Witam po dłuższej przerwie.
Niestety rok 2014 zaczął się dla mojego brata źle:(
W styczniu z powodu martwicy (cukrzyca typu 2) amputowano mu palec u nogi
10 lutego amputacja drugiego palca,a 12 lutego amputacja praktycznie całej nogi,bo na wysokości uda z powodu zgorzeli gazowej. Z trudem uratowano mu życie, miał zaburzenia oddychania,kilka różnych bakterii :(((
Dziś odebrał wynik TK z marca i niestety jest progresja, powiększone węzły chłonne:((
Lekarz zlecił PET,a po wyniku będzie prawdopodobnie chemia i naświetlania.
Proszę mi powiedzieć jakie są szanse, jaka chemia może zostać zaproponowana?
Nie wiem czy będzie radioterapia, bo zwiększona jest ilość płynu w opłucnej.
Czy powiększenie węzłów może wynikać z licznych bakterii i okaże się, że są one tylko zmienione zapalnie a nie przerzut?
W załączeniu wypisy ze szpitala po amputacji, wyniki badań bakteriologicznych i ostatni tomograf.
Dodam,że samopoczucie ogólnie nie jest złe. Nie ma jako takich problemów z oddychaniem, czekamy jeszcze na całkowite wygojenie rany po amputacji, zostały jeszcze 4 szwy do zdjecia. Co najważniejsze ma chęć życia,pomimo tego wszystkiego