WITAM MOJA MAMA CHORUJE NA RAKA PLUC DROBNOKOMORKOWEGO . Z NACIEKAMIna oplucna. Guz na plucu lewym wielkosci 7,5 na 5,5 i na tzrustce 5,5 cm na 4,5. Po 4 duzych chemiach zmniejszyly sie obydwa guzy. Mama jest zakwalfikowana do leczenia klinicznego w celu oceny dzialania EMD 273066 podawanego po niskiej dawce cykklofosfamidu. Stad moje pytanie cZy ktos cokowliek wie na temat tego leczenia, czy moze ktos moze przyjmnowal to. Odpoweidz na 4 chemie duze trzydniowe organizmu dobra. I dla wszystkich ktorzy saw podobnej sytuacji - nie myslcie o przyszlosci - kochajcie rozmawiajcie io usmiechajcie sie na codzien a pomoze wam yto przetrwac najgrosze momenty -a Bog to wszystko anm daje - zeby bylo lepiej i wszystko jest zapisane. WSZYSTKIM ZDROWIA I WYTRWALOSCI ZYCZE JAGODA
Jeśli znasz angielski to tutaj jest trochę informacji o wspomnianych przez Ciebie testach klinicznych http://clinicaltrials.coh....aspx?pid=05139 Jeśli nie znasz angielskiego to napisz co konkretnie chcesz wiedzieć - zapewne przez przystapieniem do leczenia klinicznego przekazane zostały informacje o jego założeniach i celach - dlatego nie chcę niepotrzebnie pisać tego już wiesz:)
Podaję jeszcze link do bazy testów klinicznych http://clinicaltrials.gov/ct2/show/NCT00132522
hejka wszystkim mama po 2 chemii miala badania i guz sie zmniejszyl na trzustce z 8 cm na 4 cm a w plucu lewym o kilka milimetrow nie pamietam jaki byl duzy ale spory ok 5 cm. Do mnie chyba nie dociera ze ona jest chora albo dotrzec nie chce. 8 pazziernikam dowiedzielismy sie o chorobie - szkoda z e tak pozno ale tak musi byc . W piatek tj 13 lutyego kolejne badania po 4 chemii i decyzja o udziale w badaniach klinicznych - wiecie zaczyna mnie to wszystko przerastac chyba powoli przerazac i boje sie mocno , zeby na to cholerstwo nie bylo lekarstwa - mama ma gorsze dni boli ja gdzies w plecach i mam wrazenie ze trzustjka reaguje, bo0 sie chwyta co jakis czas za brzuch - jest twarda ale widze ze boli - nie chce tramalu brac - masakra kobieta w pelni sil i ciezko pracujea, ktora miala ciezkie zycie, wychowala 3 dzieci sama , bo maz jej popelnil samobojstwo - jakie to zycie niesprawiedliwe - co robic dalej, jak jej pomoc, a jeszcze moj maz zamiast mi pomoc jakos dobija. pozdrawiam Jagoda
Witaj Jagoda, bardzo dobrze, ze zglosilas mame jako osobe zainteresowana badaniami-bedzie pod duzo lepsza i stala opieka lekarza. Ja tez jestem zainteresowany i probuje cos znalezc na ten temat,jednak nikt nic nie wie Czy masz namiary i kontakt do placowki,w ktorej Twoja mama ma wziac udzial w badaniach i czy zalicza sie do nich drobnokomorkowy rak pluca.Wszystko bedzie dobrze,pozdrawiam
witajcie w badaniach klinicznych z tego co wiem moga brac udział chorzy bez przerzutów odległych .
Moja mamusia niestety miała wziasc udział lecz wykryto przrzuty
Pozdrawiam
No moja mama ma przerzuty, ale te badania z tego co pisze w karcie informacyjnej sa prowadzone w srod pacjentow z postacia rozlegla raka pluc po wstepnej odpowiedzi na leczenie preparatami platynty.
Witam
Obecnie moja mama przebywa na radioterapii, w celu zapobiegania przerzutom do mozgu. czuje sie dobrze, jednak zauwazylam iz bardziej sie meczy i jak przejdzie kawaleczek dostaje zadyszki, humor jej dopisuje. Powiedzcie mi prtosze szczerze, czy meczenie i zadyszka sa dowodami na postep choroby i jak to wyglada dalej. pOZDRAWIAM JAGODA
Brak oddechu ma na ogół związek ze zmniejszoną powierzchnią pracującą płuc, co może być skutkiem zniszczenia ich powierzchni przez nowotwór, ale mogą być też inne przyczyny, np. niedrożność oskrzeli, która też może mieć wiele przyczyn. Podaję tylko te najbardziej w tym przypadku prawdopodobne, pomijając wpływ leków, astmę, zwłóknienie płuc w konsekwencji starych naświetlań klatki piersiowej czy ogólne kłopoty z krążeniem.
Tylko lekarze prowadzący mają prawdziwe rozeznanie w stanie jej zdrowia i tylko oni mogą udzielić Ci konkretnych informacji.
Rak drobnokomorkowy z przerzutami na trzustke i opłucną
Witam moja mama jest po cyklu chemii 3 dniowych i naswietlaniach glowy. Niestety ma pzrerzuty na trzustke i oplucna. Obecnie guzy zwiekszyly swoja objetosc (po naswietlaniach) ale po cyklu chemii 3 zmnieszyly. mama byla zakwalfikowana do leczenia klinicznego. Niestety ze wzgledu na wzrost guzow zostala skreslona z listy. Teraz przechodzi cykl chemii 5dniowychw Pozbaiu. bbierze tramal poniewaz bola ja bardzo plecy i kaszel bardzo duszacy. Widac pogorszenie stanu zdrowia - powiedzcie mi prosze czym mozna zlagodzic ten duszacy kaszel i bol....w plecach pozdrawiam Jagodamarika
Na ból pomogą tylko mocniejsze środki przeciwbólowe. Skontaktuj się z hospicjum w sprawie opieki domowej. Tam są lekarze wyszkoleni w przeciwdziałaniu bólowi.
billyb ma racje
lekarze z hospicjum zajmą się mamą, przepiszą odpowiednie leki przeciwbólowe i będą kontrolowali jej stan zdrowia, żeby nie musiała cierpieć.
mój zmarły tata był pod opieką hospicjum i b, życzliwe lekarki przychodziły i pomagały mu jak tylko potrafiły.
Życzę dużo siły
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum