1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pecherza moczowego
Autor Wiadomość
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #1  Wysłany: 2013-03-21, 17:18  Rak pecherza moczowego


Czesc,

Pacjent to moj dziadek rocznik 1937. Kiedys nalogowy palacz stad pewnie i pzypadlosc.

W tamtym roku na wiosne trafil do szpitala w Stalowej Woli z uwagi naobfite, bezbolesne krwawienie.
Skierowanie przez rodzinnego na nefrologie stamtad po badaniach na urologie.
Guzy na pecherzu - 3 sztuki w tym 1 w uchylku.

Zabieg TURT.
Wycieto 2 guzy, 3 lekarz bal sie usunac bo byl w uchylku i bal sie ze przedziurawi pecherz.
wyniki badan - dziwne bo nie pisali jakie T,
alez opisu (nie mam porzy sobie) wywnioskowalem, ze T1 - naciekanie blony sluzowej,
nie stwierdzono fragmentow miesniowki.
Niestety G3

No ale czarna rozpacz byla co zrobic z 3 guzem - lekarz powiedzial o radioterapii co z uwagi na tetniaka dziadka odpadalo.
Za rada mamy kolegi obralismy kierunek sandomierz z podobno dobra urologia.
tam lekarz pan ordynator kondeusz zrobil jeszcze jeden zabieg TURT i bez problemu guza uusunal - guz w stadiuim papillare czy jakos tak.
Oczywiscie G3.

Minelo wlasnie 9 msc, co 3 msc jezdzimy na kontrole na razie ok.
Dziwi mnie tylko, dlaczego nigdzie nie prooponowano bnam wlewek BCG.
W sandomierzu powiedziano nam, ze wlewki tak ale dopiero jesli wystapi wznowa.
Co i jak radzicie dzialac.

Dziadek jest dla mnie ultracenny. pochodze z rozbitej rodziny i to on mnie wychowal i wyksztalcil.
Za duzo sie w zyciu wycierpial (odbudowa PL po wojnie, wczesna smierc jego ojca, rozpad malzenstwa syna, smierc syna jedynaka )
i nie chce mu fundowac przygody z nowotworem.

Czekam na jakies propozycje co i jak robic
 
Ferdydurke 


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 41
Pomógł: 1 raz

 #2  Wysłany: 2013-03-21, 18:13  


Bez paniki. Jeżeli nie stwierdzono komórek mięśniówki w wycinku to jest to t1. Leczenie to zabieg turbt i nożyk elektryczny. Jeżeli często odrasta to wtedy dopiero BCG. Ważne są regularne kontrole na badaniu kamerką ścian pęcherza.
 
yxvzrv 


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #3  Wysłany: 2013-03-21, 20:05  


przy nowotworach G3 wlewki BCG sa nieskuteczne. radioterapia rowniez ze wzgledu na czeste nawroty. G3 jest na tego typu leczenie "odporny" i nie ma znaczenie czy jest to T1 czy wyzszy. ponadto w wiekszosci przypadkow wraz z G3 szybko rozwija sie ukryty TIS, ktory stawia kropke nad i.

pozdrawiam
 
Ferdydurke 


Dołączył: 03 Paź 2012
Posty: 41
Pomógł: 1 raz

 #4  Wysłany: 2013-03-22, 09:57  


Spojrzałem jeszcze raz w to, co mam na ten temat. 70 % pacjentów z rakiem pęcherza zgłasza się do lekarza ze stadium T1. U 15 - 20 % tych z czasem rozwinie się z T1 zaawansowanie T2 i wyższe. Nowotwory low grade (g1, g2) odnawiają się (50 % szans) i mogą również atakować ścianę mięśniową pęcherza (5% szans). Nowotwory wysokiego ryzyka G3, CIS, wieloogniskowe mogą być groźniejsze. Odnawiają się w 70 % przypadków i rozwijają się dalej (t2 i wyższe ) w 30 % przypadkach.

Pacjenci z chorobą wysokiego ryzyka (CIS, G3, zmiany wieloogniskowe, szybko się odnawiające etc.) stają się kandydatami do wspomagającego leczenia wlewkami dopęcherzowymi. Wykorzystuje się do tego celu wlewki BCG, interferon, mitymicynę C, doksorubicynę i inne. Z testowanych leków największą skuteczność miały wlewki BCG. Przy uwzględnieniu jednak rozwoju choroby w przeciągu pięciu lat rzeczywiście brakuje dowodów na skuteczność wlewek BCG w powstrzymywaniu rozwoju choroby. Brakuje również dowodów na to, że operacja usunięcia pęcherza już w przypadku zaawansowania T1 choroby wysokiego ryzyka jest skuteczniejsza niż w przypadku kiedy na usunięcie decydują się już pacjenci z zaawansowanie T2, czyli z nowotworem naciekającym. Tyle moje źródła. Wynika chyba z tego, że dla chorych z G3 T1 i tak nie ma innej drogi niż leczenie nożykiem elektrycznym(turbt). Ważne są częste kontrole u urologa i kontrole ścian pęcherza i odrostów robione kamerką. I warto porozmawiać również o leczeniu wspomagającym (o wlewkach). W ogóle z lekarzami warto rozmawiać.
 
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #5  Wysłany: 2013-06-01, 13:06  


Jako drobne podsumowanie i nowa wiadomosc:

Rok temu dziadek zostal przyjety do szpitala z krwiomoczem. Po badaniach wyszlo - 3 guzy pechrza. 2x papillare w dnie i scianie prawej pecherza 1x invasivum w scianie lewej. Nie napisano jakie T, jedynie (po polsku) , ze w przeslanych maeterialach NIE znaleziono miesniowki wlasciwej. Wszystkie guzy G3. Do tego : "Infiltratio carcinomatosa laminae propriae mucosae" Od tamtego czasu jestesmy co 3 msc na kontroli (usg). Dziwi mnie, ze lekarze powiedzieli, ze BCG wlewki sie robi dopiero jak wznowa wystapi, no to wtedy od poczatku TURT i wtedy wlewki... myslalem, ze wlewki sa od razu. I jaka jest w ogole skutecznosc tego przeciwko G3?

Dzisiaj mial kolejne kontrolne USG robione - w wyniku napisane, ze sciana lewa (msc guza pierwotnego?) ma nierowne obrysy - czy to moze byc wznowa?

Na 10 czerwca mamy wizyte w poradni.

Co robic?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #6  Wysłany: 2013-06-01, 13:22  


Nierówne obrysy zobrazowane w USG mogą, choć nie muszą, odpowiadać wznowie choroby.
To w zasadzie wszystko, co można powiedzieć na internetowym forum na ten temat,
lekarz oglądający obraz USG i znający pacjenta oraz historię choroby pewnie potrafi powiedzieć coś więcej.

W przypadku guzów T1G3, jak było w Waszym przypadku,
odpowiednie Zalecenia (2011 r.) wspominają o leczeniu uzupełniającym wlewkami BCG (str. 336).
Wprawdzie nie jest tam wprost powiedziane, że wlewki mają być podane bezpośrednio po wykonaniu TURbt a nie po nastąpieniu wznowy, ale wydaje się to być logiczne i wynikające z zapisu, gdzie nie ma mowy o czekaniu do wznowy.

Ferdydurke napisał/a:
Ważne są częste kontrole u urologa i kontrole ścian pęcherza i odrostów robione kamerką. I warto porozmawiać również o leczeniu wspomagającym (o wlewkach). W ogóle z lekarzami warto rozmawiać.

Podpisuję się pod tymi słowami.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #7  Wysłany: 2013-06-01, 21:26  


Witam,

dzieki za odp. Dziwi mnie tylko w takim razie, ze wlewki podaja po wystapieniu wzowy - w poniedzialek jeszcze zadzwonie do szpitala i sie upewnie, czy tak jest. Co radzicie mi zatem zrobic, przeciez to by bylo raczej niedorzeczne jakbym mial lekarzy naciskac, zeby dziadek dostal wlewki.
 
Kate1906 


Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 37
Pomogła: 3 razy

 #8  Wysłany: 2013-06-01, 22:16  


W szpitalu leżała ze mną 66 letnia Pani z rakiem pęcherza G3. Walczy z nim już 9 lat i u niej stosują wlewki BCG z powodzeniem ale faktycznie otrzymała je dopiero po wznowie. Życzę powodzenia w walce z chorobą.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #9  Wysłany: 2013-06-01, 22:17  


Może po prostu porozmawiać i poprosić o opinię w sprawie wlewek.
Jeśli będzie inna, poprosić o uzasadnienie i komentarz do wskazanego fragmentu 'Zaleceń'.

Moim zdaniem to żadna ujma dla pacjenta nie wiedzieć i pytać,
a lekarz na jego prośbę powinien uzasadnić proponowane postępowanie terapeutyczne.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #10  Wysłany: 2013-06-07, 07:25  


Dzieki wszystkim za odp. 10 jedziemy do poradni. Osobna sprawa to jeszcze jedno pytanoe. Dziadek ma BARDZO bolesną ostrogę na pięcie - lekarz pierwszego kontaktu mowi, ze nie woilno tego ruszac ultradzwiekami czy naswietlaniami bo to przyspieszy chorobę nowotworową. Prawda to?
 
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #11  Wysłany: 2013-09-12, 10:29  


Czesc,

Odswiezam temat, zeby powiedziec co sie dzieje. Tak jak podejrzewalem dziadek mial wznowe po roku - to zla wiadomosc. Dobra jest taka, ze zmiana byla ledwo widoczna na USG i mala - zaawansowanie pTa. Obnizyl sie tez stopien zlosliwosci. Byl G3 rok temu a w tym roku guz byl G2. Dziadek byl na wlewkach mial 6 tygodniowa kuracje 6x 1 wlewka - co bedzie dalej, zobaczymy jak bedzie badanie kontrolne za 2 msc. Wlewka to Adriblastyna (czy cos takiego) - czerwony plyn podawany dopecherzowo - napiszcie co o tym sadzicie. Pozdrawiam Was i zdrowia!
 
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #12  Wysłany: 2013-09-13, 12:24  


Heeeejooo czy ktos wie moze co to za wlewki ?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #13  Wysłany: 2013-09-13, 12:37  


Cytat:
Podanie dopęcherzowe:
Leczenie powierzchownych guzów pęcherza moczowego lub zapobieganie nawrotom po resekcji przezcewkowej (nie należy stosować preparatu dopęcherzowo w leczeniu guzów inwazyjnych, które penetrują do warstwy mięśniowej ściany pęcherza moczowego): 30–50 mg w 25–50 ml roztworu soli fizjologicznej we wlewce dopęcherzowej z użyciem jałowego cewnika. W razie wystąpienia miejscowej toksyczności (chemiczne zapalenie pęcherza moczowego) dawka zostanie podana w 50–100 ml roztworu soli fizjologicznej. Preparat należy utrzymywać w pęcherzu przez 1–2 godzin. Po podaniu wlewki należy zmieniać pozycję ciała (obracać się) aby zapewnić kontakt całej powierzchni błony śluzowej pęcherza z preparatem. Nie należy przyjmować żadnych płynów w okresie 12 godzin przed wlewem (aby uniknąć rozcieńczenia roztworu leku). Leczenie należy kontynuować w odstępach od 1–4 tygodni (ustala lekarz).
( za: http://bazalekow.mp.pl/leki/item.html?id=8525 )
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
KornelPL 


Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 16

 #14  Wysłany: 2014-09-18, 19:36  


Czesc,

Odswiezam temat. Od jakiegos czasu dziadek bardzo zmarnial - w sensie mobilnosci, nic mu sie nie chce, jest apatyczny. Nie wiem czy to wina psychiki (mamy problemy rodzinne) czy jednak nawrot choroby. Ma dosc wysokie OB (kolo 80). Mial robione 2 dni temu USG calej jamy brzusznej - wszystko ok.

Na przeswietleniu pluc dzisiaj wyszledl 'obraz, ktory moze byc zmianami naciekowo-zapalnymi'. Dziadek nie kaszle. Ma skierowanie do poradni pulmonologicznej (?). Czy moga byc to przerzuty, czy jednak oczekiwac zapalenia?

Wskrocie przypomne tylko jego historie wiosna 2012 r. metoda TURT usunieto 3 guzy. Dwa T1G3 i jeden PtaG2. Potem seria wlewek cotygodniowych. Co 3 miesiace badania - cystoskopia. Do tej pory bylo ok. Czy mozliwe zatem, ze to przerzut? Jakos nieprawdopodobnie to brzmi skoro caly ten czas z pecherzem ok.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #15  Wysłany: 2014-09-18, 21:08  


KornelPL napisał/a:
Czy moga byc to przerzuty, czy jednak oczekiwac zapalenia?

Obie ewentualności są możliwe, a na podstawie podanych przez Ciebie informacji nie da się tego rozstrzygnąć.

Naciekowo-zapalny charakter zmian każe brać pod uwagę także charakter złośliwy
(naciekanie jest dość charakterystyczne dla nowotworów),
z kolei brak podejrzanych zmian w pęcherzu w pewnym stopniu podważa złośliwość tych zmian,
jednak nie całkowicie: nie ma gwarancji, że nie mogą one być złośliwe.

Myślę, że w tej sytuacji lekarz może np. zlecić obserwację i wykonanie takiego samego badania porównawczego za 3 miesiące,
ewentualnie podjąć inną diagnostykę wg własnej oceny Waszej sytuacji.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group