Ciekawe jednak dlaczego jedni lekarze wybieraja schemat KN a inni PN?
To zależy czy plaskonabłonkowy, czy rak gruczołowy, czy od doświadcześ lekarza?
U nas najczęściej w szpitalu - jak zauważyłam podczas rozmów przed chemią - stosowano PN po operacji raka niedrobnokomórkowego. Albo akurat takich osób najwięcej spotkałam...
Aniu, oba schematy są zbliżone, więc musisz zawierzyć doświadczeniu onkologa.
Rozumiem
Tyle, że nam lekarz już "przydzielił" schemat PN podczas wizyty kontrolnej po operacji w POradni Onkologicznej. Dokladne badania były robione dopiero za 2 tygodnie jak Tata sie znalazl na oddziale.
Czyli wcześniej to troszkę wybór "na czuja"...Chyba, że najczęściej wybiera PN po operacji a potem na oddziale - w razie złego stanu nerek - zmienia na KN. Hmm
Mniejsza o to. Nie zaśmiecam Ani wątku. Tak tylko się zapytałam...
Możliwe Aniu, bo pamietam, że podczas wizyty - tej wspomnianej wyżej onkolog sie pytał jak taty serca, czy choruje, czy ma jakies problemy z nadcisnieniem. Akurat z tym tata nie ma 9na szczęście) więc padło, że schemat PN, ale o nerki napewno się nie pytał.
A Tata ma chorobą wieńcowa, niedorwienną serca? a Nadciśnienie?
witam serdecznie
Dawno nie pisałam(ale cały czas czytałam), bo w sumie nic się nie działo. Mam jednak wyniki sprzed ostatniej dolewki, myślę że nie jest źle ale czy ktoś mógłby je zinterpretować? Tata w sumie nie czuje się bardzo źle, nie wymiotuje tylko ogólnie jest osłabiony. I tak sobie myślę, że może ta chemia jest po prostu bardzo słaba. a to wyniki po dwóch chemiach(kn):
leukocyty 4,63
erytrocyty 4,65
hemoglobina 12,7
hematokryt 38,4
śr.obj.erytro. 82,6
śr. masa hem. 27,3
śr. stęż. hem. 33,1
płytki krwi 249
neutrofilie 2,44
limfocyty 1,88
monocyty 0,19
eozynofilie 0,03
bazofilie 0,09
neutrofilie% 52,8
limfocyty% 40,6
monocyty %4,1
eozynofilie% 0,6
bazofilie% 1,9
Na co mam zwracać szczególną uwagę, bo patrzę tylko na hemoglobinę?
czy w trakcie chemii robić jakieś badania, czy czekać na zakończenie?
Witam.
Ja oczywiście z pytaniem. Wczoraj mój tata miał mieć podaną 3chemię(KN). Niestety okazało się, że ma słaby wynik związany ze szpikiem. Nie powiem dokładnie jaki bo nie dostałam tym razem wyników do ręki, bo jak stwierdził lekarz teraz pacjent ich nie otrzymuje. powiedział o ile dobrze zrozumiałam, że eozynofilie są na niskim poziomie tzn. 0,03 i nie można ryzykować. Przepisał GRANOCYTE 34 i augumentin. A na chemię za tydzień. Może pomyliłam nazwy(eozynofilie), ale dwa tyg. temu też miał taki wynik tylko lekarz był inny. Czy można coś zrobić, aby te wyniki poprawić, oczywiście oprócz zastrzyków? I jeszcze jedno pytanie : czy augumentin brany przez7 dni nie zafałszuje wyników? A i jeszcze czym tata może okładać żyły, bo bardzo mu spuchły i bolą. Lekarz mówi, że tylko lodem.
Będę wdzięczna jeżeli ktoś odpisze
Czy można coś zrobić, aby te wyniki poprawić, oczywiście oprócz zastrzyków?
Nie, jedynie czynnikiem wzrostu granulocytów (czyli tym Granocyte właśnie).
Czy tata ma/miał gorączkę?
aniakubusiowa napisał/a:
I jeszcze jedno pytanie : czy augumentin brany przez7 dni nie zafałszuje wyników?
A jest jakaś infekcja, że tata od razu dostał antybiotyk?
Zafałszować wyników nie powinien, jedynie "wybije" ewentualną infekcję. Ale trzeba też brać pod uwagę, że antybiotyk może osłabić.
aniakubusiowa napisał/a:
A i jeszcze czym tata może okładać żyły, bo bardzo mu spuchły i bolą.
Z naturalnych metod można spróbować okładów z liści kapusty, może być też Hirudoid. Ewentualnie coś typowo przeciwbólowego w żelu czy maści
O to chodzi,że tata nie ma żadnej infekcji ani gorączki. Powiedział do lekarza, że zdarza mu się pokasływać ,pewnie dlatego ten antybiotyk. Może to dobrze, bo panuje u nas grypa a taty nie da się raczej odizolować. Zapomniałam jeszcze zapytać:co może tata brać na kłopoty z wypróżnianie. przyznał się, że od dwóch tygodni nie był w kibelku, ale jak lekarz spytał czy ma jakieś problemy to on oczywiście zaprzeczył. Jakiś syrop?
Akurat antybiotyk w związku z grypą nic nie pomoże - grypa to choroba wirusowa.
aniakubusiowa napisał/a:
Zapomniałam jeszcze zapytać:co może tata brać na kłopoty z wypróżnianie.
Nie wiem, czy już czegokolwiek próbowaliście, ale dość dobra jest laktuloza w syropie - Lactulosum czy Duphalac (nie musi zadziałać od razu, czasem trzeba odczekać 2-3 dni), czopki glicerolowe. Jest tego sporo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum