Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
Mój tata ma 58 lat zawsze był pracowity i pełen energii nie chorował do grudnia 2011 r. Zaczął go boleć kręgosłup w lędzwiowym odcinku, sam nie wiedzial z czego takie bóle, w końcu wybrał się do naszej przychodni.
Pani doktor dała mu skierowanie na leczenie jakimiś lampami i masaże, nic to jednak nie pomoglo. Potem brał zastrzki przeciwbólowe i dalej nic, w końcu poprosił o skierowanie na rentgen z którego wynikało, że prawdopodobnie zbiera się woda na opłucnej, został skierowany do szpitala chorób płuc.
W szpitalu przyklejali mu takie plastry Transtec i zrobili TK.
Poniżej opisze troszke co udalo mi se wyczytać z wyniku tej tomografii:
W TK klatki piersiowej stwierdzono guzowate zgrubienie opłucnej po stronie lewej oraz płyn w lewej jamie oplucnowej.
Po konsultacji zakfalikowany do VATS do kliniki chirurgi klatki piersiowej w Zabrzu
Rozpoznanie : zgrubienie opłucnej sciennej płuca lewego. Podejżenie Mesothelioma C45 0
Wiem że ten guz ma ok 5 cm na 6 cm. Więcej informacji nie posiadam tata jest teraz w domu zmienia te plastry co 4 dni, strasznie się poci, czasem ma gorączke, jest zamknięty w sobie, mało sę odzywa jest nerwowy.
Proszę o pomoc w diagnozie co sądzicie o tym, czy mamy sę spodziewać najgorszego Pozdrawiam.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-04-02, 19:57 ]
Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.