1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jelita grubego, przerzuty do kości-bioder, wątroby....
Autor Wiadomość
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #91  Wysłany: 2011-10-17, 23:00  


Od srody mama ma być w hospicjum. Lekarz mówił ze mama walczy i ze nie odejdzie szybko. Mówił ze zrobi wszystko by nie cierpiała, powiedział też ze mama zapadnie w śpiączke. Czy on jest w stanie to już stwierdzić ze tak będzie? Wyniki pokazały ze mamy jelito wygląda jakby mamie ktoś grochu nasypał na całej długości śmieciuch rozsiany. Dzisiaj mama wygladala tak jakby miała wstać i pójść do domu byłam zdziwiona z :uuu: e tk dobrze Wypróżnila się jakby za cały tydzień to chyba dobrze?
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #92  Wysłany: 2011-10-17, 23:11  


Eveline napisał/a:
powiedział też ze mama zapadnie w śpiączke.

Eveline,
nie wiem, ale moja Mama właśnie zapadła w śpiączkę.

Eveline napisał/a:
Wypróżnila się jakby za cały tydzień to chyba dobrze?

Mam nadzieję. Chociaż w naszym przypadku pielęgniarki powiedziały, że to organizm się oczyszcza... :-(

[ Dodano: 2011-10-18, 00:12 ]
W jakim hospicjum, gdzie?

[ Dodano: 2011-10-18, 00:15 ]
Eveline napisał/a:
Mówił ze zrobi wszystko by nie cierpiała
i to jest teraz najważniejsze.
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
jola2 


Dołączyła: 27 Wrz 2011
Posty: 15

 #93  Wysłany: 2011-10-18, 08:19  


Eveline ,wiem co czujesz w tej chwili ale Twojej mamie będzie dobrze w hospicjum ,tam jest personel który pomoże pokonać ból .Do mego taty przyjeżdżał niebieski parasol oraz psycholog ,ale ostatnie dni życia spędził w szpitalu i jestem bardzo wdzięczna ordynatorowi który troskliwie nim się zajął i uczynił wszystko aby odszedł w spokoju i bez bólu .Wiem ,że ta decyzja jest bardzo trudna ale uwierz mi najlepsza jaką możecie podjąć ,bo najważniejsze jest to aby Twoja mama nie cierpiała bólu .Jedynie nam zostanie ból i pustka w sercu .Pozdrawiam
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #94  Wysłany: 2011-10-19, 21:54  


Jutro mamę przenoszą do hospicjum, dzisiaj lekarz nie zdążyła przez caly dzień zrobić wypisu ze szpitala ;/ stan mamy jest bez zmian, je tyle co nic, jest w pełni świadoma, normalnie rozmawia ze wszystkimi, dzwoni do mnie, niestety cały czas jej skóra jest żółta, wydaje mi się że ma opuchnięte stopy...? czym to może być spowodowane? do tego jest bardzo nerwowa.
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #95  Wysłany: 2011-10-19, 22:07  


Żółta skóra - wynik upośledzenia funkcji wątroby. Opuchnięcie nóg - być może upośledzenie funkcji nerek.
_________________
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #96  Wysłany: 2011-10-19, 22:12  


dziękuję a wzdęcia? mama ciągle na nie narzeka, brzuch ma faktycznie duży... :(
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #97  Wysłany: 2011-10-19, 22:27  


Ciężko to stwierdzić na odległość.. może rozwija się wodobrzusze? Jeśli jutro obejrzy mamę lekarz w hospicjum, to z pewnością zbada mamę i będzie w stanie ocenić co się dzieje.
_________________
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #98  Wysłany: 2011-10-19, 22:56  


Eveline napisał/a:
opuchnięte stopy

np. zaburzone krążenie

Eveline napisał/a:
do tego jest bardzo nerwowa

Boi się, boi się co z Wami, co dalej, denerwuje ją choroba, spadek formy, bezsilność, świadomość wszystkiego co się dzieje i co prawdopodobnie będzie się działo... :-(

Twoja Mama oprócz zdenerwowania jak się zachowuje? Rozmawia z Wami na tematy trudne? Co myśli o hospicjum? Może boi się, że zostanie sama? Zróbcie co w Waszej mocy, aby czuła się bezpiecznie i wiedziała, że cały czas, obojętnie gdzie, ktoś z Was z Nią będzie, nie zostawicie Jej...

[ Dodano: 2011-10-19, 23:58 ]
Eveline napisał/a:
dziękuję a wzdęcia?

Tak, niech się wypowie lekarz... ale pamiętajmy, że to rak jelita grubego, którego nie udało się usunąć, więc czynności trawienne mają prawo być zaburzone.

