edzia011082, dziękuję bardzo. Nie załamuj się.
Przykro mi z powodu Twojej Mamy, nie pozwól jednak aby kierowała Tobą myśl, że teraz będzie tylko źle. Wiem, że trudno o pozytywne myślenie w takiej sytuacji, ale nie można tez załamać się zupełnie. Będziesz teraz Mamie potrzebna jak nigdy w życiu i ciągłe myślenie o końcu i rychłym pożegnaniu może zniekształcić obraz i zakłócić trzeźwe postrzeganie rzeczywistości.
Musisz się teraz bardziej niż kiedykolwiek wykazać odwagą....przed Tobą próba z dorosłości.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia Tobie i Mamie, oby "te dni" nadeszły jak najpóźniej.
Iwonka dziękuję z całego serca, a Mamusię uściskaj w tym szczególnym Dniu jeszcze mocniej niż zwykle.
Dla Twojej Mamci
Co u mnie? Tak sobie. Ogólnie ten miesiąc kiepski, pierwsze imieniny Mamy bez Mamy, 3 miesiące od..., 100 dni od..., a dzisiaj Dzień Matki nad grobem. Słabo i tyle.
Nie udzielam się, nie mam chyba weny? Czytam w miarę regularnie, ale odpisywać mi się nie chce, bo boję się swoich wypowiedzi. Boję się być z byt szczera, jeszcze za bardzo boli.
To dziwne, bo z każdym dniem powinno boleć mniej a jest odwrotnie....
Cóż jakoś muszę dać sobie radę.
Dziękuję wszystkim za pamięć.
A wszystkim Mamom życzę spełnienia marzeń i samych słonecznych dni