Witam ponownie ,tata dostał skierowanie na radioterapie na 18 maja .Dlaczego radioterapia ? Jak ona działa ? O operacji usunięcia płuca lekarz nic nie wspomniał .
O radioterapii mówiła mi mama telefonicznie ,właśnie się do taty wybieram i mam nadzieje wieczorem podam więcej informacji Jestem ciekawa czy radioterapia będzie zastosowana w celu zmniejszenia guza przed operacją? czy jakoś całkowicie lekarze chcą go zlikwidować przez radio.
Chorzy na raka płuc poddawani są radioterapii z kilku powodów.
Radioterapia - może być - ( najogólniej )
Radykalna - próba pozbycia się wszystkich komórek rakowych
Profilaktyczna - próba zmniejszenia ryzyka rozprzestrzeniania się raka na inne obszary.
Paliatywna - kiedy pacjent nie może już być wyleczony z raka.
Próba leczenia objawów raka i kontrola wzrostu nowotworu.
Lekarz wybiera rodzaj radioterapii w zależności od zaawansowania choroby.
Istotą działania jest wiązka promieniowania, która zabija komórki rakowe, niszcząc ich DNA, a co za tym idzie przerywa zdolność reprodukcji tychże komórek.
Leczenie jest dobrane oczywiście bardzo indywidualnie. To znaczy pod kątem wyleczenia minimalizowania skutków ubocznych tkanek zdrowych.
Jestem ciekawa czy radioterapia będzie zastosowana w celu zmniejszenia guza przed operacją? czy jakoś całkowicie lekarze chcą go zlikwidować przez radio.
Takie informacje można uzyskać jedynie od lekarza prowadzącego.
Czekamy więc na więcej informacji.
Decyzja o radioterapii jest co najmniej zastanawiająca z racji istnienia płynu w opłucnej.
Tata 18 maja ma się zgłosić do C.O w Gliwicach na radioterapię paliatywną, lekarz zamienił tacie plastry Transtec na inny lek MST CONTINUS ,tata cały czas skarży się na silny ból pleców ,strasznie się poci w nocy 2 razy musi się przebierać jest taki zapocony .Woda z opłucnej była ściągana po pobraniu wycinka do badania .7 maja tata jedzie znowu do Zabrza do przychodni przyszpitalnej .Radioterapia paliatywna to moim zdaniem najgorsza opcja ,już sami nie wiemy co myśleć ,lekarze nic tacie nie mówią .
Witam mam takie pytanie , tata cierpi na bardzo mocne bóle ,a mianowicie bolą go bardzo mocno plecy z lewej strony czy jest to spowodowane uciskiem guza na kręgosłup czy może to sam guz jest taki bolący? Przy takich lekach jak MST CONTINUS jest lekka poprawa .Tata zawsze był twardy i silny ale ten ból widać w jego oczach ,strasznie cierpi .
Sam guz nie boli, boleć może jego naciekanie na określone, unerwione struktury. Jeśli obecne tabletki dają tylko lekką poprawę, a tata nadal odczuwa ból, to należy zmodyfikować leczenie p/bólowe - albo zwiększyć dawkę (nie wiem, jaką tata bierze obecnie) albo przejść na inny lek, albo do obecnego dodać inny.
Czy tata jest pod opieką Poradni Leczenia Bólu?
Tata nie jest pod opieką Poradni Leczenia bólu a tabletki MST CONTINUS ma brac 2 x dziennie ,z tego co mama mi mówiła to parę razy nie wziął tej tabletki bo akurat w tym czasie nie czuł tak silnego bólu , jest uparty i mówi że takie silne tabletki i mu szkodzą w ogóle jest przeciwnikiem lekarstw, czyta wszystkie skutki uboczne na ulotkach i już nie chce ich brać ,a jak mówimy żeby wziął co trzeba, to się złości na nas .
Niestety z lekami p/bólowymi w tej chorobie jest tak, że trzeba je brać nawet wtedy, gdy nie boli lub boli lekko - wówczas łatwiej zapobiec silnym atakom bólu, które występują, gdy pominie się jakąś dawkę.
Po prostu lek stale musi być w organizmie.
A w jakiej dawce tata dostaje MST C. - 10 / 30 / 60 / 100 / 200 mg?
Witam tata dostaje MST C. 30 mg, w poniedziałek lekarz może przepisze cos mocniejszego ,bo tata ma coraz mniej sił .Skarżył się mamie na klatke piersiową, z tej lewej strony co mial pobierany wycinek ma jakąs drętwą , tak jakby martwą ,dlaczego tak się dzieje? Ciśnienie miał przed choroba wysokie teraz ma 110 /70 i nie słychać tych pierwszych i ostatnich uderzeń( tak jakby serce nie biło) mierzy ciśnieniomierzem takim ze stetoskopem i pompką ,już gdzieś od roku mama mierzy tacie ciśnienie i kiedyś tak nie było,boimy się że choroba tak szybko postępuje .Czy są takie przypadki i objawy jak opisałam przerzutów nowotworu ?
Kasia2007, MST 30 to niziutka dawka, lekarz może zwiększyć dawkę i dołączyć jeszcze inny lek.
Ciśnienie tata ma dobre, nieraz jest tak, że pod wpływem leków ciśnienie się zmienia, a tętno jakie ma tata ?, bo nieraz jest podwyższone.
To co nappisałaś w ostatnim poście moim zdaniem nie świadczy o przerzutach.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Dzięki za dobre wieści ,boimy się po prostu że jakieś objawy przeoczymy i będzie za póżno. Ciekawa jestem z czego się bierze u taty ta drętwa (martwa) klatka piersiowa ,konkretnie to lewa pierś .Prócz tych tabletek MST tata bierze jeszcze ketonal i krople tramal .
W walce z bólem nowotworowy jest tak, że tabletki bierze się cały czas aby utrzymywać stały poziom leku w organizmie przez co uzyskać najlepszy efekt przeciwbólowy. Nie może być mowy o odstawieniu leku nawet jeśli w danej chwili nie boli bez konsultacji z lekarzem.
Tata chce sam jechać samochodem na radioterapie, ma mieć też wykonane jakieś badanie ,powiedzcie mi proszę jak to w ogóle wygląda, ile trwa radioterapia paliatywna i czy z powrotem po radio tata może prowadzić samochód
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum