1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przerzutowy rak nerki | chemioterapia niestandardowa
Autor Wiadomość
benio.pl 


Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 28
Pomógł: 17 razy

 #1  Wysłany: 2010-03-24, 23:04  Przerzutowy rak nerki | chemioterapia niestandardowa


Witaj Zosiu,
Czytając Twój ostatni post , zastanawiam się w jakiej ja znajduję się sytuacji ?

Pięć lat temu usunieto mi nerkę z guzem 6cm G2.

W badaniu kontrolnym w pażdzierniku 2008 stwierdzono zmiany w płucach,
w maju 2009 roku operowano mnie, usuwajac płat płuca o wym 13*11*7 cm z guzem 3,3 cm.
We końcu września i październiku bardzo zle się poczułem, straszne bóle, brak siły, zakłócenia wzroku, pamięci, myślenia, tułanie się po szpitalach (w sumie 7 pobytów, 3 m-ce).

22 października 2009 r. zacząłem przyjmować nexawar.
Na początku stycznia w TK stwierdzono, progresję choroby do TK z sierpnia 2009 r,
płyn w płucach, guzy w płucach 8-17mm, powiększone węzły chłonne, zmiany w tkankach miękkich.

I coś się zmieniło, w badaniu TK zrobionym kilka dni temu, nie ma guzów, węzły chłonne zmniejszone o 5-6mm, pozostały tylko zmiany w tkankach miękkich.
Badania krwi we wszystkich parametrach w normie.

Na spotkaniu z onkologiem dwa dni temu byłem zdenerwowany i nie kojarzyłem wszystkiego co on do mnie mówił, dyktował pielęgniarce o jakimś przesunieciu chorego, z jakichś 50 na jesieni do 90 obecnie.

Co to za kwalifikacja i czy ja dobrze zrozumiałem?
 
zosia bluszcz
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 361
Pomógł: 126 razy

 #2  Wysłany: 2010-03-25, 13:29  


@ benio.pl

7 marca napisales:
Cytat:
(...) Ja od października 2008 roku "leczę" się IO w Warszawie, na przerzutowego raka nerki do płuc, we wrzesniu obiecywali mi nexavar....poknocili coś we wniosku, 25.01.10 wystawili drugi wniosek, dwa tygodnie temu dostałem informację , że NFZ odrzucił go.
Chyba jedyna nadzieja w badaniach klinicznych.


dzisiaj piszesz:
.
Cytat:
22 pażdziernika 2009 r . zacząłem przyjmować nexawar.


Przepraszam Cie, ale nie bardzo rozumiem - z pierwszego postu wynikaloby, ze we wrzesniu Nexavaru nie dostales a wniosek styczniowy zostal odrzucony. Teraz piszesz, ze bierzesz Nexavar od pazdziernika...?

Cytat:

Na spotkaniu z onkologiem dwa dni temu byłem zdenerwowany i nie kojarzyłem wszystkiego co on do mnie mówił, dyktował pielęgniarce o jakimś przesunieciu chorego ,z jakichś 50 na jesieni do 90 obecnie.
Co to za kfalifikacja i czy ja dobrze zrozumiałem?

Nie mam pojecia o co tutaj chodzi :-(
Pozdrawiam serdecznie,
zosia
 
benio.pl 


Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 28
Pomógł: 17 razy

 #3  Wysłany: 2010-03-25, 18:37  


sorry,
oba cytaty, są prawdziwe, przeplatują się informacje "urzędowe" z "osobistymi".
od 22 pażdziernika 2008 przyjmuję nexavar prywatnie , lekarz był cały czas poinformowany, wszystko jest w dokumentach.

Pozdrawiam
 
lukaszandrzejewski 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 182
Skąd: Wrocław
Pomógł: 63 razy

 #4  Wysłany: 2010-03-25, 18:51  


benio.pl napisał/a:

Proszę, załóż swój wątek, w którym uzyskasz odpowiedź. Nie twórzmy niepotrzebnego zamieszania w wątku dotyczącym b. konkretnego problemu.
Pozdr.,
Ł.
 
 
benio.pl 


Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 28
Pomógł: 17 razy

 #5  Wysłany: 2010-03-25, 19:24  


Dzęki,
Wycofuję się,
każdy chory jest problemem.
 
lukaszandrzejewski 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 182
Skąd: Wrocław
Pomógł: 63 razy

 #6  Wysłany: 2010-03-25, 20:09  


Namawiam Cię, by się nie, jak napisałeś, "wycofywał".
Moja uwaga a właściwie uprzejma prośba miała na celu uporządkowanie naszej dyskusji. Na pewno wiesz i widzisz, jak funkcjonuje Forum. Własny wątek to nie represja, tylko realna możliwość dyskusji i uzyskania wsparcia we własnej sprawie. Dajmy sobie tę szansę.
Pozdrawiam.
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #7  Wysłany: 2010-05-09, 18:07  


Wydzieliłam posty i zakładam ten oto nowy wątek, należący do benio.pl.

Postaram się jeszcze dziś skomentować wyniki benia.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
aniutka34 



Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 504
Pomogła: 98 razy

 #8  Wysłany: 2013-04-08, 15:53  


benio.pl, Panie Anatolu, przyjacielu ...

byłeś dla mnie nieocenioną podporą, skarbnicą wiedzy oraz towarzyszem niedoli,

spoczywaj w spokoju i za wszystko dziękuję ...

::rose::

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-04-08, 23:02 ]
::rose::
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #9  Wysłany: 2013-04-09, 08:09  


::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
jadźka49 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Gru 2010
Posty: 1046
Skąd: Szczecin
Pomogła: 181 razy

 #10  Wysłany: 2013-04-09, 09:21  


::rose::
_________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #11  Wysłany: 2013-04-11, 11:14  


::rose::
 
marek_1980 


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 81
Pomógł: 4 razy

 #12  Wysłany: 2013-04-13, 18:21  


Czy dobrze rozumiem odszedł Benio.pl

[ Dodano: 2013-04-13, 20:01 ]
Jeśli to prawda, to nie rozumiem? Pisał, że czuje się świetnie, że można zwalczyć tymi tabletkami przerzuty,a tu ....................taka wiadomość :-(
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #13  Wysłany: 2013-04-13, 19:16  


marek_1980 napisał/a:
że można zwalczyć tymi tabletkami przerzuty

Przerzuty (tylko lokalne, nie odległe) można 'zwalczyć' (w sensie leczenia radykalnego)
tylko chirurgicznie wycinając wszystko (co rzecz jasna nie dotyczy przerzutów odległych przy rozsiewie choroby),
mikroprzerzuty i nie usunięte radykalnie ogniska nowotworu w niektórych przypadkach nowotworów
można zniszczyć radioterapią, często w uzupełnieniu z uczulającą chemioterapią, znacznie rzadziej samą chemioterapią.
Przy uogólnieniu choroby i rozsiewie nowotworu każda z tych metod nie spełni swojego zadania,
wówczas leczenie ma jedynie charakter paliatywny, mający na celu opóźnienie progresji choroby.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
marek_1980 


Dołączył: 07 Mar 2013
Posty: 81
Pomógł: 4 razy

 #14  Wysłany: 2013-04-13, 20:11  


Czy śmierć benio.pl ma związek z nowotworem? Czy jest ktoś w stanie coś więcej napisać?
 
aniutka34 



Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 504
Pomogła: 98 razy

 #15  Wysłany: 2013-04-15, 08:38  


marek_1980,masz rację, benio.pl rzeczywiście czuł się świetnie i nexavar cofnął u niego wszystkie ogniska przerzutowe, tak, że w badaniach tomograficznych nie było śladu po przerzutach (jak do mnie pisał - pozostały mu jedynie dziury w kościach po wcześniejszych zmianach jako pamiątka po przerzutach). Jego śmierć nie miała bezpośredniego związku z chorobą, benio.pl zmarł na zawał serca :-( :cry:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group