1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak tarczycy brodawkowaty wariant pęcherzykowy
Autor Wiadomość
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #106  Wysłany: 2013-05-21, 01:03  


w tym roku wszystko wybitnie pyli, więc nawet Ci, którzy nigdy nie mieli problemów mogą mieć. Warto sprawdzić skąd ten kaszel. Chociaż ja dopóki miałam tarczycę to też miałam praktycznie ciągły kaszel. Jak się jej pozbyłam to kaszel przeszedł
 
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #107  Wysłany: 2013-05-21, 14:29  


to i u mnie z tym kaszlem tak było, rano to się dusiłam !!!



karolinax nie potrzebnie się denerwujesz... operacja to pikuś

szkoda, że nie jedziesz jutro to byśmy się spotkały, bo ja jade po wynik CT
_________________
__Asiaa__
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #108  Wysłany: 2013-05-21, 14:33  


Asiu miałaś rację z tym Ruchem Chorym. Mam się zgłosić do pokoju z literką C, a nie A.

[ Dodano: 2013-05-21, 14:35 ]
Ze szpitala pewnie wyjdę w piątek 31 maja. W czwartek jest święto. :-(
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #109  Wysłany: 2013-05-21, 14:48  


mówiłam ;)

zabierz ze sobą ze dwie piżamy, szlafrok, ręcznik, mydełko, skarpetki, kapcie i krzyżówki ;)

w tym samym dniu przyjdzie Pani anestezjolog przeprowadzi wywiad, będziesz musiała wypełnić ankietę. Potem przyjdzie Pan doktor i wytłumaczy co usunie ;) potem skierują cię na EKG, RTG klatki i pobiorą krew i wolna jesteś cały weekend, a rano w poniedziałek dadzą jaśka, ale najpierw karzą się wykompać i założyć zielony fartuch. potem kładziesz sie do łóżka i masz odjazd hehe nawet przyjemny ;) ... jesli już Twoja kolej biorą wózek i zabieraja Cię na dół, wjeżdzasz w przesuwane drzwi kładziesz się na łóżku chirurgicznym, jadą z Tobą na sale i tylko penie usłyszysz dzieńdobry od Pani anestezjolog, i jak założy welfron to wstrzykuje znieczulenie i śpiszzzz. Nie przestrasz się jak wybudzisz się na sali pooperacyjnej bo będziesz podpięta pod aparatury i na prawej ręce będziesz miała podłączony ciśnieniomierz, który co chwila mierzy cisnienie. Odczekasz 15-20 minut i na swoja sale ;) i śpisz i śpisz i śpisz okolo 16-17 stawiają Cię na nogi, kręci się w głowie, ale to nic takiego, uważaj na głowę bo na szyi będą szwy żebyś przez pomyłkę nie podniosła mocno głowy bo może zaboleć... Dren czyli tzw ''pesek'' będzie Ci towarzyszył do środy i pytaj koniecznie kiedy możesz wyjść bo jak się nie upomnisz to Cię przetrzymają do czwartku lub piatku. Wyjęcie drenu nie boli, ale uważaj w nocy, śpij na pół siedząco tak najwygodniej. Nie obawiaj się jak będzie Cię tak przyduszało w klatce, bo to efekt drenu...
_________________
__Asiaa__
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #110  Wysłany: 2013-05-21, 15:29  


Jak już pisałam to nie jest pierwsza operacja w moim życiu. Ostatnią miałam 3 lata temu. Z grubsza wiem jak to wszystko wygląda. Jak się wybudziłam też miałam podłączone różne kabelki. Ciśnieniomierz też miałam podłączony. Podczas operacji w krtani miałam rurkę intubacyjną. Na szczęście tego się nie czuje. Inaczej to bym się udusiła. Kocham to uczucie zaraz po operacji. Jest ci tak wszystko jedno. Błogo. Najfajniej jest na stole operacyjnym jak usypiają. Zaczyna się kręcić w głowie i zaraz cię nie ma. Nie kontaktujesz.
Mam pytanie. Czy w CO dają przepustki na weekend. Po co ja mam tam siedzieć jak i tak się nic nie dzieje. Mieszkam w Warszawie. 40 min. metrem i jestem w domu. Jeszcze się zastanawiam dlaczego operację mam mieć we wtorek, a nie w poniedziałek.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #111  Wysłany: 2013-05-21, 16:15  


Od nowego roku zmieniły się przepisy i nie dają przepustek tylko wypis

Ja mogłam wyjść ale to było w 10/2012 hmmm

musisz zapytać ... no ok ale co szpital to inaczej ja Ci opisałam tylko jak to wszystko tu wygląda... Ja nie miałam takiej okazji, że ktoś mi wszystko powiedział...a chciałabym
_________________
__Asiaa__
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #112  Wysłany: 2013-05-21, 16:43  


Kochana Asiu, doskonale Cie rozumiem. Z tym wyjściem na weekend na pewno zapytam.
Dzięki Tobie wiem bardzo dużo na temat operacji i samego pobytu na oddziale. Dziękuję ::thnx::
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #113  Wysłany: 2013-05-21, 17:11  


proszę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
__Asiaa__
 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #114  Wysłany: 2013-05-21, 17:42  


strasznie długo trzymają przed operacją. Ja poszłam do szpitala w czwartek, tydzień wcześniej musiałam iść na EKG i badania krwi. RTG płuc miałam robione miesiąc wcześniej, więc nie musiałam powtarzać. I jak pojawiłam się w szpitalu w czwartek to w piątek zrobili mi zabieg, a do domu wyszłam w niedzielę 23 grudnia.
 
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #115  Wysłany: 2013-05-21, 19:06  


Przed chwilą przeczytałam, że sam Pododdział Chirurgii Endokrynologicznej w CO ma tylko 8 łóżek. To ja się nie dziwie, że musiałam tyle czekać.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #116  Wysłany: 2013-05-21, 21:11  


Niee, sama zobaczysz ile jest pokoi na 9 piętrze :roll:
_________________
__Asiaa__
 
karolinax 



Dołączyła: 22 Sty 2013
Posty: 580
Skąd: Warszawa
Pomogła: 47 razy

 #117  Wysłany: 2013-05-22, 19:41  


Dzisiaj byłam u lekarza. Zostałam osłuchana. Płuca i oskrzela czyste. Także nie wiem z kąt ten kaszel.
_________________
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #118  Wysłany: 2013-05-22, 20:10  


jest nasilenie alergenów i mimo, ze do tej pory nie miałaś problemów z alergią, to teraz możesz mieć. Zresztą mnie dopadła alergia w wieku 30 lat. Poza tym tarczyca może powodować ataki kaszlu. Więc się nie stresuj tym kaszlem.
 
 
Asiaa1201 



Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 234
Skąd: Płock
Pomogła: 8 razy

 #119  Wysłany: 2013-05-22, 20:26  


tak tak Justyna ma rację, uwierz że ja non stop miałam kaszel właśnie przez tarczyce
_________________
__Asiaa__
 
justyna_kier 



Dołączyła: 19 Sty 2013
Posty: 190
Skąd: Ostróda
Pomogła: 8 razy

 #120  Wysłany: 2013-05-23, 09:19  


Asia i po operacji jakby ręką odjął? bo u mnie tak było. Po prostu w pewnym momencie przestałam kaszleć :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group