1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nerki z przerzutami do płuc i mózgu
Autor Wiadomość
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #16  Wysłany: 2011-10-13, 19:43  


Ciesze się ,że mogłam Ci pomóc. jeżeli będziesz miała pytania do chemii niestandardowej, to mogę udzielić informacji z własnych doświadczeń. Ja już przestałam wierzyć w prognozy np. będzie żył trzy czy pięć miesięcy albo, że po pięciu latach bez wznowy pacjent onkologiczny jest wyleczony. To nie prawda. moja mama miała wznowę po 10 latach, a Twój tata ciągle żyje. Cieszmy się każdym przeżytym , dobrym dniem. Pozdrówka
Wiki
 
mili 


Dołączyła: 26 Cze 2011
Posty: 10
Skąd: Trójmiasto

 #17  Wysłany: 2012-01-13, 22:37  


Witam po długiej przerwie.
Tata niestety nie dostał toriselu, czekamy na badania TK i dopiero wtedy otrzyma interferon :-( .
W sumie to nie wiem nawet czy go otrzyma bo jest już tak słaby że zazwyczaj nie ma siły żeby wstać z łóżka czy też przejść z pokoju do ubikacji :-(
Wogóle ostatnio wyglada strasznie i jestem przerażona.
Jest coś co mnie zastanawia - doktor z hospicjum, która przyjeżdża do taty zmniejszyła mu dawki dexametasonu na 5 rano i 5 w południe. Wydawało mi się że w taty stanie to raczej powinno się zwiekszać dawki tego leku a nie zmniejszać (była próba zmniejszenia dawek po radioterapii ale po czasie trzeba było je zwiekszyć i od tego czasu już nie zmniejszało się dawki).
Nie sądzę żeby wynikało to z tego że doktor uważa, że tacie jest lepiej ponieważ cały czas podkreśla że "to już niedługo", że nie powinno się mieć kontaktu dotykowego z tatą, żeby nie siadac na jego łóżku a już wogóle żeby dzieci z nim nie przebywały bo jego organizm wydziela jakieś toksyny i takie tam jej gadanie, które bardzo mnie wnerwia :evil: Przepraszam że tak "niedelikatnie" to napisałam ale szczerze nie mogę tego znieść bo nawet jakby wydzielał tysiąc toksyn to mam to ... powiedzmy w nosie.
Co o tym myślicie?
Czy mniał ktos z was do czynienia z takim przypadkiem aby w takim juz ciężkim stanie zmniejszano dexametason?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group