1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc
Autor Wiadomość
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #346  Wysłany: 2011-07-23, 16:36  


Już wiemy że to nie tramal powoduje wywołuje wymioty tylko lek na kaszel.
Dzisiaj tatulo bez zmian cały czas ma nerwobóle z pleców przechodzi na ręke.Szkoda gadać.Mam pytanie czy ten ból to jest ból nowotworowy.Eluniu :in_love:
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #347  Wysłany: 2011-07-23, 22:09  


Iwonko, nie wiem czy to jest ból nowotworowy, ale od jakiegoś czasu już o tych bólach wspominasz. Biorąc pod uwagę, że choroba postępuje, moim zdaniem tak może być.
Jutro dzwoniła bym do hospicjum, lekarz powinien tak dobrać leki p.bólowe, aby bólu nie było. W tylu wątkach jest poruszany ten temat.
Dobrze, że odstawiliście acodin, może troszeczkę tatko odpocznie od tych wymiotów.

Uściski dla Mamci

[ Dodano: 2011-07-23, 22:14 ]
Kiedy tata ma się zgłosić na Gemzar ?
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #348  Wysłany: 2011-07-23, 22:55  


Na chemie mamy się zgłosić 12 sierpnia.Dzwoniliśmy do hospicjum kazali odstawić tramal i ma brać 2 sztuki paracetamolu ale to nie pomogło i podaliśmy tatulowi ketanol i śpi teraz sobie spokojnie.A na poniedziałek jesteśmy umówione z p.doktor z hospicjum.Boję się strasznie.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #349  Wysłany: 2011-07-23, 23:12  


Ufff, niech sobie tatko odpoczywa.
Nie bój się, wiesz przecież dobrze, że naprawdę tam są odpowiedni ludzie, którzy są wyspecjalizowani w pomaganiu takim chorym.....
:/pociesza:/ :heart:
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #350  Wysłany: 2011-07-24, 00:16  


Wiem Eluniu że tam pomagają,ale czuję się tak nawet nie umie tego określić .Puzle nie chcą się złożyc że tu chemia a tu tatko żle się czuje.Choć troszke będzie dzisiaj spokojna noc iż wiem że śpi bez bólu.
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #351  Wysłany: 2011-07-25, 21:55  


No tatulo zapisany do hospicjum,dzisiaj była p.doktor zapisała leki i czekamy do piątku czy ból minie bardzo sympatyczna.Myślałam że będzie gorzej ale tatulo nawet nie zrobił reakcji jak pielegniarka powiedziała że zostawia numer prywatny do siebie i do hospicjum to my się bardziej zatwożyłyśmy.
 
Funia 


Dołączyła: 30 Mar 2011
Posty: 228
Pomogła: 27 razy

 #352  Wysłany: 2011-07-25, 22:16  


iwona2010 napisał/a:
jak pielegniarka powiedziała że zostawia numer prywatny do siebie i do hospicjum to my się bardziej zatwożyłyśmy.


Te pielęgniarki już takimi dobrymi duszkami są.
U nas też mówiły, by nawet w nocy nie wzywać karetki tylko dzwonić do nich, bo one wiedzą co i jak, a lekarz z pogotowia - nie znając historii choroby mamy, najpierw będzie się z nią godzinę zapoznawał, a potem eksperymentował.
I miały rację.
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #353  Wysłany: 2011-07-26, 12:39  


Potrzebuje pomocy bo nie wiemy co robić tatulo tak kaszle że aż się dusi.Dzwoniliśmy do hospicjum to kazali podać acodin,ale po tym leku jest jeszcze gorzej bo on hamuje kaszel.Pielegniarka kazała czekać ale za czym mamy czekać.Proszę doradzcie coś
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #354  Wysłany: 2011-07-27, 21:25  


Przykre to że ostatnio piszę sama ze sobą :uuu:
Dziś tatulo nadal ma ataki kaszlu.I mam pytanie możze doczekam się odpowiedzi.
Tatulo płuczę buzię nystatyną i do tego bierze acodin a w jego klatce aż bulgocze ta flegma i nie może jej odkrztusić.Czy to może być spowodowane którymś z tych leków?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #355  Wysłany: 2011-07-27, 22:02  


Jeżeli bierze Acodin to nic dziwnego, że nie możesz odkrztusić zalegającej wydzieliny - Acodin hamuje kaszel (jak zresztą sama wcześniej pisałaś). Trzeba raczej wezwać lekarza z hospicjum z zamiarem zmiany leku i prośbą osłuchania Taty, moim zdaniem byłoby to lepsze wyjście niż konsultacja telefoniczna.
_________________
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #356  Wysłany: 2011-07-27, 22:06  


absenteeism dzięki bardzo wzywaliśmy będzie w piątek a powiedz mi jeszcze czy ta nystatyna może też mieć jakiś wpływ na ten kaszel

[ Dodano: 2011-07-27, 22:09 ]
Bo ja już nie wiem jak my mamy dotrzec do lekarzy zgłaszając problem z kaszlem i że tan acodin działa u niego w drugą stronę cały czas się upierają żeby go brać
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #357  Wysłany: 2011-07-27, 22:10  


Myślę, że powinniście nacisnąć na wizytę lekarza - ja wiem, że chociaż to Hospicjum to i tak, niestety często próbują najpierw zrobić wszzystko by tylko nie jechać - próbują takich konsultacji na telefon.

U nas też - w sobotę w południe zadzwoniłam na telefon dyżurny - bo Tata chociaż miał cewnik to się obsikiwał - też pielęgniarka robiła wszystko żeby nie przyjechać - ale ją przekonałam, że to dla nas i Taty konieczne - to przyjechała.

Naciskajcie, mówcie że Tata się męczy.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #358  Wysłany: 2011-07-27, 22:38  


Iwonko

absenteeism już napisała, a ja powtórzę - jesli słyszysz, że tato ma mnóstwo zalegającej wydzieliny/flegmy to podając acodin/thiocodin hamujecie odruch kaszlu i wydzielina zamiast być usuwana zalega. Potrzebny jest lekarz, ktory by osłuchał - być może to tez jakas infekcja? może potrzebny jest antybiotyk? na rozrzedzenie gestej, zalegającej wydzieliny potrzebny jest coś w rodzaju np. ACC. Szukaj Iwonko pomocy, by Tata się tą flegmą nie zadusił.

ściskam mocno
_________________
Katarzynka36
 
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #359  Wysłany: 2011-07-27, 22:43  


Ja wiem dziewczyny ja sobie nie nie siedze z założonymi rękoma,lekarz był wczoraj i w dalszym ciągu tatulo ma brać acodin a Acc nie może bo ma wymioty

[ Dodano: 2011-07-27, 22:47 ]
Jutro osobiście się po fatyguje i pójde do lekarza.Nie moge pojąć jednego pulmonolog zapisał nam leki wykrztuśne i było dobrze a onkolog nie pozwolił brać wykrztuśnych.Ja już chyba zgupiałam boję się że zaczyna się najgorszy etap przed nami.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #360  Wysłany: 2011-07-27, 22:57  


Iwonko, to ja nie rozumiem tych lekarzy:(
jesli flegma jest to potrzebne coś wykrztuśnego... a onkolog nie wytłumaczył dlaczego zakazuje brania wykrztuśnych? Acodin zamiast pomagać możde mocno szkodzić:(

ściskam mocno
_________________
Katarzynka36
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group