[ Dodano: 2011-10-20, 00:00 ]
Powiedz w hospicjum o Mamy nerwowości, tym też się zajmą i od strony psychologicznej, i jak trzeba będzie farmakologicznie.
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #99  Wysłany: 2011-10-20, 00:34  


Właśnie to mnie dziwi że stan mamy tak poważny a mama zachowuje się tak jak zwykle,prócz tego że nie chce by tata odchodził od niej ale sam jest schorowany więc wraca na noc do domu w hospicjum bedzie mogl nocowac przy mamie. Do tego jest nerwowa, lekarz z hospicjum mowil ze bedzie miala mama zapewnione opieke psychiatry i zastosuja leki. Najgorsze jest to ze ja tak malo z mama jestem. Mam 11 mczne dziecko ktore czasami glosno sie zachowuje jak to dziecko i wtedy mama nie chce bm tam byla, zreszta w ogole najbardziej odpowiada jej towarzystwo taty i jednej kolezanki z pracy a ja z siostra to tak na chwile, jakbysmy ja draznily, dlatego nie jestem w stanie spedzac z nia kazdej wolnej chwili bo ona chyba tego po prostu nie chce-tak czuje i odbieram z mamy zachowania.

Hospicjum sie nie boi,lekarz ktory tam jest jest dla mamy nuiczym aniol i mama bardzo chce byc pod jego opieka. Załatwil mamie ze bedzie miala osobny pokoik z salonikiem wiec bedzie spokojnie.

Dzisiaj mama znowu bardzo duzo sie wyproznia, tata jak byl ok 18 byl caly worek stomijny zapelniony a teraz mama dzwonila ze znowu jest pelny czy to moze oznaczac cos dobrego?

Boze czy naiwnoscia jest w tym momencie jeszcze wierzyc tak jak ja??!!!!
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #100  Wysłany: 2011-10-20, 14:45  


Eveline, ja wierzyłam, miałam nadzieję do samego końca, to nam dawało motywację i odrobinę dziecięcej naiwnej radości :)

To wpaniale, że Mama jest pod opieką lekarza, któremu ufa i że nie boi się hospicjum, dobrze że Tata jest z Nią :) Tak jak piszę w swoich postach, pokoiki ładnie są urządzone jest spokój i pewność, że w razie problemu pielęgniarka i/lub lekarz są na wyciągnięcie ręki.
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #101  Wysłany: 2011-10-21, 12:08  


Mama jest już w hospicjum. Tata powiedział że jej mocz wygląda jak słaba kawa :( boję się strasznie tego co ma nastapić, otuliłam się pancerzem przez który nie dociera do mnie że to ma nastapić, wiadomo że im grubszy pancerz tym głośniej pęka...:(((

[ Dodano: 2011-10-21, 20:53 ]
Byłam dzisiaj u mamy. Ma strasznie opuchnięte stopy, ogromny brzuch, mocno opuchnięte powieki i pod oczami ale sama wstaje do wc i troszkę je. Nie wygląda na kobietę która ma umrzec... albo ja śmierć rysuję ostrymi konturami w wyobraźni...;/

Tata mówi że coś się przy stomii zmieniło, jakiś bąbel wyszedł ...??

[ Dodano: 2011-10-21, 21:56 ]
Może jest ktoś w stanie mi napisać ile ta męczarnia mamy może trwać? Ja już po prostu wariuję. Nic nie mogę zrobić Nic!!!

[ Dodano: 2011-10-22, 09:37 ]
Mamie cały czas podają potas.
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #102  Wysłany: 2011-10-22, 20:05  


nikt mi nie odpowie? :(
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #103  Wysłany: 2011-10-22, 20:10  


Eveline, nie jesteśmy w stanie powiedzieć ile to może trwać... Być może kilka dni, kilka tygodni. To czyste gdybanie.
Co mówi lekarz w hospicjum?
_________________
 
Zebra 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 08 Lip 2011
Posty: 553
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 52 razy

 #104  Wysłany: 2011-10-22, 20:13  


U nas z danych przez lekarke kilku godz zrobilo sie kilka dni. nikt tego nie wie a los robi niespodzianki
_________________
"Bywają rozłąki, które łączą trwale."
 
Eveline 


Dołączyła: 06 Wrz 2011
Posty: 114
Pomogła: 3 razy

 #105  Wysłany: 2011-10-22, 20:52  


Lekarze mówią tylko że gdy siostra urodzi termin 28 luty to bedzie pociecha dla nas nie dla mamy. Chyba muszę się sama wybrać do lekarza. Jutro to zrobię.

[ Dodano: 2011-10-23, 21:39 ]
U mamy bez zmian. Stopy opuchnięte nadal tylko brzuch się powiększa...ma wzdęcia straszne, nie ma wodobrzusza. Lekarze mówią że mama na coś czeka... okrutne słowa ale że nie powinna już żyć :( siostry synek Alanek ma 25 urodziny, siostra 31 a moja córcia 1 czyżby na to czekała?? Dzisiaj powiedziała że tata ma iść i zamówić mszę na weekend do księdza za mamusię i powiedziała że ma dbać o jej grób... :(
_________________
Mamusia 08.12.2011 [*], tak bardzo tęsknię...
----------------------------------------------------------
http://www.forum-onkologi...eveline&start=0
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group