1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
płaskonabłonkowy rak płuc
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #61  Wysłany: 2012-12-09, 18:46  


Raczej może być to wynik przerzutów do mózgu.
Co do opuchnięcia nogi - nie ma kłopotów z zakrzepicą? Jaki był ostatni wynik płytek?
_________________
 
Justynax 



Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 55
Skąd: Malbork
Pomogła: 5 razy

 #62  Wysłany: 2012-12-09, 18:53  


Mamusia ma już przerzuty do mózgu:( Nie znam wyników płytek ponieważ cała dokumentacje medyczną mamusi wzieła Pani doktor do siebie na oddział celem rejestracji mamusi do ewentualnej radioterpi. Czy musimy zgłosić sie do lekarza z tym obrzękiem?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #63  Wysłany: 2012-12-09, 18:56  


Justynax napisał/a:
Mamusia ma już przerzuty do mózgu:(

O tym też piszę - że zmiany w zachowaniu mogą być ich wynikiem.

Justynax napisał/a:
Czy musimy zgłosić sie do lekarza z tym obrzękiem?

Dobrze by było, by obejrzał to lekarz, skoro opuchlizna wystąpiła nagle i tylko w jednym miejscu (druga noga nie jest spuchnięta?).

Swoją drogą, powinniście mieć kserokopię każdego wyniku mamy w domu, by w razie konieczności szybkiej konsultacji móc wesprzeć się dotychczasową historią choroby, inaczej ciężko będzie uzyskać pomoc.
_________________
 
Justynax 



Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 55
Skąd: Malbork
Pomogła: 5 razy

 #64  Wysłany: 2012-12-09, 19:00  


Druga noga nie jest spuchnieta, opuchlizna jest tylko na lewej nodze. Zgłosimy sie do lekarza aby zobaczył tą opuchlizne. Dziekuje za rade. Pozdrawiam Serdecznie.
_________________
Moja mamusia 05.07.1948-22.01.2013


W zamku Twoich marzeń zamknięty...w świecie obłoków z niebiańskich ścian!
Mieszkasz Ty Mamo!
Ktoś zbudował Ci schody do nieba...schody na górę szczęścia skąd spoglądasz w dół!!!!
Za którą jesteśmy my Mamo.....Daleko Mamo Kochana Daleko!!!!
 
barbara25 


Dołączyła: 24 Lip 2012
Posty: 40
Pomogła: 2 razy

 #65  Wysłany: 2012-12-09, 19:21  


Witaj Justynax
Przechodzę przez to samo, mój tatko ma też raka płuc z przerzutami do mózgu. Jest parę dni po naświetlaniach. Czuł się po nich naprawdę nieźle, zaraz po około godzinki był troszkę oszołomiony ale teraz już jest dobrze Mój tata też był bardzo nerwowy, zawsze spokojnie do niego mówiłam i tłumaczyłam, czasami przymykaliśmy oczy i się z nim ze wszystkim zgadzaliśmy. Teraz mamy troszkę spokoju cieszymy się nim, i planujemy najważniejsze wspólne święta. I co dla nas ważne, lekarze odstawiają powoli dexameazon bo strasznie po nich opuchnięty był. Życzę wam dużo siły, cierpliwości i wielu dobrych spokojnych dni |przytula|
 
Justynax 



Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 55
Skąd: Malbork
Pomogła: 5 razy

 #66  Wysłany: 2012-12-10, 10:18  


Witaj barbara 25 :) Z tego co piszesz wnioskuje iż jesteśmy w podobnej sytuacji,przechodzimy przez to samo.My właśnie czekamy na naświetlenia.Mamusia bardzo sie denerwuje bo nie wie czy bedzie mogła po nich sama wstać,na dzien dzisiejszy jest na wózku i ćwiczy chodzenie-denerwuje ją fakt iż nic nie może zrobić sama,dlatego jest taka nerwowa-wiemy że musimy być cierpliwi,wiec robimy wszystko jak sobie życzy :-D .Jesli chodzi o leki to po nich czasami żle sie czuje :-( Ja również życzę Wam dużo siły,Szczególnie dla Twojego taty -Zdrowia bo ono jest najważniejsze,i wielu pięknych Dni [usmiech]

[ Dodano: 2012-12-10, 22:46 ]
Witam Was :) Mamusia miała zaplanowaną radioterapie mózgu na 17 grudnia,jednak dziś zadzwonili do nas z Gdyni i powiedzieli że przyjmują mamcie na oddział już jutro rano :-D .Mamusia bardzo sie cieszy:),ma pewne obawy co do radioterapii ale mówi że bardzo by chciała sama chodzić bez pomocy osób trzecich.Kto Wie może Pan Bóg ja wysłucha i spełni sie jej marzenie. Pozdrawiam
 
barbara25 


Dołączyła: 24 Lip 2012
Posty: 40
Pomogła: 2 razy

 #67  Wysłany: 2012-12-11, 14:49  


Witam to świetnie, każdy dzień jest ważny, i mama będzie to miała już za sobą. Mój tata czuję się po naświetlaniach coraz lepiej, życzę wam tego samego(i udar lewostronny prawie ustąpił) cieszymy się i nie myślimy o tym, że kiedyś będzie gorzej... POWODZENIA |przytula|
 
