keiti78Zg, Każdy z nas znajdując się na początku walki z chorobą zadaje sobie mnóstwo pytań, które zasadniczo można sprowadzić do jednego pytania, które przychodzi nam do głowy: Dlaczego ja, dlaczego to właśnie mnie dotyka i będzie dręczyło przez X czasu...myślę, że nie warto pytać na początku o wartości uniwersalne, dotyczące naszego światopoglądu, naszego zaangażowania religijnego, naprawdę powinnyście skupić się na leczeniu, a pytania powoli znajdą swoje odpowiedzi.
Życzę siły i spokoju, pozdrawiam serdecznie
dziekuje Roman
ciesze sie, ze ciocia jest silna i bedzie walczyc , jest bardzo dzielna, zaczełam czytac watek JaInki i bardzo podziwiam ja za ducha walki z ta choroba, cudowna kobieta, .... próbuje zebrac gdzies informacje dla cioci o chemii, o lekach osłonowych , teraz musze sie wczytac w diete w co przede wsztystkim musi byc bogata - ciocia mnie o to prosiła.
Ciocia wczoraj i dzis była na sciaganiu płynu i go nie ma?? mysle ze to dobrze, rozmawiała ze swoim lekarzem uprzedziła ja o odpornosci, stycznosci z chorymi i ogolnie o trudnosciach w leczeniu
cioci kilka dni temu wyjeli dren, dzis pojechała do szpitala gdzie ma byc chemia, za duzo nie wiem tyle ze telefonicznie rozmawiałam z ciocia mowili jej ze ma przyjmowac kwas foliowy i wit B12 w domu i ze sie naradzaja lekarze, o co m oze chodzic?
[ Dodano: 2012-08-29, 16:05 ]
czytam na necie, ze wit B12 przyczynai sie do rozwoju komorek rakowy, ze je pobudza? i ze jest szkodliwa - to dlaczego taka terapie chca zastosowac, moze mi ktos na to pytanie odpowiedziec?
Tzn. z witaminą czy z naradzaniem się lekarzy? Bo o czym radzą, to tylko oni wiedzą (chyba, że się podzielą informacjami).
keiti78Zg napisał/a:
czytam na necie, ze wit B12 przyczynai sie do rozwoju komorek rakowy, ze je pobudza? i ze jest szkodliwa - to dlaczego taka terapie chca zastosowac, moze mi ktos na to pytanie odpowiedziec?
A czy na pewno chodzi o wit. B12?
Może ciocia ma niedokrwistość z niedoboru B12 i stąd to zalecenie?
Może jest jakiś wypis ze szpitala w którym byłyby jakieś dokładniejsze, pewniejsze informacje?
absenteeism - dziekuje - chodziło mi o te zalecenia lekarzy z kwasem i wit B i czemu odeszli od chemii mnie interesuje, czytałam ze wit B12 przyczynia sie do rozrostu komorek rakowych i zauwazyłam ogolnei ze wiecej szkodzi niz pomaga. Mieli dzisiaj sie okreslic, ale na chwile obecna nie podjeli zadnej decyzji o której by ciocie poinformowali. W piatek ma jechac do domu i stosowac te zalecenia, troche dla mnie dziwne, ze nie podejmuja wczesniej zamierzonego leczenia, jak bede miec wypis kolejny to wkleje.
Prawdopodobnie odeszli od chemii ze względu na " słabą" morfologie krwi..
Zawsze przed podaniem cytostatyków bada się morfologię.
Ponadto, witamina B12 i kwas foliowy ułatwia wchłanianie się żelaza, pełni bardzo ważna rolę m. in. w układzie sercowo-naczyniowym. Właśnie, kiedy poziom witaminy B12 i kwasu foliowego jest znacząco niski, to przyczynia się m.in. do zmian miażdżycowych zakrzepowych a w konsekwencji do udaru mózgu, zawału mięśnia sercowego....
Chemioterapia jest dość dużym obciążeniem dla organizmu... Wiem co piszę sama jej doświadczyłam...
tylko tak patrzac na ostatnie wyniki morfologii z wypisu jest na dobrym poziomie, chyba ze jeszcze o cos innego chodzi, zobaczymy moze jutro sie dowiem czegos wiecej,
dzien dobry , ciocia od wczoraj ma podawana chemie platynowa tyle wiem, ma miec 4 cykle, na razie wszytsko dobrze znosi. Spróbuje sobie poczytac na ten temat, bo dla mnie wszytsko jest dosc "obce" i niewiele mi to mówi.
dzien dobry ddługo sie nie odzywałam ciocia maila 4 serie chemi z wlewami pojedynczymi i juz miała czesc badan zrobionych porównawczych, wynikow nie widzialam, ale podobno jest lepiej prgany wewnetrzne czyste, podobno z wezłow jakby sie wchłoneło, jedynie te płuca, ale sami porów nacie jak bede miec wyniki bo to jest najbardziej wiarygodne.
dobry wieczór, podpowiedzcie co dalej, jak sie maja te wyniki do diagnozy pierwszej
[ Dodano: 2012-11-13, 23:13 ]
czy rzeczywiscie nastapiła regresja? czy mozemy podjac jeszcze jakies metody leczenia, by wspomoc organizm? ciocia ma sie zgłosic na kontrole za 3 msc, czy to nie jest zbyt odległy termin? czym najlepiej odzywic organizm, troche hemoglobina spadła min, czy jakies wyniki ma czesciej robic w swoim zakresie by kontrolowac .
Resize of Karta informacyjna 2012_10_13 str1 (1).jpg
no i najwazniejsze czy jest szansa by z tego wyszła, albo chociazby na dłuzsze zycie ( rozmawiałą z lekarzem, powiedział jej ze z taka choroba zyja ludzie, których juz nie powinno byc po 6 lat i dłuzej) pierwotny lekarz jeszcze w Zgorzelcu postawił diagnoze 3-6 msc....ciesze sie bardzo, ze to sie nie sprawdziło. Przyznam sie ze przejrzałam te wyniki, ale moja wiedza w temacie jest nadal bardzo okrojona, a chciałabym ja nadal wspierac, pomoc , ewentualnie podpowiedzieć co dalej.
[ Dodano: 2012-11-13, 23:29 ]
który to stopien raka w klasyfikacji?
[ Dodano: 2012-11-13, 23:31 ]
jak dobrze rozumiem jest tylko 1 guzek satelitarny? wezły czysty i inne organy równiez + ta odma?
Oznacza to guzek w bliskiej odległości od guza pierwotnego, np. gdy guz pierwotny jest w górnym płacie płuca, zaś w tym samym płacie pojawiają się inne guzki - to są guzki satelitarne.
keiti78Zg napisał/a:
czy rzeczywiscie nastapiła regresja?
Trochę szkoda, że nie było płytek do porównania z poprzednimi badaniami - mam tu na myśli wynik TK z 06.08.2012. Ale częściowa regresja faktycznie jest.
keiti78Zg napisał/a:
ciocia ma sie zgłosic na kontrole za 3 msc, czy to nie jest zbyt odległy termin?
Teoretycznie można by jeszcze rozważać pociągnięcie chemioterapii do 5-6 cyklu, ale lekarz najwyraźniej uznał, iż co miało się poprawić po leczeniu, to już się poprawiło, i dalsze obciążanie organizmu nie będzie miało sensu. Jest to też w jakiś sposób uzasadnione działanie, jeśli chemioterapia ma zadziałać, to zwykle dzieje się to max. do 4 cyklu, co tutaj zostało spełnione (podano 4 cykle).
3 miesiące to optymalny i standardowy czas wyznaczania kontroli.
keiti78Zg napisał/a:
czy jakies wyniki ma czesciej robic w swoim zakresie by kontrolowac .
Jeśli będzie się działo coś niepokojącego, oczywiście. Jeśli nie - nie ma potrzeby.
keiti78Zg napisał/a:
no i najwazniejsze czy jest szansa by z tego wyszła, albo chociazby na dłuzsze zycie
Celem leczenia paliatywnego, a więc takiego, jakie otrzymuje ciocia, jest właśnie wydłużenie życia pacjenta ze zmniejszeniem objawów wynikających z choroby.
[ Dodano: 2012-11-13, 23:37 ]
keiti78Zg napisał/a:
który to stopien raka w klasyfikacji?
Najwyższy - IV.
keiti78Zg napisał/a:
jak dobrze rozumiem jest tylko 1 guzek satelitarny? wezły czysty i inne organy równiez + ta odma?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum