1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #1  Wysłany: 2019-05-21, 09:55  Rak szyjki macicy


Witam Was.
Dokładnie rok temu w czerwcu mój tata dowiedział się, że ma raka płuc...
We wrześniu 2018 niestety walka została przegrana i pochowałem tatę.
Wczoraj odebraliśmy wyniki badań mojej żony. Wynik: rak szyjki macicy!
Jesteśmy w szoku ale na pewno nie poddamy się bez walki.
Jestem ze Śląska i proszę Was o porady, wskazówki, podpowiedzi żeby tą walkę wygrać.
 
crayzy 



Dołączyła: 16 Lut 2019
Posty: 325
Skąd: Dolnyśląsk
Pomogła: 43 razy

 #2  Wysłany: 2019-05-21, 10:22  


Witam,
Bardzo nam przykro z powodu taty, przyjmij wyrazy współczucia.
Sytuacja w której się znalazłeś jest trudna. Choroba bliskich osób jest ciężka.
Pamiętaj jednak ze zawsze można skorzystać z pomocy psychologa lub psychoonkologa aby mieć siłę do walki i pomocy bliskiej osobie. Nie należy się bać i korzystać z takiej pomocy.


Aby Wam pomuc i podpowiedzieć, co należało by zrobić na co zwrócić uwagę prosilibyśmy abyś napisał wszystko co wiesz na temat choroby żony. Cała historię. Dodaj również wszystkie wyniki badań jakie posiadacie.
_________________
Nadzieja umiera ostatnia :)
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #3  Wysłany: 2019-05-21, 10:53  


Dziękuję.
Napiszę o wynikach badań jak tylko będę je miał. Jutro żona idzie na badanie krwi. Za 5 dni ma się zgłosić na tomograf. Dowiedzieliśmy się o raku z wyniku próbki pobranej z szyjki macicy. Niestety nie mam go przy sobie ale wynik to rak płaskonabłonkowy nierogowaciejacy. Po otrzymaniu wyników napiszę na forum.
Dziekuję
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #4  Wysłany: 2019-05-21, 12:35  


luxpl witaj na forum. Przykro mi że i was dotknęła taka ciężka choroba. Jak już koleżanka napisała bez wyników niewiele można powiedzieć.
Ile lat ma żona? Ma jakieś choroby towarzyszące, przeszłość onkologiczną?
O leczeniu raka szyjki macicy możesz poczytać tu: http://www.onkonet.pl/dp_nnr_rakszyjkimacicy.php

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #5  Wysłany: 2019-05-24, 11:02  


Żona ma 34 lata. W jej rodzinie nie było raczej takich zachowań.
Mamy wyniki krwi przed tomografem oraz rezonansem.


[ Dodano: 2019-05-24, 12:03 ]


[ Dodano: 2019-05-24, 12:05 ]
A to jest wynik, z którego dowiedzieliśmy się o tej chorobie:



[ Dodano: 2019-05-24, 22:33 ]
Czy ktoś potrafi z takich wstępnych wyników coś więcej wywnioskować?
 
med_student 


Dołączył: 22 Kwi 2019
Posty: 13
Pomógł: 3 razy

 #6  Wysłany: 2019-05-26, 13:56  


luxpl,

Narazie wiadomo tylko tyle że jest to rak szyjki macicy płaskonabłonkowy w stopniu G2 stopień ten oznacza że rak jest średniozróżnicowany czyli jego złośliwość histologiczną określa się jako średnio złośliwy. Wyniki badań krwi są w normie i tutaj nie należy się martwić, biochemia też z wyjątkiem TSH które jest stosunkowo wysokie jak na kobietę w wieku rozrodczym, świadczy to najprawdopodobniej o niedoczynności tarczycy.

Czekam na wyniki dalszych badań.
_________________
LEKARSKI - 4 ROK
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #7  Wysłany: 2019-05-26, 19:01  


Dzięki. Jutro jedziemy na tomograf, za 3 dni na rezonans. Jak będę miał dalsze wyniki to się odezwę. Pozdrawiam
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #8  Wysłany: 2019-05-29, 09:18  


Tomograf i rezonans mamy zrobiony, teraz czekamy na wyniki i konsylium. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #9  Wysłany: 2019-05-31, 12:38  


Odebrałem dziś wyniki TP i rezonansu. Może ktoś mi wyjaśnić czy jest źle, czy damy radę z tego wyjść?


[ Dodano: 2019-05-31, 13:39 ]
Rezonans:

 
crayzy 



Dołączyła: 16 Lut 2019
Posty: 325
Skąd: Dolnyśląsk
Pomogła: 43 razy

 #10  Wysłany: 2019-05-31, 14:12  


Witaj,
Należy się cieszyć że nie ma przezutow odległych.
Zła wiadomość to ta, że jest duże prawdopodobieństwo przezutow do bliskich węzłów chłonnych. Dlaczego?
Dlatego że chlonka transportuje komórki rakowe po całym organizmie.
Żonę czeka operacja wycięcia macicy (radykalne) oraz węzłów chłonnych.
Następnie zostanie przeprowadzona chemioterapia w celu wybicia komórek krazacych w organizmie.

Prawda jest taka, że zajęte węzły nie są czymś dobrym.
Żona miała robione TK oraz Rezonans na którym nic nie wyszło poza macicą i węzlami.
A może być tak że przezuty już są ale na tyle małe że puki co nic ich nie wykryje.
Prawdopodobnie za jakiś czas żona będzie miała kontrolne TK lub rezonans.
To jest ten czarny scenariusz.

Trzymamy się tego że operacja będzie radykalna, następnie będzie chemia i na tym historia się zakończy happy endem.
_________________
Nadzieja umiera ostatnia :)
 
MisiekW 
MODERATOR


Dołączył: 10 Lut 2014
Posty: 1408
Pomógł: 560 razy


 #11  Wysłany: 2019-05-31, 15:15  


Co do stopnia zaawansowania IIA2 - możliwa jest histerktomia (czyli radykalne wycięcie macicy z węzłami chłonnymi i z przydatkami), niemniej u chorych w stopniu IIA2 często jest konieczna uzupełniająca radioterapia - tutaj mamy cechę N+, czyli zajęte węzły chłonne - czyli prawdopodobnie operacja + radiochemioterapia uzupełniająca z cisplatyną, ew. w części ośrodków preferuje się w I linii od razu radiochemioterapię, bez operacji.
 
moina 



Dołączyła: 08 Kwi 2014
Posty: 77
Pomogła: 7 razy

 #12  Wysłany: 2019-06-01, 20:09  


Witam. Jeśli mogę wtrącić słowo....Znajomo to brzmi. Diagnoza rak wprowadza chaos w głowie w życiu. Moja pierwsza rozmowa z lekarzem "bełkot" mój własny osobisty bełkot dorosłej osoby. Opanować emocje i ...pytać z sensem i słuchać ze zrozumieniem.
To czego nie rozumiesz objaśni Ci forum nakieruje twe myśli na logiczny schemat działania, ja tak miałam, uspokajali moje emocje . :shock:
Rak płasko nabłonkowy to nie wyrok, stopień zaawansowania jest średni, czyli jesteście po środku :mrgreen: my mieśmy G3 najwyższy, włosy miałam dęba, irokez strachu,lekarz spokojnie beznamiętnie kontynuował swój dialog mówiąc ...."ale nie o to tu chodzi stopień zaawansowania jest A2, rokuje na wyleczenie, zastosujemy leczenie radykalne naświetlania i chemia . Mój irokez teraz zesztywniał tak mocno że czułam napięcie skóry tak mocno, strach i jeszcze raz strach , jak to leczenie radykalne bez operacji ??? :?ale?: Ale tak się stało i dziś mamy 5 lat po.
Stopień zaawansowania macie dobry, rokujący tego się trzymajcie.
Pytajcie lekarzy o wszystko co Was martwi nie twórzcie swych wlanych tez i zasłuchanych na korytarzu poczekalni, co się Wam przypomni pytajcie tu.
Pozytywnie do przodu , życie jest tu i teraz i jutro też istnieje .
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #13  Wysłany: 2019-06-04, 19:19  


Wkradła się w nas trochę niewiedza co dalej robić. Żona dziś była na wizycie u onkologa który zlecił TP oraz rezonans. Po wizycie to ogólnie nic nie wiemy :(
Prawdopodobnie czeka nas histerktomia.
Pytanie do Was gdzie na Śląsku najlepiej wykonać taką operację?
Czy jeśli w naszym szpitalu zostanie przeprowadzone konsylium to jesteśmy "skazani" na operację w tym miejscu?
Jak do tego ma się karta DILO?
Może znacie/ polecacie jakiś dobrych lekarzy na Śląsku?
 
luxpl 


Dołączył: 21 Maj 2019
Posty: 10

 #14  Wysłany: 2019-06-12, 08:39  


Witam.
Dziś żona będzie operowana. Operacja Wertheima-Meigsa.
Bardzo sie boimy ale wierzę, że będzie dobrze.
 
crayzy 



Dołączyła: 16 Lut 2019
Posty: 325
Skąd: Dolnyśląsk
Pomogła: 43 razy

 #15  Wysłany: 2019-06-12, 11:54  


Trzymam mocno kciuki!
Musi być dobrze, inne opcje odrzucamy👍
_________________
Nadzieja umiera ostatnia :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group