Gnatoya89 



Dołączyła: 11 Gru 2012
Posty: 16
Skąd: Lubin
Pomogła: 2 razy

 #68  Wysłany: 2012-12-11, 18:34  


Witaj ;)
Jeśli noga jest opuchnięta można zastosować plastry limfatyczne na miejsce gdzie występuje obrzęk. Każda z rehabilitantek powinna to mieć ;) Ja zastosowałam u mamy i po kilku dniach obrzęk z nogi znikł ;)
Pozdrawiam ciepło.
_________________
Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki...
 
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #69  Wysłany: 2012-12-11, 19:31  


Przyczyny obrzęku mogą być różne, dlatego plaster nie jest rozwiązaniem uniwersalnym. Prawdopodobna wydaje się przyczyna podana przez absenteeism - koniecznie należy wykluczyć zakrzepicę, zanim podejmie się jakiekolwiek dalsze działania.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Justynax 



Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 55
Skąd: Malbork
Pomogła: 5 razy

 #70  Wysłany: 2012-12-11, 20:40  


Dziekuje Wam Bardzo za informacje i wsparcie. Moge powiedzieć tak iż mamusia jest już w szpitalu w Gdyni i opuchlizna troszeczke zeszła z lewej nogi. Lekarze to widzieli i zapewne sie tym zajmą w odpowiedni sposób i napewno bedą sie starali wykluczyć zakrzepice. Jak myslicie czy mamusia bedzie po tych naświetlaniach kiedyś jeszcze mogła chodzić?
Pozdrawiam
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #71  Wysłany: 2012-12-11, 20:53  


Justynax napisał/a:
Jak myslicie czy mamusia bedzie po tych naświetlaniach kiedyś jeszcze mogła chodzić????

Jest to możliwe, Radioterapia powinna zmniejszyć wielkość guzów, z co za tym idzie polepszyć stan Mamy na jakiś czas , wiec być może i będzie chodzić
Jesli oczywiscie lekarze znajdą przyczynę obrzęku i chociaz trochę się on zmniejszy, mam nadzieję że że tak się stanie
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
Justynax 



Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 55
Skąd: Malbork
Pomogła: 5 razy

 #72  Wysłany: 2012-12-13, 00:36  


Dziekuje za odpowiedz, mam nadzieje że bedzie dobrze. Mamusia dzisiaj była naświetlana dwa razy, tak zdecydowali lekarze. Czuje sie nawet dobrze, z pomocą wstaje z łozka do toalety:) Lekarze zdecydowali dziś że mamcia dostanie zastrzyki w brzuch ze wzgledu na to iż lewa noga jest opuchnieta.
Pozdrawiam Was Serdecznie :)
_________________
Moja mamusia 05.07.1948-22.01.2013


W zamku Twoich marzeń zamknięty...w świecie obłoków z niebiańskich ścian!
Mieszkasz Ty Mamo!
Ktoś zbudował Ci schody do nieba...schody na górę szczęścia skąd spoglądasz w dół!!!!
Za którą jesteśmy my Mamo.....Daleko Mamo Kochana Daleko!!!!
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #73  Wysłany: 2012-12-13, 09:38  


Justynax napisał/a:
dostanie zastrzyki w brzuch ze wzgledu na to iż lewa noga jest opuchnieta.

To potwierdza rozpoznanie zakrzepicy.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Justynax 



Dołączyła: 31 Maj 2012
Posty: 55
Skąd: Malbork
Pomogła: 5 razy

 #74  Wysłany: 2012-12-21, 23:34  


Witam Was :) Moja mamusia wróciła ze szpitala i nie wierze własnym oczom :shock: MAMCIA chodzi sama :-D :-D :-D ,fakt że powolutku ale chodzi:) wykonuje sama czynnosci o których mogła tylko pomarzyc przed naświetlaniem! Czuje sie w miare dobrze:)

Mamusia była naswietlana ostatni raz 18 grudnia,mamcia twierdzi że przez tydzien czasu nie moze sie kąpac gdyż lekarz powiedział ze to nie wskazane.Mam pytanko -czy dopiero po swietach mamcia bedzie mogła sie normalnie w wannie wykąpac?

Pozdrawiam Serdecznie!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #75  Wysłany: 2012-12-22, 06:37  


Skoro lekarz tak zalecił, to tak. Po naświetlaniach nie należy moczyć naświetlanych obszarów ciała przez pewien czas.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group