[Gazda]

Reflekso napisał/a:

Tak, poprawia ukrwienie narządów, limfy - pewnie też, ale nie jestem pewna, muszę spr. w mądrych książkach:-)

Proponuję, byś doczytała, a potem pisała. Bo jeśli nawet ta refleksologia działa, i poprawia krążenie limfatyczne, to może być po prostu szkodliwa... Chociaż jak dla mnie to zwykły masaż stóp. Kiedy byłem młodym, zakochanym szczeniakiem, a na dodatek pozowałem na romantyka, to zdarzało mi się masować stopy dziewczynom. I efekty dawało to doskonałe.

[Reflekso]

Doczytałam i już odpowiedziałam w poprzednim wpisie. Po co te osobiste "wycieczki"? Niepotrzebnie.

[Gazda]

Ależ nie - to nie są wycieczki osobiste, tylko retrospekcje. Jako osoba wiekowa mam tendencje do wspominek, no wiesz... wychodzę często na ławkę z laseczką, wygrzewam stare kości w słonku i jak się jakiś słuchacz trafi to wspominam. Czasami zresztą zapominam... zaraz, o czym to ja? A, już wiem - wybacz, ale ja z kolei nie doczytałem się Twojej odpowiedzi na temat taki, czy refleksologia poprawia krążenie limfy w narządach. Na chłopski rozum, skoro poprawia krążenie krwi, to i pewnie limfy, wszak te układy są ze sobą połączone za pomocą naczyń włosowatych... A z drugiej strony zastanawia mnie nazwa... Refleksologia oznacza naukę o szybkości reakcji organizmu żywego na bodźce zewnętrzne, o ile dobrze rozumiem. Co w takim razie ma wspólnego nauka z masowaniem stóp? Czy masażysta ma się nazywać masażologiem dlatego że masuje komuś stopy? Zatrudniam masażystę, i w zakres jego usług wchodzi również masaż stóp. A poza tym wszystkie inne też. Skończył rehabilitację, jest ratownikiem medycznym, i absolwentem całej masy kursów masażu. Ma rozległą wiedzę o masowaniu całego ciała, nie tylko stóp. Podobnie jak Ty, wierzy w to co robi. Tylko że on zabronił mi kategorycznie korzystania z masażu... Bo nie chce zaszkodzić...

[vioom]

I'm glad it's clever discussion board. Good bye!

[plamiasta]

http://www.igya.pl/schorz...shkar-film.html a co sądzicie o tym?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-06-01, 20:31 ]
Od dawna bardzo dobrze wiadomo, co sądzimy.

[Gazda]

Litości...

[plamiasta]

ja dopiero na to trafiłam i bzdury totalna to są dla mnie coś co dzisiaj się dzieje w wątku z dietą . to jest dla mnie pomylone


wybaczcie ale na forum jest tyle tego że nie wszystko dam radę ogarnąć

[sonia21]

ciekawe ile osób wierzy w tą totalną bzdurę ?

[iwka3219]

Ja znam osobe, ktora to stosuje

Sama z ciekawosci przeczytalam cala ksiazke i to dosc dokladnie. Napisalam rowniez do Ashkara , odpowiedz dostalam w przeciagu 24h.
Oczywiscie rada jaka otrzymalam to : Przerwac jakiekolwiek leczenie i wciskac cieciorke
Cieciorki to ja nawet nie przelkne w posiklach a co dopiero w swojej nodze :P
W mailu nie bylo ani jednej odpowiedzi na moje konkretne pytania !


A i slowo jeszcze o " wit b17 " - juz po smierci Taty zrobilam male dochodzenie...
Jak sie dokladnie poczyta, znajdzie sie adresy klinik i telefony, ktore ta terapie stosuja.
W zwiazku z tym, ze ja mam bardzo duzo znajomych rozsianych po calym swiecie - wciagnelam ich w moje sledztwo.
Wiec na pierwszy ogien poszla klinika w Meksyku .
Mam ok 20 znajomych w Meksyku, w tym ok 7 bardzo bliskich , ktorych wspolmazonkowie sa tez lekarzami ( w tym 2 onkologow )
Po pierwsze, nikt z nich nie slyszal o klinice w Meksyku. Ale postanowili sprawdzic informacje podane przeze mnie . Okazlo sie, iz kiedy lekarz medycyny akademickiej , probowal cos wiecej dowiedziec sie i w jakis sposob dotrzec do kliniki to informacje byly zdawkowe, lub odmawiano udzielenia ich.

Podalam rowniez telefony do klinik w Europie :
1. Portugalia : moj byly pojechal pod wskazany adres . Byl to zwykly budynek mieszkalny,ktory w zadnym wypadku nie przypomina szpitala czy miejsca gdzie leczy sie ludzi.
Podane numery najczesciej nieistanialy , a jak istnialy to w momencie podania informacji, iz rozmawiaja z np. lekarzem, rozmowa byla urywana

2. Wegry : Tam jest tez klinika Gersona ... no wiec, ja bylam na Wegrzech , popytalam sie moich znajomych ( pracowalam w firmie onkologicznej ) by sprawdzili co i jak , sprawa wygladala podobnie jak w Portugalii. Sprawdzilam, rowniez sama...

