oby starczyło wam sił na trochę więcej wspólnych chwil.. jeszcze, i bez bólu...
  Temat: Czerniak sromu
Maryna

Odpowiedzi: 191
Wyświetleń: 140413

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2014-12-11, 15:41   Temat: Czerniak sromu
Obertas, wyrazy współczucia. Uderzyła mnie ta wiadomość aż do łez.
Niech Ewa spoczywa w pokoju.

Tak bardzo trzymałam za was kciuki, czytałam, podziwiałam Twoją i Ewy postawę. Pieknie o niej pisałeś: "Moje dziewczę"...
Trzymaj się - Ona już nie cierpi. Będzie z Wami zawsze, tylko już inaczej.
  Temat: Marysia5 - komentarze (vf6)
Maryna

Odpowiedzi: 119
Wyświetleń: 35518

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-12-06, 06:53   Temat: Marysia5 - komentarze (vf6)
Marysiu Twoja miłość jest piękna, to jak piszesz o mężu rozświetla nawet najciemniesze strony choroby które opisujesz, ale Twoja miłość jest ponad chorobą i jestem pewna, że mimo wszystko i jest od niej ważniejsza i na pewno silniejsza. Myśle, że dla Twojego męża jest to najpiękniejszy dar, i choć nie potrafi go uleczyć, to na pewno przynosi ukojenie i nadzieję.

Życzę wam trwania jak najdłużej razem, w drobnych nawet radościach. Oby jak najmniej bólu, smutku i łez. Przytulam Cię, choć nie znamy się, ale znam waszą historię już od dawna... [/list]
  Temat: Rak pęcherza moczowego inwazyjny
Maryna

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7288

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2014-11-27, 12:42   Temat: Rak pęcherza moczowego inwazyjny
Cystektomia radykalna trwa do 8 godzin, w przypadku wstawki jelitowej metodą Brickera z wyłonieniem stomii na brzuchu trochę krócej, w granicach 5-7 godzin.
Usunięcie narządów (pęcherza, prostaty, pęcherzyków nasiennych i nasieniowodów) to tylko połowa sprawy, druga i najważniejsza część operacji to wytworzenie zastępczego sposobu odprowadzania moczu.
Ogólnie uważam, że zabieg jest bardzo obciążający, na OIOMie chory przebywa przez kilka dni po zabiegu. Pobyt w szpitalu trwa od tygodnia do 20 dni (mój mąż przebywał w szpitalu 19 dni, a przed operacją miał dobrą kondycję).
  Temat: Czerniak sromu
Maryna

Odpowiedzi: 191
Wyświetleń: 140413

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2014-10-27, 15:02   Temat: Czerniak sromu
obertas, jeżeli zdecydujesz się szukać pomocy w Niemczech, o tłumaczenie dokumentacji medycznej można poprosić charytatywnie - jeżeli będziesz potrzebował, mogę napisać taki apel i podpowiem gdzie go umieścić (tylko nie jutro - bo mój mąż tez jest chory, jutro będzie operowany i będę wyłączona).
A musisz działać szybko. Napisz do mnie na priv dziś, jeżeli się zdecydujesz.
  Temat: Rak pęcherza moczowego
Maryna

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 12235

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2014-10-21, 02:56   Temat: Rak pęcherza moczowego
Zazwyczaj podaje się max. 2 serię wlewek BCG po 6 razy, w odstępie ok. półrocznym. Jeżeli po tym nastąpi wznowa lub progresja (nawet po dłuższym czasie, a przy G3 to dość prawdopodobne niestety), wówczas lekarze na pewno zaproponują zabieg radykalny.
U nas była bardzo podobna diagnoza - z tą różnicą, że guz naciekał śluzówkę jedynie ogniskowo, ale za to było współobecne Cis. Przez rok udało się powstrzymać chorobę, na tym samym poziomie, ale bez efektu trwałego wyleczenia - teraz zapadła decyzją o radykalnej.
Musicie się nastawić na to, że przy T1G3 to jest prawdopodobne. Część lekarzy, jak to napisał Richelieu, od razu proponuje cystektomię przy tym rozpoznaniu.
Po wlewkach cytologia osadu moczu u nas była dobra przez miesąc, następnie komórki nowotworowe znów się pojawiły. Nie musi tak być u Twojego taty, ale trzeba trzymać rękę na pulsie i warto i powtarzać to badanie co miesiąc przez dłuższy czas, by nie przeoczyć wznowy.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group