[MonikaMioduszewska]

U mojego ojca zdiagnozowano płaskonabłonkowego raka płuca. Niestety towarzyszy temu potężna niedodma. Węzły chłonne klatki piersiowej czyste ( badanie EBUS) z tomografu nie widać przerzutów.
Czy ktoś może powiedzieć czy jest szansa na jakąkolwiek terapię nie paliatywną przy założeniu że choroby towarzyszące nie stanowią przeciwwskazań.

[ Dodano: 2014-10-08, 10:59 ]
Przepraszam za powielenie tematu ale pojawił mi się jakiś błąd 2 x więc myślałam że nie dodało mojego postu

[ Komentarz dodany przez Moderatora: alaslepa: 2014-10-08, 11:32 ]
Powielone wątki usunęłam.

[koszałkowa]

masz wynik tk? Bo bez niego raczej nie jestesmy w stanie Ci nic powiedzieć. Za mało informacji. Radykalne leczenie polega na operacyjnym usunieciu guza i jest najczesciej uzupelniane radio i/lub chemioterapia. Operacyjnosc guza zalezy od wielu czynnikow tj. polozenie, ewentualne naciekanie guza, wspolistniejace choroby itd.

[MonikaMioduszewska]

Niestety wszystko w szpitalu z tatem. Rozmawiałam z lekarką -Pani doktor powiedziała że wszystko z próbami wysiłkowymi spirometrycznymi, sercem i chorobami współistniejącymi pozwoliłoby na operację ( jeszcze przed konsultacją onkologiczną) jest tylko ale - tato jest ogólnie niesprawny to znaczy prowadzi tryb kanapowy - co może przesądzić o braku możliwości leczenia operacyjnego. Jutro konsultacja - zobaczymy co powiedzą. Tato ma 75 lat waży ze 103 kg przy 164 cm wzrostu - więc jest otyły - i myślę że to może przeważyć na niekorzyść leczenia operacyjnego. Natomiast niedodma przekracza 8 cm w którejś płaszczyźnie - więc radioterapia odpada. Jestem coraz bardziej przerażona - bo pomimo braku przerzutów - ogólnie nie najgorszych wyników - może okazać się że tato będzie leczony tylko paliatywnie.

[misiak]

Nie ma co gdybać. Wkleisz wyniki i ktos tu napewno na forum odpowie ci na wszystkie pytania. Pozdrawiam.

[Jolana]

Witam Cię MonikaMioduszewska,
przedstawiłaś nam jakby w zarysie problem Twojego Taty. Mam nadzieję że dzisiaj napiszesz więcej...

Jednak odniosę się do tych informacji.
Obliczyłam wskaźnik BMI i wynosi około 37.2. a to oznacza II stopień otyłości. Otyłość jest zawsze dużym problemem u pacjentów wymagających podjęcia decyzji chirurgicznych.

Do zakwalifikowania chorego do tej formy leczenia potrzebna jest opinia torakochirurga, onkologa i anestezjologa. Chirurg i onkolog oceniają rodzaj guza, jego wielkość, lokalizację guza i funkcjonowania płuc.

Anestezjolog ocenia - ocena m.in. jak poważne problemy zdrowotne ogólnie ma pacjent, ( bo mimo dobrych warunków anatomicznych w płucach do zoperowania), zagrażają choremu różnego rodzaju powikłania niebezpieczne dla życia.

I zanim zespół podejmie ostateczną decyzję zleci szereg bardzo ważnych badań. Dzięki tym informacjom odpowiedzą - czy operacja, to dobry pomysł dla Twojego Taty?

Rozległa i obciążająca cały organizm operacja wymaga rozważenia korzyści z zabiegu w stosunku do potencjalnych zagrożeń.

Pozdrawiam i

[MonikaMioduszewska]

Dziękuję za zainteresowanie - dziś jest ten dzień w którym wypowiedzą się onkolodzy. Dziś będę dzwonić po 14 do pani Doktor prowadzącej. Ja już wiem, że będzie ciężko - ale tak bardzo chcę żeby toto doczekał lipca przyszłego roku w dobrej kondycji - jego pierwsza wnuczka stanie na ślubnym kobiercu. Wiem że o tym marzy.

[ Dodano: 2014-10-09, 20:49 ]
Zaczynamy leczenie
Tato jutro dostanie chemię - Pani Doktor podała nazwy ale niestety nie zapamiętałam ( jutro jadę to sobie zanotuję). Wiem że pierwsza wlewka jutro a kolejna w piątek za tydzień jak wyniki będą dobre. Tacie podadzą chemię która mniej obciąża nerki bo ma z nimi niewielkie problemy. Potem ocena. Pani Doktor, w rozmowie ze mną, stwierdziła, że w obecnej chwili musieliby wyciąć całe płuco - a bez niego tato miałby problemy z funkcjonowaniem - więc najpierw chemia. Co dalej nie wiem (może nadal biorą pod uwagę wycięcie tego paskudztwa). A i dziś tatę wysłali na ścieżkę zdrowia tzn. przyszedł Pan doktor i zmierzył ciśnienie, potem kazał mu spacerować 6 minut i znów zbadał ciśnienie. Możecie mi powiedzieć co miało na celu to badanie? Doktor powiedział że wypadło dobrze

[MonikaMioduszewska]

Tacie podali karboplatynę z winorelbiną. Możecie mi powiedzieć jaki to jest schemat chemioterapii (czy to jest leczenie paliatywne). Kolejna wlewka ma być w piątek - jak wyniki będą dobre.

[cleo33]

MonikaMioduszewska napisał/a:

A i dziś tatę wysłali na ścieżkę zdrowia tzn. przyszedł Pan doktor i zmierzył ciśnienie, potem kazał mu spacerować 6 minut i znów zbadał ciśnienie. Możecie mi powiedzieć co miało na celu to badanie?

Pewnie, wydolność oddechowa oraz pracę serca.

[absenteeism]

MonikaMioduszewska napisał/a:

Możecie mi powiedzieć jaki to jest schemat chemioterapii (czy to jest leczenie paliatywne).

Ponieważ nie znamy pełnych wyników badań obrazowych, nie jesteśmy w stanie w pełni odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Niemniej jednak tylko i wyłącznie leczenie chemioterapią w raku płuca (bez zabiegu chir. czy radioterapii) jest leczeniem paliatywnym.

[MonikaMioduszewska]

Niestety, tak jak napisałam wszystko pojechało z tatem do Wrocławia. Jak go wypuszczą ( w przyszły piątek) - zeskanuję opisy TK i badania hist-pat i tu umieszczę. Trochę mnie zasmuciło to co napisałaś ale jestem dobrej myśli, że na tym leczenie się nie zamknie. Dziś onkolog prowadzący powiedział że chcą zobaczyć jak tato zareaguje na ta chemię i co dzięki niej uzyskają.

[Jolana]

Witaj Monika,

Zastosowano taki standardowy schemat 2 lekowy, aby chemioterapia była mniej toksyczna.
Wszelkie medyczne źródła informują iż cisplatyna szczególnie u starszych wiekowo pacjentów ( plus/minus 70) mocno nasila niekorzystne działanie na nerki, szpik kostny, na słuch i wywołuje zespół przewlekłego zmęczenia.
Zatem lekarze wybrali bardzie bezpieczną opcję i zaoferowali ( pochodna platyny ) karboplatynę z winorelbiną.

Do leczenia paliatywnego proponuję podejść spokojnie... W obecnych czasach leczenie paliatywne spełnia zdecydowanie większą rolę. Kiedyś oznaczało tylko i wyłącznie zmniejszenie dolegliwości, ale nie wydłużało życia. Dzisiaj leczenie paliatywne nie tylko zmniejsza dolegliwości, ale też znacząco poprawia jakość życia osoby chorej a także wydłuża je...

[MonikaMioduszewska]

Dziękuję za informacje

[majkelek]

Może to trochę wróżenie z fusów bez wyników badań, ale chciałem tylko zauważyć, że odsetek chorych z dobrą odpowiedzią na chemioterapię w SC-NSCLC (rak płaskonabłonkowy) jest niezadowalający. Być może rzeczywiście operacja lub radioterapia nie wchodzi w grę, ale to trzeba wówczas sprawę postawić jasno - ten typ raka płuca (szeroko rozumiany niedrobnokomórkowy) reaguje znacznie słabiej na chemioterapię niż rak drobnokomórkowy.
Ponadto, u chorych w podeszłym wieku stosuje się te same schematy, co u młodszych (z modyfikacją dawki), włączając w to cisplatynę (no, chyba, że przegapiłem jakieś najnowsze badania).

Niektóre schorzenia współistniejące dyskwalifikują pacjenta do operacji, ale nie wszystkie - niekiedy decyzja jest zależna doświadczenia danego ośrodka. Czasem warto zasięgnąć drugiej opinii, nawet gdy rozpoczęto już leczenie. Jeśli jest to możliwe, zawsze należy dać choremu możliwość wyboru.

Pozdrawiam serdecznie,
Michał.

[MonikaMioduszewska]

Jutro czyli 4 dni po pierwszej dawce chemii będą tacie robić TK. Tato miał dziś lekkie zawroty głowy - dość niskie jak na niego ciśnienie ( 110/60 zwykle ma 130/70-80). Mam pytanie czy to badanie które ma pokazać działanie chemii ( to chyba za szybko) czy raczej podejrzewają jakiś przerzut.

[absenteeism]

Na pewno nie chodzi o działanie chemii.