3. Czechy : Kolega, ktory pracuje w branzy onkologicznej - tylko sie zasmial...ale podzwonil i okazalo sie to samo co wyzej..

4. Polska : wiecie jak sprzedawana jest cudowna witamina ? Wyglada to mniej wiecej tak, jakbyscie chcieli kupic dzialke amfetaminy .. jest to handel pod lada.. w ukryciu . Najczesciej w miejscu publicznym, gdzie jest duzo osob i mozna dokonac wymiany - pieniadze - witamina. Osoba, ktora to sprzedaje szybko sie zmywa..wiemy dlaczego, prawda ?

Ja nie wiem jak Wy, ale skoro chleb, mleko, maslo , ser , wedlina, ibuprom, apap - ratuja nam zycie i zdrowie ( odzywiaja nas, dzialaja przeciwbolowo, przeciwgoraczkowo itp itd ) to nie sa sprzedawane jak w czasach stadionu , gdzies spod lady... Mozemy otrzymac za nie rachunek itp itd.

Kurcze no. jakby ta wtamina b17 nie miala niekorzystnego wplywu na nasze zdrowie, to przeciez kazdy z nas moglby ja kupic chociaz jako suplement diety ? A jak pojdziecie do apteki , w jakimkolwiek Panstwie EU to jakos nie bedziecie mogli jej zakupic legalnie.. Nawet wit. C mozecie kupic w sklepie.. to dlaczego nie mozna tej cudownej wit kupic w pierwszym lepszym Samie ? Zastanowcie sie..

Mnie dziury w nodze nie fascynuja.. wole jednak.. Rum i Janka

Pozdrawiam wszystkich tych , ktorych fascynuja inne dziury , tudziez Janki ...;)

[Fabio]

hehehe, ale się nagrzewacie :D
B17 to normalna witamina zawarta w pestkach,a jak wiadomo pestek się raczej nie jada stąd niedobory u ludzi. Pesteczki można kupić sobie całkowicie legalnie np. w samym środku warszawy w starym poczciwym samie "Sezam" albo w internecie, np. tutaj http://www.sklepdietetycz...roducts_id=2617 -wykonane przez licencjonowaną i na wszystie strony kontrolowaną firmę od zdrowego żarcia "Bioplanet" - fakt, trudno spodziewać się, że od pestek przejdzie komuś nowotwór, ale trudno też się nie uśmiechnąć z politowaniem jak ktoś leci z widłami na pestki moreli. Doradzam TRZEŹWE i SAMODZIELNE myślenie :D:D

[vioom]

Cytat:

B17 to normalna witamina zawarta w pestkach

B17 nie jest witaminą

Cytat:

ale trudno też się nie uśmiechnąć z politowaniem jak ktoś leci z widłami na pestki moreli.

Ale już nie ma powodu do śmiechu, gdy ktoś leci z widłami na książki, filmy, poradniki, KLINIKI, oferujące leczenie pestkami. To o tu tutaj chodzi. Podobnie jest z wodą święconą - woda jak woda, może jedynie dużo gorsza pod względem sanitarnym od wtykania w nią paluchów, które bywały w różnych miejscach i różne drobnoustroje na sobie przenoszą, natomiast sama ideologia, zabiegi "magiczne" tworzą z niej wodę święconą. Pestki moreli też są standardowymi pestkami - odpadami, które mogą stanowić co najwyżej biomasę, więc nic po nich, gdy nie wiemy jak je stosować. Książki pozwalają nam posiąść wiedzę "tajemną", oczywiście za odpowiednią opłatą To jest nieetyczne!

Cytat:

Doradzam TRZEŹWE i SAMODZIELNE myślenie :D:D

Zgadzam się i sam takowe doradzam Szczególnie doradzającym

[Finlandia]

Cytat:

B17 nie jest witaminą

I to jest jeden z powodów, dla którego nie wprowadza się go do normalnej sprzedaży, nie mogliby wtedy dystrybutorzy używać tej fałszywej nazwy.

[Gazda]

Fabio, a Ty się tu zarejestrowałeś tylko po to, żeby reklamować badziew, który jak najbardziej może zaszkodzić osobom w trakcie kuracji onkologicznej? Mnie trochę dziwi, że zalinkowałeś sklep internetowy nie posiadający adresu... nawet e-mailowego.

[awilem]

Temat cudownych terapii był poruszany wielokrotnie co zresztą ładnie opisał Richelieu. Jeśli ktoś przeczytał Analizę krytyczną 'cudownych' metod antynowotworowych i dalej wierzy w te terapie to wypada mi tylko pogratulować i polecić dokształcenie się bo wiara w takie cudactwa w XXI wieku to nawet szkoda komentować.
Vioom również w wielu postach opisywał co i jak więc zamiast pytać co sądzimy wystarczy prozaicznie poczytać.
O ludzikach, którzy na nieszczęściu innych próbują zarobić szkoda się wypowiadać.

[Fabio]

Gazda, a Ty jeszcze rozumiesz co paczysz? wrzuciłem pierwszy lepszy link z googla, żeby zdementować, że b17 jest do kupienia tylko w kanale nieoficjalnym jak amfetamina (tak twierdzili przed-piszący).