1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Prośba o interpretację wyników badań mojego taty
Autor Wiadomość
Anulka_K 


Dołączyła: 08 Sty 2019
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2019-01-08, 10:59  Prośba o interpretację wyników badań mojego taty


Witam,
Aktualnie jesteśmy w trakcie diagnozy mojego taty. Tata jest po udarze sprzed 5 lat i powrocie do normalnego życia po trwającej niemal 5 lat bezdomności. Zaniepokojeni stanem taty: Miał spore problemy z oceną rzeczywistości, bardzo tracił na wadze, mimo bardzo dobrego odżywiania się, zdecydowaliśmy udać się z nim do lekarza. Wyniki w załącznikach stanowią próbę diagnozy choroby. Ostatnie otrzymaliśmy dopiero wczoraj po południu.

Bardzo proszę o interpretację wyników o ile jest to już możliwe na tym etapie.









received_284905105505559.png
Rtg
Pobierz Plik ściągnięto 999 raz(y) 622,42 KB

received_2135003573222617.png
Usg
Pobierz Plik ściągnięto 908 raz(y) 892,61 KB

received_278861982778074.png
Tk
Pobierz Plik ściągnięto 946 raz(y) 1,01 MB

received_236852310560641.png
Bronchoskopia
Pobierz Plik ściągnięto 921 raz(y) 638,59 KB

 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #2  Wysłany: 2019-01-08, 16:03  


Anulka_K,
Bronchoskopia nie potwierdziła zmian nowotworowych, chociaż są one wysoce prawdopodobne. Konieczne są dalsze badania, przede wszystkim kolonoskopia z pobraniem wycinków do badania hist-pat. Za mało wiemy o pacjencie, żeby cokolwiek konkretnego podejrzewać. Kiedy był ten okres bezdomności - przed, czy po udarze? Czy Tata palił papierosy? Jakie ma choroby towarzyszące, oprócz miażdżycy i tego udaru?
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Anulka_K 


Dołączyła: 08 Sty 2019
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2019-01-08, 18:20  


Madzia70, bardzo dziękuję za odpowiedź :)

Tak, tata palił papierosy w dużych ilościach. Aktualnie się już trochę ogranicza.

Tata miał udar w trakcie okresu, gdy był bezdomnym. Wyjechał wtedy za granicę i zniknął. Nie mamy zatem niestety żadnych wyników badań z tamtejszego szpitala, w którym tata wówczas przebywał.

Tata miał już wykonywaną kolonoskopię, jednak wynik nie był miarodajny, bo tata źle przygotował się wtedy do badania i w trakcie badania było to bardzo widoczne. Lekarze nie mogą podobno wykonać ponownej kolonoskopii i dodatkowych badań, ze względu na tętniaka aorty brzusznej. Nawet biopsja była wykonywana w Warszawie ze względu na niemożność wykonania tego badania na miejscu.

Poza powikłaniami po udarze, tętniakiem, nie ma innych widocznych zmian. Tata tylko bardzo często ma biegunki, przez co bardzo schudł.

Z wyników innych badań mamy tylko wyniki z krwi z października:
CRP podwyższone 4 krotnie i OB =60.

Czy bez rzeczywistego obrazu kolonoskopii można postawić diagnozę lub czy jest możliwość wykonania innych badań mimo tego tętniaka?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2019-01-08, 20:49  


Anulka_K,
Uważam, że ponownie powinien być pobrany materiał do badań z płuc. Obraz jest dość podejrzany a wynik hist.pat może byc fałszywie ujemny, trzeba tutaj drążyć dalej temat. Nie zawsze pierwsza bronchoskopia sie udaje i trzeba próbowac jeszcze raz.

pozdrawiam
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #5  Wysłany: 2019-01-09, 09:25  


Anulka_K,

Chyba w tej sytuacji trzeba zrobić TK jamy brzusznej. Poza tym zostaje jeszcze badanie PET, ale nie wiem, czy Tata dostanie skierowanie. I - jak pisze marzena66 - uparte powtarzanie bronchoskopii.

Dwa pierwsze badania mogą nam powiedzieć CZY jest nowotwór, tylko ostatnie może (nie musi) dać odpowiedź na to JAKI to nowotwór. Dlatego musicie się powoli nastawiać na to, że odpowiedzi nie będzie, a zatem, że prawdopodobnie nie będzie leczenia - rak rakowi nierówny i bez precyzyjnej diagnozy leczenia się nie włącza. Na Twoim miejscu postarałabym się o skierowanie do hospicjum domowego - na skierowaniu niech będzie napisane, że "na podstawie badań obrazowych wysokie prawdopodobieństwo choroby nowotworowej" a w rozpoznaniu symbol D38. Pod opieką hospicjum będziecie mieli na bieżąco leczenie objawowe, a jednocześnie spokojnie swoim trybem będzie postępować diagnostyka i ewentualne leczenie. Leczenie, nawet jeśli będzie, to będzie paliatywne, więc nie dyskwalifikuje Was spod opieki HD.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Anulka_K 


Dołączyła: 08 Sty 2019
Posty: 4

 #6  Wysłany: 2019-01-09, 12:12  


marzena66, Bardzo dziękuję za odpowiedź i wskazówki. Aktualnie czekamy na odesłanie karty Dilo z Warszawy do Czestochowy. Jutro tata ma wizytę u onkologa, u którego zaczęliśmy diagnozę, o ile ten zdecyduje się go przyjąć bez karty. Zobaczę jeszcze co zasugeruje lekarz podczas wizyty i zapytam o możliwość zlecenie tego badania po raz drugi.

Madzia70, Ponownie dziękuję za odpowiedź. Czuję się trochę jakbym próbowała się poruszać po omacku. Zapytam się również o TK jamy brzusznej i PET. Czy jeśli nie da postawić się diagnozy oznacza to, że byc może tata jest zdrowy i nie ma nowotworu? Bo dotychczas słyszałam tylko, że tata ma przerzut na pluca, ale nie mogą dociec jaki to nowotwór i co jeszcze obejmuje. Czyli jest nadzieja, że tata nie ma raka???

[ Dodano: 2019-01-09, 13:43 ]
Madzia70, co do hospicjum domowego, to lekarz nas o tym poinformował w kontekście, że po diagnozie otrzyma on skierowanie. Wcześniej jest to podobno niemożliwe. Szczerze mówiąc chętnie skorzystały byśmy z takiego rozwiązania, jeśli jest ono możliwe. Tata jest po rozwodzie i aktualnie zajmuje się nim głównie moja siostra, która mieszka obok i ja.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #7  Wysłany: 2019-01-09, 16:01  


Anulka_K,
Teoretycznie jest możliwe, że Tata nie ma nowotworu, ale praktycznie jest to bardzo mało prawdopodobne.

Jeśli chodzi o HD, to jeśli na podstawie badań obrazowych jest duże prawdopodobieństwo, że nowotwór występuje - a tu jest - to śmiało można chorego kierować. Często mamy pod opieką chorych, którzy nie są zdiagnozowani, czasem do samego końca życia nie mają diagnozy. Jeśli skierowanie będzie tak sformułowane, jak doradziłam powyżej - Tata powinien być przyjęty.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Anulka_K 


Dołączyła: 08 Sty 2019
Posty: 4

 #8  Wysłany: 2019-01-09, 16:32  


Madzia70, bardzo dziękuję za cenną wskazówkę :)
Pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: 2019-01-09, 16:52 ]
Madzia70, przyznam szczerze, że ostatnia Pani odpowiedź wlala trochę nadziei :)
Niemniej poproszę lekarza o wypisanie skierowania do Domowego Hospicjum.
Jeszcze raz pozdrawiam 😊
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group