Dzięki absenteeism, wiem że hist.powie wszystko, choć że myślałam że choć troszkę więcej mi powiesz...,
martwię się bardzo....znowu to czekanie...
Pozdrawiam Cię.
Dziękuję Absenteeism.
Tata jest po tk klatki piersiowej, problemy z jedzeniem nadal Go męczą, dużo schodzi mu takiej śliny, którą musi wypluwać. W środę będzie wynik tk i mamy wizytę u onkologa.
czy to możliwe żeby przez zapalenie błony śluzowej i tych nadżerek występowały takie blokady żeby tata nie mógł jeść?
Raczej nie. Ale pamiętaj, że tak naprawdę nie wiemy, co dzieje się na głębokości większej niż 20 cm, ponieważ "zwężenie nie przepuściło aparatu." Dopytaj o ewentualną tomografię, zwłaszcza, że guz pierwotnie był na głębokości 30 cm, a operacja była nieradykalna...
Pozdrawiam Cię serdecznie
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Witam
Badanie TK klatki piersiowej okazało się w porządku, jesteśmy po wizycie u onkologa jakiś czas temu.
Onkolog kazała wyleczyć nadżerki które wykazała gastroskopia. Ale dalej przecież jest zwężenie, o którym onkolog nic nie powiedziała. Ponieważ problemy z jedzeniem utrzymują się, byliśmy u gastrologa, tata pije siemię, zażywa leki i pije mleczko nie pamiętam nazwy.
Ale chodzi o to że nie ma poprawy, po operacji było dobrze, tata jadł normalnie, a teraz wszystko musi mieć miksowane. Jeśli po lekach przepisanych przez gastrologa nie ma poprawy,( nie raz nie może nic przełknąć-jest zablokowany) i onkologicznie jest w porządku to co dalej? a to poszerzanie przełyku-czy lekarz to zleca? chirurg czy onkolog? gastrolog wspominała też coś o protezce w przełyku....czy ktoś może mi wskazać dalszą drogę?
ania
Aniu, u nas na poszerzanie Tata był kierowany z poziomu chirurgów operujących, badanie wykonywał lekarz z gastroenterologii w CO. Moim zdaniem powinniście udać się do chirurga, który Tatę operował i ten powinien wskazać ośrodek/podmiot, który poszerzanie wykona (nie wiem, może da skierowanie? w CO to był jeden szpital, więc wystarczyła sama rejestracja..). Onkolog jest od leczenia onkologicznego, a ono nie jest Wam potrzebne i oby nie było.
Wszystkiego dobrego dla Taty i całej rodziny,
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
Aniu, u nas chirurg mówił że jeśli będą problemy z przełykaniem to można zrobić to poszerzenie i żeby się do niego zgłosić, dlatego też uważam że powinniście jechać na konsultację. Jeśli chodzi o problemy z jedzeniem to proponuję kontakt w centrum leczenia żywieniowego. U nas nie zastosowano leczenia bo M. daje rade z jedzeniem i nie traci na wadze. ale jeśli są kłopoty to powinni się tatą zająć. Tylko tam trzeba mieć skierowanie od lekarza ogólnego. Napisze później więcej szczegółów. Pozdrawiam
tak czytam różne artykuły na temat nowotworów przełyku i zastanawiam się czy to pojawiające się zwężenie jest wynikiem powikłań pooperacyjnych?
do chirurga jesteśmy zapisani 8 stycznia, do tego który wykonywał operację.
Jeszcze raz się zapytam, bo wciąż myślę czy zwężenie przełyku jest efektem powikłań pooperacyjnych, czy postępującej choroby, czy po prostu pojawiło się od tak bez przyczyny?
Witam Aniu. Nie chce tu wychodzić przed szereg przed osobami, które maja większą wiedzę, ale znalazłam dwa artykuły nt. operacji i możliwych zwężeń po operacji:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum