1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gardła dolnego z zajęciem części języka
Autor Wiadomość
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #16  Wysłany: 2010-06-22, 09:22  


to znaczy :?ale?: czy to bardzo zle rokuje?
 
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #17  Wysłany: 2010-06-22, 09:33  


bardzo dziękuje :) widze ze moja siostra też znalazła to forum i prosi o interpretację wynikow taty( nik aassiiaa) odpisał jej lekarz ale nieco zawile :?ale?:

[ Dodano: 2010-06-22, 11:32 ]
dzieki mamanel za scalenie mnie i siostry
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #18  Wysłany: 2010-06-22, 12:46  


magnolia77, aassiiaa czy tata miał pobierany wycinek guza albo robioną biopsję?
Tak jak napisał bartlomiejka Wasz tata ma guza nasady języka, który jest już dosyć duży. Z wyniku TK można wnioskować, że powiększone węzły chłonne mogą wskazywać na przerzuty do węzłów chłonnych najbliżej położonych. Guz szerzy się w kierunku mięśni, ale nie jest zajęta kość żuchwy co jest dobrą wiadomością.
Jeśli węzły chłonne są zajęte przez nowotwór to niestety rokowanie jest gorsze.
Z tego co napisałyście wynika, że tata został zakwalifikowany do radiochemioterapii radykalnej. Czy dobrze rozumiem?
Jednoczesne zastosowanie chemioterapii i radioterapii radykalnej ma osłabić komórki nowotworu tak by doprowadzić do zmniejszenia a nawet całkowitej regresji guza. W badaniach dowiedziono, że połączenie tych dwóch metod zwiększa szanse chorego na wyleczenie.
Niestety połączenie tych dwóch metod (chemioterapii i radioterapii) jest leczeniem mocno obciążającym pacjenta, dającym bardzo silne dolegliwości popromienne. Dlatego konieczne jest przestrzeganie zaleceń lekarza prowadzącego oraz kontrole w trakcie leczenia co kilka dni - po to aby zmniejszyć dolegliwości wywołane leczeniem.

Ani chemioterapia ani teleradioterapia nie wpływa na osoby przebywające w otoczeniu chorego.

[ Dodano: 2010-06-22, 12:56 ]
Teraz doczytałam, że tata ma dziś wizytę - czy znacie już szczegóły dotyczące leczenia?
_________________
mamanel
 
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #19  Wysłany: 2010-06-22, 14:01  


tata jest wlaśnie u lekarza. czekamy.? wycinek był pobierany ale wynik został w lublinie skąd tata uciekł :) bo chcieli go kroić od razu. do warszawy zabrał opis wynikow z lublina i juz został ten opis u pani profesor. a wynik TK odbierala siostra osobiscie i wpisała go tu. czekam na wiadomości od nich po dzisiejszej wzycie i zaraz dam znać.
 
jakas 



Dołączyła: 02 Mar 2010
Posty: 49
Skąd: Stalowa Wola

 #20  Wysłany: 2010-06-22, 14:47  


magnolia77 napisał/a:
w lublinie skąd tata uciekł :) bo chcieli go kroić od razu. .
O prosze , to mozemy sobie z Twoim tata przybic piatke , bo ja tez stamtad zwialam :lol: swoja droga , co oni tak tam chetnie kroja, rzezniki jedne ;)
_________________
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
 
 
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #21  Wysłany: 2010-06-22, 16:18  


no nie wiele więcej wiemy niestety. jutro po konsultscji z radiologiem pani profesor ustali dawki chemii i radio. operacja jest w przypadku taty ostatecznoœcia bo guz jest w takim miejscu że przestał by mówić na zawsze :cry: tyle pani profesor na dziœ. czekamy do jutra...
 
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #22  Wysłany: 2010-06-25, 09:25  


od środy tata będzie miał robiony chełm. co to takiego? 7 tygodni naświetlań na zmiane z chemią jeśli będzie miejsce to zostanie w szpitalu. te 7 tygodni to chyba bardzo dlugo? cz to norma?
 
jerzozwiesz@amorki.pl 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #23  Wysłany: 2010-06-25, 09:33  


Jest to maska zapewniająca tą samą pozycję podczas naświetlań.Obejrzyj zdjęcia w dziale dla bezwstydnych.

[ Dodano: 2010-06-25, 09:37 ]
Dla bezwstydnych znajduje się w Hyde Park.
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #24  Wysłany: 2010-06-25, 13:15  


Jest to specjalna maska, którą zakłada się zawsze na czas naświetlań. Zapewnia ona nieruchomą pozycję ciała w czasie naświetlania, tak aby naświetlanie było precyzyjne.
7 tygodni naświetlań plus chemioterapia - oznacza to, że planowane jest leczenie radykalne. Walka będzie ciężka, tata będzie potrzebował Waszego wsparcia i wiary w skuteczność leczenia.
Leczenie jest bardzo agresywne, ale skoro operacja nie wchodzi w grę, to jedyna szansa na wyleczenie.Obrana droga leczenia oznacza również, że jest szansa na wyleczenie oraz że ogólny stan taty jest dobry :)

Zachęcam Cię do przejrzenia kilku wątków:

http://www.forum-onkologi...jonie-vt748.htm
http://www.forum-onkologi...rapii-vt544.htm
_________________
mamanel
 
zoi 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2009
Posty: 381
Skąd: Grecja/opolskie
Pomogła: 147 razy

 #25  Wysłany: 2010-06-25, 22:54  


7 tygodni naświetlań to norma 8-) , ale chemioterapia najprawdopodobniej potrwa znacznie dłużej. U mnie trwała ponad pół roku. To znaczy kontynuowałam ją jeszcze przez kilka miesięcy po zakończeniu radioterapii. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i przygotować się na to, że nie będzie lekko, ale człowiek wiele potrafi znieść i potrafi się zregenerować.
A wiesz już może co tato będzie brać?
 
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #26  Wysłany: 2010-06-26, 11:47  


nie wiem bo wszystko co tu piszę to wiadomoœci wyciagane od taty ;) zaciał się i nie chce gadać. siostra ta ktora chodzi z nim na wizyty w warszawie przyjedzie za tydzień mam nadzieję że w końcu będę lepiej poinformowana. dziekuję wszystkim za kazde info

[ Dodano: 2010-06-26, 11:52 ]
do mamanel: ogolny stsn taty jest dobry :-D no i węzly sa nie zajęte to tez chyba dobrze
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #27  Wysłany: 2010-06-28, 21:29  


magnolia77 napisał/a:

do mamanel: ogolny stsn taty jest dobry :-D no i węzly sa nie zajęte to tez chyba dobrze


Tak, to bardzo dobra wiadomość :)
_________________
mamanel
 
magnolia77 


Dołączyła: 18 Cze 2010
Posty: 26

 #28  Wysłany: 2010-07-02, 14:19  


zaczynam się denerwować. tata w środę był na robieniu maski, myslalam że oznacza to początek leczenia tym bardziej że guz mocno sie powiekszył, tak powiedziała pani profesor. a tym czasem kazano tacie zrobić rezonans czas oczekiwania ponad 3 tygodnie :?ale :?ale?: lub 800 zł nieco wczesniej prywatnie. nie mozna było tego zlecić miesiąc temu przy pierwszej wizycie? o co chodzi???? czy nie powinno być tak ze od rozpoznania do leczenia czas ma być maxymalnie krótki? naiwna jestem?

[ Dodano: 2010-07-02, 14:21 ]
PIERWSZE CZOŁOWE ZDERZENIE Z POLSKĄ SŁUŻBĄ ZDROWIA?????
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #29  Wysłany: 2010-07-02, 16:32  


Hmm, nie wiem czemu wcześniej lekarze nie sugerowali zrobienia MRI. :mhehm:
Tak czy inaczej trzeba wykonać rezonans, gdyż to badanie najdokładniej pokaże zajęcie tkanek miękkich przez nowotwór.
A dokładne określenie położenia i wielkości guza jest niezbędne do określenia obszaru naświetlania.
Lepiej poczekać tydzień czy dwa dłużej na naświetlanie jeśli ma być ono bardziej precyzyjne.
Zadzwońcie jeszcze tu zapytać o terminy:
http://www.magodent.com.p...id=44&Itemid=60
:tull:
_________________
mamanel
 
aassiiaa 


Dołączyła: 19 Cze 2010
Posty: 2

 #30  Wysłany: 2010-07-20, 17:15  


wiadomo już, że tata będzie dostawał chemię, której nazwa to cisplatyna. czy ktoś z was już dostawał coś takiego? jak szybko można się spodziewać tych wszystkich strasznych skutków ubocznych??? niestety okazało się też, że rak zaatakował węzły chłonne... :-(
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group