[ Dodano: 2013-06-03, 22:22 ]
Tato ma zaplanowane 10 naświetlań, 6 - elekta1, 4 elekta2
Nie wiem co to elekta,
-Promieniowanie X o wysokiej energii generowane w przyśpieszaczu liniowym. (4-25 MeV)
-Elektrony (6-22 MeV)
W pierwszy dzień tatusiowi zrobią maskę.
Jak mieszkacie dalej od Ośrodka to jest możliwość, aby był w szpitalu.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Byliśmy dzisiaj w szpitalu na symulatorze a o 12 jedziemy na pierwsze naświetlanie głowy. Rozmawialiśmy z lekarzem, który stwierdził, że Tata oprócz naświetlania głowy będzie miał również dodatkowo naświetlanie samego guza.
Niestety naświetlanie guza będzie musiało być w Gliwicach, a tam nie wiadomo jak będzie z terminem, mam nadzieję, że uda się załatwić w miarę szybko.
Szkoda, że tacie nie zrobiono wcześniej TK głowy, wiedzielibyśmy czy kiedy ten przerzut nastąpił, czy w momencie wykrycia nowotworu już był, jak szybko rośnie.
Niestety tego się już nie dowiemy, lekarze są bardzo oszczędni jeśli chodzi o wysyłanie pacjenta na badania.
Niby lekarze mówią i wszędzie się czyta o tym, że przy nowotworach złośliwych bardzo dużą rolę odgrywa czas, a w rzeczywistości lekarskiej wygląda to inaczej
Moim zadaniem tacie powinni zrobić badanie PET aby było wiadomo, czy są jakieś inne przerzuty odległe. Czy w taty przypadku możemy nalegać na wykonanie takiego badania?
Tata oprócz naświetlania głowy będzie miał również dodatkowo naświetlanie samego guza.
Tata miał już naświetlanie klatki piersiowej, czy lekarze ponownie chcą ją naświetlać?
Czy może chodzi o brachyterapie ?
Migell napisał/a:
Moim zadaniem tacie powinni zrobić badanie PET aby było wiadomo, czy są jakieś inne przerzuty odległe.
Moim zdaniem, nie, bo nie będzie z czym porównać.
Jedynie TK jest adekwatne.
Ponieważ tata na postać ED (rozsianą), przy progresji powinna być rozważana chemioterapia II-go rzutu.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Witam moi drodzy!
Mam pytanie, Tatko od wtorku ma sporą biegunke, do tej pory raczej mial problemy z wyproznianiem, z odstepami nawet kilkudniowymi. Martwię sie czy to go nie oslabi.
Czy to może byc reakcja na dexamethason? Czy taka biegunka moze prowadzic do innych powiklan?
Kupiłam mu dzisiaj smekte mam nadzieję ze nie zaszkodzi a moze zatrzyma biegunke
Witam moi drodzy!
Dzisiaj odebrałam wynik tomografi płuc Taty, bardzo proszę o opinię:
TK KLP:
W lewej jamie opłucnowej znajduje się wolny płyn tworzący warstwę o grubości do ok. 25 mm. Płyn lokalizuje się również w dolnej części skośnej szczeliny międzypłatowej lewego płuca. Płuco lewe, w szczególności jego dolny płat o zmniejszonej objętości. W dolnym biegunie wnęki opisywanego pluca układa się obszar konsolidacji tkankipłucnej, który obejmuje również pozostałe partie płata dolnego. W jego obrębie nie wyizolowano w sposób ewidentny zmiany Tu.
Ponadto w obrębie tego płata, a także w języczku lewego płuca obecne są pasmowate zagęszczenia o charakterze włóknistym. Towarzyszą im zrosty opłucnowe.
Płuco prawe kompensacyjnie rozdęte, bez różnicujących zmian ogniskowych. Prawa jama opłucnowa wolna.
W śródpiersiu nie wyizolowano powiększonych węzłów chłonnych. Widoczne są tu natomiast nieliczne węzły chłonne okienka aortalno-płucnego i tchawiczo oskrzelowe, których oś krótka nie przekracza 7 mm. Podostrogowo układa się uwapniony węzeł chłonny wielkości do 9 mm.
Nasilone uwapnione zmiany miażdżycowet tętnic więńcowych. Aorta piersiowa nie poszerzona.
Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze kręgosłupa Th. Objęty badaniem fragment nadbrzusza bez cech patologii.
Wnioski:
W porównaniu z dokumentacją poprzedniego badania TK z 12.04.13 r. stwierdza się dalszą regresję zmian powstałych z przebiegu znanego klinicznie Ca płuca lewego.
Czy z tego opisu można wnioskować, że nowotór znikął ?
Co oznacza ten płyn i jakie mogą być konsekwencje jego obecności.
Tata czuje się bardzo dobrze, nie kaszle, dobrze mu się oddycha, w ubiegłym tygodniu robił badania z krwi, nie mam co prawda tych wynkników ale lekarz rodzinny mówił, że jak na wyniki po chemio i radioterapii są zadawalające ( lekka niedokrwistość)
Napiszcie proszę co o tym sądzicie, bardzo się ucieszyłam tym wynikem, guz został pokonany ?!
Regresja choroby oznacza cofnięcie się objawów, ale nie jest tożsama z całkowitym wyleczeniem. Z tego co już wiem o tym nowotworze (u mojej mamy też stwierdzono regresję), to to że niestety szybko powraca.
Pozdrawiam. Magda
Migell, cieszę się, że jest dalsza regresja
Płyn o tej samej warstwie grubości do 25mm, już był w pierszym TK,nie wchłoną się i nie narasta, utrzymuje się na tym samym poziomie.
Jeżeli narastałby, to byłoby wskazanie do jego ściągnięcia, musicie poczekać do następnego TK, wtedy zobaczymy co z tym płynem.
Płyn może pojawiać się między innymi w niewydolności serca, w niewydolności wątroby i nerek, w zapaleniu płuc.
Czy po 4 cyklach chemioterapii, radioterapji płuc i głowy zakończono I-szy rzut leczenia onkologicznego ?
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Droga Elu,
Tata dotychczas miał radiopterapię płuc oraz profilaktyczne naświetlanie głowy.
W związku z pojawieniem się już niestety przerzutu do mózgu naświetlanie profilatyczne skrócono z 10 na 5 i Tata ma jeszcze pod koniec lipca wizytę u onkologa, który będzie planował radipterapię celowaną w guza.
Bardzo Ci dziękuję za informację i na razie będziemy się cieszyć dobrym samopoczuciem naszego Tatuśka. Oby jak najdłużej
[ Dodano: 2013-07-02, 23:32 ]
Bardzo proszę o info co może oznaczać :
"Płuco prawe kompensacyjnie rozdęte"
Witajcie, proszę o opinię bo nie wiem co o tym sądzić
Tata miał mieć naświetlane celowane mózgu w Gliwicach, zrobiono mu tam Rezonans i przygotowano maskę, miał się zgłosić do szpitala od 5 do 9 września.
Jednak 3 września zadzwoniła do Taty Pani doktor (konsultantka z Gliwic) i poinformowała że naświetlania nie będzie ponieważ na RM zrobionym w Gliwicach zmian meta w mózgu nie stwierdzono i kazała powtórzyć RM w tym samym miejscu gdzie stwierdzono guza.
Tata powtórzył badanie, które potwierdziło się z tym z maja, że guz jest w o podobnej wielkości oraz pojawiły się inne kilkumilimetrowe zmiany. Z tym wynikiem byliśmy wczoraj w Gliwicach i Pani doktor stwierdziła, że takie różnice w wynikach się zdarzają ale one nie może jeszcze jednoznacznie stwierdzić że to jest przerzut i musi to skonsultować z innym lekarzem, bo mogą to być zmiany naczyniowe a nie meta. Nic już z tego nie rozumiem, czy znacie takie przypadki??
Nadmieniam, że Tata czuje się dobrze, nie ma żadnych objawów neurologicznych ale jest cały czas na Dexametasonie.
Boję się że to tak się strasznie odwleka w czasie, a przecież czas w tej chorobie jest niezwykle ważny
Jeśli guz jest tej samej wielkości od maja, a lekarze nie są pewni jaki ma chcarakter, to chyba nierozsądne jest robienie naświetlań bez wcześniejszej konsultacji, prawda?
Jeśli chcecie, to możecie odbyć niezależną konsultację u innego radioterapeuty, aby przesdstawić jeszcze raz wszystkie wyniki i poprosić o opinie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum