Chciałam podzielić się wynikiem TK mojego taty i prosić o pomoc w wyjaśnieniu .
Płuca rozedmowe- rozedma mieszana.
w PS2 guzek 6mm -jak poprzednio, w PS8 - 8mm, było 5mm. w LS6 zresorbował się guzek, który miał 7mm. Pojawiły się nowe guzki: w LS10 7mm, w PS3 przywnękowo-8 mm, w PS10 spikularny z obwodowymi wypustkami do opłucnej- 18mm -konieczna diagnostyka tej zmiany.
Pojawiły się pojedyńcze okołokskrzelowe guzki typu Bronchiolitis w płacie środkowym jamy opłucnej wolne.
Węzły chłonne : w prawej wnęce 11 mm, pozostałe do 10mm w osi krótkiej.
Zm. zwyrodnieniowe w piersiowym odc. kręgosłupa.
meg77,
Witaj na forum.
Z jakiego powodu wykonano tę ( i poprzednią) tomografię?
Wklej bądź przepisz, proszę, opis poprzedniego badania.
Wg obecnego opisu zmianą niepokojącą i wymagającą koniecznie dalszej diagnostyki jest guzek spikularny w 10 segmencie płuca prawego.
Poprzedni Tk było wykonane w 2014, były 3 guzki o wymiarach 6mm, drugi 5mm i trzeci 7 mm, właśnie w nowym Tk jeden z nich się zresorbował ale pojawiły się nowe.
meg77,
Tak, jak napisał radiolog - diagnostyki szczegółowej wymaga guzek spikularny w płucu prawym. Czy to była tk z kontrastem?
Nie umiem Ci powiedzieć czy guzek będzie dostępny w bronchoskopi, chyba raczej nie. Jeżeli nie uda się określić jego charakteru poprzez badanie inwazyjne to pomocny będzie PET. Ale to lekarz musi pokierować na konkretne badania. Czy lekarz widział już aktualny wynik?
Lekarz pulmonolog widział i skierował tatę do szpitala na badania, dziś załatwiłam mu termin.
Czy mam podpowiedzieć lekarzom badanie PET???, a jeśli będą chcieli wykonać bronchoskopię?
Co najlepiej zrobić w takiej sytuacji??
Czy wybór szpitala jest istotny???
Miejsce załatwione jest w onkologiicznym na ul. Garbary 15 w Poznaniu, czy warto poczekać i po świetach iść do szpitala pulmonologicznego na ul. Szamarzewskiego w Poznaniu?
Jednocześnie Dziękuję za odpowiedzi i pomoc.
[ Dodano: 2016-12-07, 10:55 ]
to była oczywiście TK z kontrastem, pierwsza te dwa lata temu bez kontrastu
meg77,
To bardzo dobrze, że tata ma już termin w szpitalu onkologicznym. Co do badań to lekarze ocenią, które będzie najwartościowsze - możliwe, że uda się pobrać materiał do badania histopatologicznego ( np.poprzez bronchoskopię) i uzyskać jednoznaczny wynik.
Powodzenia i pozdrawiam serdecznie.
Nie, nie bać się - badanie histpat daje jednoznaczną odpowiedź na pytanie czym jest badana zmiana. Pod warunkiem, że uda się przeprowadzić to badanie. Ale to już zadanie dla lekarzy, są różne sposoby uzyskiwania materiału do badania.
PET wykonuje się wtedy, gdy żadne z nich nie daje odpowiedzi - wówczas PET pomaga określić czy zmiana jest łagodna czy złośliwa ( bez precyzowania, rzecz jasna, rodzaju nowotworu). Wiadomo wtedy czy podejmować leczenie operacyjne ( lub inne) czy można pozostać przy obserwacji.
Miejsce załatwione jest w onkologiicznym na ul. Garbary 15 w Poznaniu, czy warto poczekać i po świetach iść do szpitala pulmonologicznego na ul. Szamarzewskiego w Poznaniu?
Nie wiem na pewno jak jest na Garbarach, gdzieś czytałam pozytywne opinie.
Na Szamarzewskiego to wiem - diagnozowanie 'idzie' strasznie wolno.
Na Szamarzewskiego to wiem - diagnozowanie 'idzie' strasznie wolno.
Na Szamarzewskiego zgłosiłam się ze zwykłym skierowaniem od rodzinnego bez wcześniejszego ustalania terminu i byłabym przyjęta tego dnia - jednak ze względu na to, że stale przyjmuję Acard przesunięto termin o 2 tyg. Cała diagnostyka to były 3 tyg. (prawdopodobnie oczekiwanie na histopat.) i za jednym zamachem załapałam się na 5 radioterapii. Czyli nie jest aż tak źle jak piszesz, a jego plus to również to, że jest to szpital typowo "płucny". Może teraz terminy trochę się wydłużyły ze względu na okres świąteczny i koniec roku.
_________________ Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
Każdy opisuje swoje doświadczenia, nie wydaje mi się, że wiesz jak było w sytuacji o której ja pisałam,
a było niestety źle. Mam na mysli diagnozowanie, wybór leczenia, podjęcie leczenia - trwało to ładnych kilka miesięcy.
nie wydaje mi się, że wiesz jak było w sytuacji o której ja pisałam,
Wiem jak było w mojej, ale nie uogólniam i nie napiszę, że diagnostyka na Szamarzewskiego trwa "strasznie krótko". Napisałam o tym czego sama doświadczyłam. Poza tym uważam, że jeśli chodzi o raka płuc to raczej WCPiT jest bardziej kompleksowo przygotowane do leczenia jeśli chodzi o onkologów i torakochirurgów niż WCO na Garbarach.
_________________ Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna...
Witajcie. Dziś tata miał badanie bronchofiberoskopii. Wyniku jeszcze nie ma ale usłyszeliśmy ze oskrzela są czyste natomiast krtan jest brzydka. Konsultacja laryngologa będzie w poniedziałek. Lekarz tez wspomniał ze muszą sprawdzić czy te małe guzki to nie przerzuty. Tata jest w słabej kondycji psychicznej. ...udaje przy nas ze się trzyma ale widać ze jest źle.
[ Dodano: 2016-12-09, 13:21 ]
Dodam że lekarka powiedziała ze tego guza spikularnego chcą usunąć nie wiem co o tym myśleć. Jestem przerażona
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum